Niszowość Alf to oddzielny temat na przewód doktorski :wink: ,ale przypomnijcie sobie rok 1997 ,wychodzi cudo na 4 kołach(mnie osobiście szczęka opadła wtedy do ziemii) AR 156 i mamy sukces na targach motoryzacyjnych ale i kolejki po auto u dealerów .Pamiętam że statystyki sprzedaży 156 w Polsce w 1998 i 1999 roku mówiły o liczbach 1500 -1600 sztuk rocznie .A teraz mamy jakieś mizerne 50 sztuk Brery w ciągu 2 lat sprzedaży. :cry:
Widzę że dyskusja ciekawa więc postanowiłem się przyłączyć.
Tak, zgadzam się z Wami że Brera to piękny samochód, ale w porownaniu do prototypu uroda zeszła jakieś 25%. Pamiętacie jak wyglądał tył? Po prostu bajka! Tu już na siłę wsadzili tylnią szybę i efekt trochę oklapł... Co do silników, uważam że alfa się nie sprzedaje głównie przez nie, sam chętnie kupiłbym 159 z dobrym silnikiem benzynowym, ale niestety takowego nie ma... 3,2 V6? Super ale spalanie 16 lub 30 w mieście średnio mnie interesuje, tyle palą lub nawet i mniej wyczynowe V8 w innych samochodach. Mijesce w środku? mam 181 i czułem się jak w klatce a o wejściu do tyłu można zapomnieć... nawet jeżeli cudem się tam zmieścimy to nie wiem co mamy zrobić z nogami. Jeżeli trudno wejść do środka, jeżeli jest tam ciasno to po co wogóle instalować tam siedzenia. Kolejny punkt masa samochodu - tu już wszystko zostało powiedziane przez kolegów. Konkurencja? TT nie jest żadną konkurencją dla Alfy, Ale BMW 3 Coupe uważam że już tak... Silnikami biję Alfę na łeb, osiągami i spalaniem również. Chciałbym Alfę z silnikiem 335i - 5 do setki a spalanie na poziomie 10-11 litrów. Dopóki w Alfie nie zrobią dobrych silników benzynowych mogą zapomnieć o sprzedaży... Konkurencja nie śpi i jest dużo lepsza, a uroda niewiele pomoże. Znam przypadek gościa zakochanego w spiderze który po 2 tyg chciał go oddać bo stwierdził że auto nie jeździ mająć 185 koni pod maską... po prostu żal. Czekam z niecierpliwością na silnik 1,8 T który ma ponoć legitymować się mocą 210 koni.
Wtedy będzie ciekawie, a na jedno jedyne nad czym można się zachwycić w Brerze to jej linia. Tego jej odebrać nie można. Jest najładniejsza w klasie. Ale jak widać dla odbiorcy to nie wszystko
Pozdrawiam!
To nie jest silnik Alfy, żeby była pełna jasność i niech was nie zmyli ta sama pojemność i cylindry. To produkcja GM z wtryskiem bezpośrednim. Sorry. Ostatni prawdziwy alfowy 3,2 V6 już nie jest montowany, a ostatnimi modelami z nim pod maską były 156 i GT.Napisał mojax
Oj, oj... niedoceniasz przeciwnika. TT jest konkurencją dla Alfy GT. Do tego ma świetny silnik 2.0 (200 lub 272 KM) i równie dobry automat dwusprzęgłowy, alternatywnie do 6 biegowego manuala. Na jazdę też nie można narzekać, czasy belki skrętnej są już za nami! W środku równie ciasno co w GT, materiały i wykonanie w Audi są lepsze, natomiast za Alfą przemawia jej duch i charakter
Prawda. I kropka.
Pozdr!
