Po co komu benzynowy TS?

[Kosiar]

ja swojego TS lubię świetnie mruczy oczywiście V6 mruczy lepiej ale TS też niczego sobie , przy delikatniej jeździe po mieście 10l przy mocnej 15l na trasie nad morze wypił 7 przy 140 wcale nie wyje , wrecz przeciwnie wyłączam radio i słucham silnika nie wiem co złego widzisz w TS , ja uwielbiam moje 2.0 chociaż jego minus mogło by pić nieco mniej ale i tak jestem zadowolony , oleju pilnuję i innych rzeczy i jest dobrze

[alces1]

Niestety T.S. to nie taka zła konstrukcja. Ja już drugą Alfę z T.S.em posiadam i nie narzekam, najpierw było 1.4, a teraz jest 1.8
Absolutnie nie zgodzę się z tym, że te silniki cierpią na brak mocy. Porównajcie konstrukcje innych marek z tego samego okresu produkcyjnego, a przekonacie się ilu koni im brakuje by zbliżyć się do T.S.
Alfa Romeo, to cuore sportivo, czego dowodem jest właśnie T.S. lubiący wysokie obroty, które dają fun z jazdy w postaci osiągów i fajnego brzmienia 4 cylindrowego silnika, którego większość jednostek napędowych może pozazdrościć.
Kiedyś swoja 1.4 zostawiłem w warsztacie (już nie pamiętam co mi robili) i mechanik potem musiał pojeździć, by sprawdzić czy wszystko OK. Kiedy oddawał mi samochód i spisywał dane do swojej "kroniki" popatrzył w dowód i mówi: tu jest wpisane 1.4, no i co z tego, pytam, a on na to, że to niemożliwe, bo "idzie" przynajmniej jak 1.8. Oczywiście 2.5 V6 czy 3.2 z GTA, to po prostu bajka. Nie wolno jednak zapominać, że ta przyjemność okupiona jest większym spalaniem i kosztami użytkowania, a dzisiaj bądźmy szczerzy jest to jeden z głównych czynników przy wyborze jednostki napędowej w swoim samochodzie.
T.S. to kompromis pomiędzy osiągami, a ekonomią, który wypracowała właśnie Alfa Romeo. Wszelkie niedogodności, awarie tego motoru swój początek znajdują w niewłaściwym użytkowaniu/serwisowaniu samochodu. Doskonale wiemy, że podstawa to pewny sprzedawca i pewna historia samochodu i nie dotyczy to tylko Alf z T.S.em ale każdego samochodu. Kwitując: jak się dba, tak się ma, a częsta wymiana oleju i to dobrej jakości oraz dbanie o jego właściwy poziom to w Twin Sparku podstawa
Ja dbam i mam Dlatego złego słowa na mój silnik powiedzieć nie mogę.
Pozdrawiam.
- Rafał

[Rigidigi]

jak się dba, tak się ma

Wyznaję podobną regułe.

Przyznam, że ze sporym zdziwieniem czytam co poniektóre wypowiedzi na temat jaki to TS jest badziewny. Ciekawe ile TS'ów miały te osoby, że wieszczą taką złą nowinę :?:

Gdybym przed zakupem samochodu poczytał takie opinie, to pewno mocno bym się zastanawiał czy wybrać auto z TSem.

Tymczasem przejechałem swoją AR już ponad 50kkm i co :?: I nic, nie ma stuków, problemów, niczego. Normalnie Białystok :wink: :mrgreen:

Jak dla mnie ten silnik to jest niemal dzieło sztuki. Ładnie brzmiący, bezproblemowy, zrywny, a do tego ekonomiczny silnik. Tak, tak dla mnie jest to ekonomiczna jednostka.

Ale chyba mam prawo tak twierdzić, skoro ten silnik pali mi w przedziale 6-9/100 :?:

Naprawiałem kilka pierdołek w swojej AR, ale z silnikiem nie miałem nigdy najmniejszych problemów.
Po prostu dbam o niego. Wymiana wszystich filtrów razem ze zmianą oleju, którą robie w przedziale 7-9kkm. Olej oczywiście dobrej klasy 5W50, efekt to zerowe zżeranie oleju. Do tego benzynka V-Power i silnik przypomina o swoim istnienu tylko pięknym pomrukiem i to na seryjnym wydechu.

Jasne, że nie ma go co porównywać do V-ki, która jest absolutnie boskim silnikiem. Ale zadbany TS nie ma konkurencji w swojej klasie :!:

[fiergloo]

Przyznam, że ze sporym zdziwieniem czytam co poniektóre wypowiedzi na temat jaki to TS jest badziewny. Ciekawe ile TS'ów miały te osoby, że wieszczą taką złą nowinę :?:

Pośrednio z kilkoma-kilkunastoma- nie liczyłem. Bezpośrednio z żadnym bo....

Jasne, że nie ma go co porównywać do V-ki, która jest absolutnie boskim silnikiem

Ale zadbany TS nie ma konkurencji w swojej klasie :!:

Prawda, z tym że ja porównuje z innymi silnikami Alfy i jak już miałbym brać TSa to tylko 8v.

[Lukasz A.]

jak już miałbym brać TSa to tylko 8v.

Ja mam 8v i za nic w swiecie nie zamienilbym go na 16v.Nie mam z nim zadnych problemow.Co innego jesli chodzi o V-ke.Ten silnik bedzie nastepny.Jesli chodzi o brzmienie TS-a to mi rowniez sie on podoba.Dla mnie dzwiek tego silnika jest poprostu czyms wspanialym.

