Zaślepka jest w porządku. Nie widzę związku między uszkodzeniem egr i turbo podczas jednej czynności(naprawy).
Zaślepka jest w porządku. Nie widzę związku między uszkodzeniem egr i turbo podczas jednej czynności(naprawy).
Witam wszystkich mam wieści od mechanika niestety nie są dobre w moim przypadku próba olejowa nie wypadła pomyślnie miedzy 1, 3 a 5 tłokiem aż 8 barów różnicy wiec wyglada na to ze kroi mi sie mały remont silnika jesli cylindry beda ok wiec impreza nie bedzie tania ewetualnie kupie silnik
A regulowałeś kiedykolwiek zawory? W mojej poprzedniej belli krzywki na wałku krzywki były ogolone. Swoją drogą to rzadkie w JTD to mechanicznie raczej żywotne silniki.
Swoją drogą to rzadkie w JTD to mechanicznie raczej żywotne silniki.[/QUOTE
przespanie procesu regulacji zaworów w 100% tak się kończy, więc żadna rzadkość.Ba.... mało tego, zawór może nam nawet dziurę w tłoku zrobić.
Ostatnio edytowane przez jacek83 ; 17-10-2012 o 08:18
Pisząc rzadkość ,miałem na myśli fakt poważnej mechanicznej awarii silnika JTD a nie regulacji zaworów. Przespanie procesu regulacji zaworów najpierw objawia się klekotaniem czy klepaniem zaworów i nie da się tego nie usłyszeć (jak starego mercedesa). W JTD 8 i 10v zabieg regulacji powinno się wykonywać co 60 000km.w JTDm-ach na szczeście regulacja zaworów jest hydrauliczna (czyt bezobsługowa)
klepiący zawór wali albo w krzywkę albo w tłok, ewentualnie jedno i drugie. Skutki w skrócie ? np. zablokowanie wałka=zerwany rozrząd, dziura w tłoku zblokowanie jego, ewentualnie zrobienie otworu na 6-gar...... kolego jedź do kogoś kumatego niech zdejmie pokrywę zaworów i sprawdzi co piszczy.
- - - Updated - - -
. W JTD 8 i 10v zabieg regulacji powinno się wykonywać co 60 000km.
co 60 tys w 2.0 vtb w dieslu 40 80 120 itd. i nie reguluje tylko osłuchuje się i sprawdza czy tego wymagają.
tylko druga sprawa jest taka kto taką regulację wogóle robi, kiedy nawet aso robi karpia jak telefonicznie się probowałem na taką usługę umówić
W aso na wszystko potrzebują dzień zastanowieniaSkąd jesteś kolego jeśli warszawa mam 2-óch zaufanych gości od takich zadań. Albo porusz temat na regionalnym może ktoś da namiar na dobrego mechanika.
Ja u siebie regulowałem co 60 000km i zawsze były jakieś luzy mniejsze lub większe. Nie trzeba się jakoś temu specjalnie przysłuchiwac bo klepiący zawór słychac od razu po odpaleniu na wolnych obrotach. Zamiast osłuchiwać co 40 000km lepiej zdjać pokrywkę zaworów i je wygerulowac. Z ASO to sobie dajcie spokój bo ja pytałem w serwisach i czynności serwisowe przewidują regulacje ale z demontażem wałka rozrządu (rozpinanie rozrządu) a za to pewnie normalnie krzykną sporą sumkę. A wystarczy szczelinomierz trochę cierpliwości (dwa browarki) i można to zrobić nawet samemu.