To jest głowica, którą zakupiłem kilka dni temu i ją teraz sobie robię. Auto mam sprawne i na co dzień nim jeżdżę.
To jest głowica, którą zakupiłem kilka dni temu i ją teraz sobie robię. Auto mam sprawne i na co dzień nim jeżdżę.
To twoje słowa!! i proszę daj sobie już luzik z tymi docinkami.
Później fotki z dzisiejszego dnia.
- - - Updated - - -
Tak więc na począteku zabrałem się za szlifowanie gniazd jak i zaworów 2 in 1. Przyrząd wykonałem z przyssawki od starej kierownicy PC i cienkopisu do płyt CD/DVD połączonych klejem Super Glue.
Cykl szlifowania: 2x pastą o grubości "1" i 1x "0" na przemian w prawo i lewo
![]()
![]()
![]()
Po szlifowaniu przyszły kurierem uszczelniacze sztuk (16) (oryginały)
Montaż zacząłem od założenia łoża sprężyn a następnie nałożyłem uszczelniacz. Teraz klucz nasadowy #11 oraz przedłużka od grzechotki + młotek i uszczelniacze weszły na swoje miejsca.
![]()
![]()
W dalszej kolejności założyłem dwa zawory (wcześniej jeszcze usunąłem nagar z otworów wydechowych w głowicy) czyli: sprężyny, podkładka dociskowa górna oraz dwie połówki obejm zaworów. Oby dwa zawory na próbę zalałem wodą i nic nie cieknie, zawory nie uroniły ani jednej kropelki w teście pół godzinnym. Fotka 3/4/5/6 - zawory zalane wodą. Przed szlifowaniem te właśnie zawory przeciekały!
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jutro ciąg dalszy montażu zaworów. Głowice oczywiście po próbie wodnej osuszyłem dokładnie.
Pracy jeszcze nie ukończyłem, ale to co do tej pory zrobiłem sprawiło mi super frajdę i jestem bardziej niż zadowolony. Na wiosnę mam w planach zmienić głowicę, ta w aucie już puszcza (zawory) i kompresji ma już tylko połowę. W próbie olejowej w skali do 11 tylko 6 :/
Dziękuję wszystkim za pomoc!![]()
Ostatnio edytowane przez ArturR_1975 ; 13-02-2013 o 20:16
Woda się nie nadaje - przecież pisałem, że ma być nafta.
Pamiętam o nafcieZaraz kupię i zaleję. Woda była testem próbnym
- - - Updated - - -
Filmik z YT http://www.youtube.com/watch?v=TqKUOvh8oKY
I tak jej do niczego nie wykorzystam :]
Właśnie ukończyłem montaż zaworów, wkręciłem świece i zalałem komory spalania naftą. Nic nie cieknie, wszystko suche. Niemniej jednak zostawiam na pół godzinki aby się upewnić.
![]()
![]()
![]()
Te ślady w kanałach wylotowych są od wcześniejszego zalewania :] Musi mi pocieknąć po bloku a jest suchy. Zresztą zawory w środku podglądałem latarką i jest sucho, ale jeszcze czekam
Ostatni filmik. Naftę usunąłem po 35 minutach i nic nie przecieka.
http://www.youtube.com/watch?v=DpeeySc7ODY
Ostatnio edytowane przez ArturR_1975 ; 14-02-2013 o 18:12
Spoko,gratuluje zaangażowania,nie ma to jak zrobić coś samemu.Też mam taką luzna głowice ale po kolizji więc zawory będą nowe i zobaczy się po demotażu jak tam prowadnice i cała reszta