[t.o.mek]

TS to najładniej brzmiąca rzędowa czwórka i niech mi ktoś poda jakiś inny silnik (oczywiście R4) o ładniejszym dźwięku. Porównując dźwięk TS-a do Laguny 3.0V6 - Laguna chodzi jak kosiarka do trawy, Golf III GTI wyje jak by kota ze skory obdzierali Nadajecie na ten silnik że wyje niemiłosiernie ile razy kogoś przewiozę to każdy jest zdziwiony jaki ten silnik ma piękny dźwięk - TS ma jedną wadę - nie chce jechać poniżej 3000 obr/min. ale powyżej tych obrotów to sama przyjemność

[MaxiBB]

To moze i ja sie wypowiem:

Nigdy nie czailem postow o dzwieku silnikow TS bo przez rece mi sie przewija dziesiec egzemplarzy miesiecznie i jakiegos ladne dzwieku nie zauwazylem w zadnym z nich, jak jest zalozony storzek i dolot ladnie zrobiony to dopiero jakis tam przyjemny dzwiec sie pojawia.

Osobiscie jezdzilem juz wszystkimi wersjami silnikowymi w 156 i obiektywnie moge stwierdzic ze TS sa dobrymi silnikami, moim zdaniem nie generuja jakiegos przyjemnego dzwieku ale ja tam lubie ts-y pomimo i wad.

Co do silnika 1.9JTD to mol nie z tej ziemi i dzwiek nie przyjemny w kabinie, za to spalanie na trasie 5l ropska.

2.4JTD dzwiek rowniez raczej malo przyjemny za to przyjemnosci z jezdy nie brakuje i moim zdaniem ten silnik diesla jest odpowiedniejszy do tego samochodu niz 1.9.

Silniki V6 to zupelnie inna bajka - tu sie zaczyna przyjemny dzwiek i ladne osiagi...

Moi przedmowcy porownuja silniki benzynowe do silnikow diesla, nie powinno sie tego robic bo sa to zupelnie inne silniki a ich potencjalni nabywcy kieruja sie zupelnie innymi kryteriami.

"kazdy diesel jest gorszy od beznyny" nie zgodze sie z tym nigdy w zyciu, zapraszam na jazde moim dieslem (bmw 530) ciekawy jestem czy uslyszal by ktos nieprzyjemny dzwiek silnika, odczul brak mocy lub odnotowal wysokie spalanie, jezeli natomiast autor postu mial na mysli piszac "kazde" tylko silniki Alfy to tez sie z tym niestety nie zgodze bo nie kazdy TS jest lepszy od 1.9 czy 2.4 JTD, jest duzo plusow na zecz diesla o ktorych nie bede pisal bo nie o to chodzi.

Pozdrawiam

[Lukasz A.]

"kazdy diesel jest gorszy od beznyny" nie zgodze sie z tym nigdy w zyciu,

Ja tez sie z tym nie zgadzam.Dzisiejsze diesle osiagi maja takie same jak benzyniaki a nawet lepsze bo ciagnac zaczynaja juz od dolnego zakresu obrotow wiec na starcie diesel pojdzie pierwszy.Ja juz nawet nie staruje z silnikami diesla nowszej generacji moim TS-em bo i tak dostane wciry.Zanim ja dojde do pulapu w ktorym TS zaczyna naprawde ciagnac diesel bedzie juz daleko w przodzie.Tak to wyglada z mojego punktu widzenia

[fiergloo]

Dzisiejsze diesle osiagi maja takie same jak benzyniaki a nawet lepsze bo ciagnac zaczynaja juz od dolnego zakresu obrotow wiec na starcie diesel pojdzie pierwszy

Chciałeś powiedzieć TURBOdiesle z wolnossącymi benzyniakami.

ciagnac zaczynaja juz od dolnego zakresu obrotow wiec na starcie diesel pojdzie pierwszy

To ja chyba mam cudownego benzyniaka, bo startuje równo z ropniakiem(no ropniak mi lekko odjeżdża bo mam automat, ale nigdy na tyle żeby mi uciekł na całą długość auta), ale kiedty on zaczyna się grzebać z biegami bo ma 4000 obrotów to ja właśnie zaczynam zabawe- i w zasadzie moge sobie zapisać objeżdżanie 3.0TDI, 2.5TDI i innych z tej kategorii pojemnościowej.

Każdy diesel- ma się na myśli ich charakterystykę (o której pisałem i powtarzać się nie będę), przejechałem się BMW 735d (ta nowa, nie wiem które to E) i w porównaniu z 535i starszej generacji... mimo wszystko dalej jakoś wole benzyniaka.

[t.o.mek]

To tylko pozory że diesel lepiej ciągnie od benzyniaka - wiadomo że w niskim zakresie obrotów wygrywa ze sporą przewagą (w zakresie obrotów do spokojnej jazdy można wdepnąć gaz w podłogę i diesel pojedzie lepiej od wolnossącej benzyny) ALE, w benzyniaku redukujemy bieg (jak mam 2000 obr/min to tak ze 2 biegi ) i pojedzie lepiej od diesla z tą samą mocą

To moze i ja sie wypowiem:

Nigdy nie czailem postow o dzwieku silnikow TS bo przez rece mi sie przewija dziesiec egzemplarzy miesiecznie i jakiegos ladne dzwieku nie zauwazylem w zadnym z nich, jak jest zalozony storzek i dolot ladnie zrobiony to dopiero jakis tam przyjemny dzwiec sie pojawia.

Wiem że TS w 156 jest mocno wycziszony w porównaniu do TS w 145 a ja wypowiadam się o 2.0 TS 16V z aluminiowym deklem nad cewkami, nie mam żadnego stożka tylko oryginalny dolot - wg mnie stożek odbiera moc jak się nie pogrzebie w ustawieniach komputera, poza tym za filtrem powietrza jest jeszcze taka spora puszka która do czegoś służy a jak zakładają stożek to ją eliminują.