Zgadzam się z kolegą jest to moj juz 16 samochód i tylko Uno miała tak jaskrawą kontrolkę, a dla tych którzy nie widzę tego niech właczą długie i rozejrzą się po kabinie jest rozświetlona na niebiesko. Gadanie o bezpieczeństwie jest bezpodstawne. Przepis mówi, że masz zmienić światła z drogowych na mijania , jezeli jadący z naprzeciwka też to zrobi
a jezeli tego nie zrobi to nie trzeba zmieniać świateł na mijania...? Przepis tez mówi o konieczności zmiany świateł drogowych na mijania przy dojeżdżaniu do zakrętu, wzniesienia, w terenie zabudowanym. Także zmiana świateł kierowcy nie jest chyba jedynym wyznacznikiem
Odsyłam kolege do kodeksu w terenie zabudowanym można jechać na światłach drogowych, przepis mówi także kiedy należy zmienić światła jadąc za innym samochodem. Otóż należy zmienić jeżeli w samochodzie poprzedzającym zauważysz odbicie swoich świateł w jego tylnych światłach odblaskowychNapisał Abidibi1509
a jezeli tego nie zrobi to nie trzeba zmieniać świateł na mijania...? Przepis tez mówi o konieczności zmiany świateł drogowych na mijania przy dojeżdżaniu do zakrętu, wzniesienia, w terenie zabudowanym. Także zmiana świateł kierowcy nie jest chyba jedynym wyznacznikiem
a ja mam własnie materiały naukowe z testami itd na prawo jazdy kat. B i znalazłem informację:
"Kierujący pojazdem, używając świateł drogowych, jest zobowiązany przełączyć je na światła mijania w razie zbliżania się:
pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka, przy czym jeżeli jeden z kierowców wyłączył światła drogowe drugi zobowiązany jest zrobić to samo"
ja przez to rozumiem, że kierowca musi zmienić światła na miejania gdy tylko widzi drugiego, a to że pierwszy już je zmienił, zobowiązuje go do zmiany świateł, a nie do tego, że jeżeli on nie zmienił, to ja tez nie zmienię.
Poza tym ja czytałem gdzieś, ale nie mogę teraz tego znaleźć, że jadąc za pojazdem można światła zmienić z mijania na drogowe będąc minimum 400 m za poprzedzającym nas pojazdem
Dlatego Wam młodym w szkołach w ramach języka polskiego wprowadzono czytanie ze zrozumieniem, bo co jeśli prosta ma parę kilometrów. To widząc samochód na horyzoncie zmienisz światła. Zmieniając światła dajesz znać, że jego światła Cię oślepiają i prosisz aby, On jadący z naprzeciwka to uczynił. Pozdrawiam Serdecznie
Z ciekawości sam postanowiłem sprawdzić czy dioda jest faktycznie rażąca i rażąca faktycznie jesta przynajmniej wygląda na mocniejszą o ten 1W w porównaniu do innych. Nie jest to jednakże aż tak drażniące.
Co do jazdy na długich, przepisy przepisami. Jeździ się tak, aby nie stwarzać zagrożenia innym. Przepisy są przepisami, ale każdy ma chyba trochę oleju w głowie.
Ja też sprawdziłem i rażąca nie jest, świeci tak jak pozostałe, tyle że na niebiesko.
Tyle że ja mam licznik inny, bo z Q2, (jest czarny, nie biały)
Chodzi oto że ta kontrolka powoduje zwężenie źrenic, które powinny być rozszerzone by lepiej widzieć w ciemnościach i to jest niewątpliwie wadą tej kontrolki. Ja jak kolega wcześniej pisał kładę otwartą prawą dłoń na kierownicy by zasłonić tę świecący element
a ja się dziwiłem dlaczego poprzedni właściciel nakleił małą niebieską kropkę na szybce nad diodą "długich" ;p
to prawda z tą diodą. co tydzień jeżdżę na weekend do pl (850km) i tak się składa że jadę w nocy. Jest cholernie irytująca. też się zastanawiałem co z nią zrobić. i chyba najlepiej przykleić kawałek jakiejś taśmy.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
