Nie ma żartów. I pamiętaj, że dogorywający rozrząd bardzo często daje słyszalne znaki, więc można w ostatniej chwili jeszcze uratować silnik. Ja te dźwięki zlekceważyłem, a od poprzedniej wymiany rozrządu do jego uszkodzenia minęło 5 lat i miesiąc, i przejechałem dokładnie 39 846 km...