Piciu
Co do silników to oczywiście sprawa jest jasna, blok i reszta jest z Opla (niby stroili go inżywnierowie Alfy) tak więc to był niestety strzał do własnej bramki za którą alfa teraz płaci. Głupotą było niewykorzystanie cudownego 3,2 własnej konstrukcji (lepsze parametry praca silnika spalanie) To samo z silnikami 2,2 i 1,9. Chyba wprowadzony później i wskrzeszony 1,8 (nie wiem po co) był konstrukcji Alfy (przyśpieszenia na poziomie seicento sporting). Debilizm jednym słowem.
Pisząc o Audi miałem na myśli wielkość samochodu, dla mnie zawsze będzie to kobiece auto może ze względu na gabaryty, pozatym nie lubię mieć dachu cm nad głową i czuć się jak sardynka w puszce, pod tym względem w Alfie jest trochę lepiej. Silniki 2.0T są przez jednych chwalone innych nie, ale Audi ma zawsze sprawdzoną jednostkę 3.2 którą teraz montuje w S-ce.
Pzdr!
Ten silnik niestety zabiły wysokie koszty produkcji :? Szkoda...
TeTetka rzeczywiście jest postrzegana jako bardziej kobiecy samochód, niż męski :mrgreen:
Nie słyszałem złych opinii, w końcu uzyskał tytuł "silnika roku". Odpowiednia moc, bardzo dobry przebieg momentu i przy rozsądnej jeździe spali mniej, niż mój TS.Ciągle modernizowana i wciąż daje radę! Również dobry agregat, ale kto wie, czy niedługo nie zastąpi go silnik 3.0 z kompresorem. Acha, ten 3,2 nie występuje w żadnej z eSek... 8) Chyba, że mówimy o zwykłym Audi z pakietem S-line...
Widzę to dokładnie tak samo. Z dieslami nie jest źle, te JTD są naprawdę dobre! I pojawił się nowy w koncernie, 2.0/165 KM, tylko patrzeć, jak trafi pod maski AR! Ale wśród benzyniaków, po wycofaniu obu V6, brak rasowego napędu... Do MiTo 1.4/155 pasuje idelanie, ale nie widzę go w większych modelach. Więc poczekajmy!
Pozdr!
Piciu
Co do V-ki Audi to fakt że obniżyli pojemność z 3,2 do 3,0 ale nie oszukujmy siępomimo że twierdzą że to całkiem nowy silnk kąty rozwarcia i blok i osprzęt jest niemal idetyczny. Ale uwaga trafna
No tak, ale... Alfa w dieslu? Jakoś to do mnie nie przemawiajakbym miał kupować na chwilę obecną Brerę to kupiłbym z braku innej sensownej opcji wersję 2.4JTDM, ale to tylko dlatego, że bije na głowę benzyniaka 2.2 zarówno pod względem przyspieszenia, jak i spalania. Dodajmy do tego fakt, że można zwiększyć osiągi chipowo
tez mialam okazje widziec ja z bliska i obpstrykac z kazdej strony...i masz racja Tomkap nie zapomina sieops:
http://bija22.wrzuta.pl/obraz/6xvVmPBrVZ/
http://bija22.wrzuta.pl/obraz/z25MOD7j9l/
http://bija22.wrzuta.pl/obraz/qgo2DNfhTr/
http://bija22.wrzuta.pl/obraz/pMlcaZYYsx/
http://bija22.wrzuta.pl/obraz/lkxFw3WEPr/
http://bija22.wrzuta.pl/obraz/1qRYb8SRDL/
bija22 i Alfa156 V6 są powody do mruczenia
...i do płaczu
Ech, piękność! I to gdzieś z moich okolic, "PZ"...
No właśnie, to się trochę kłóci ze sobą. Może trzeba zmienić sposób myślenia? W końcu najszybsze obecnie auta w wyścigach LeMans to pędzone ropą Peugeoty 908 i Audi R10 ;// Idea sportowych samochodów umiera... :?
Brzmi jak bluźnierstwo, ale... ten silnik naprawdę sprawnie sobie radzi z dość ciężką, jak już tu wspominano, Brerą. I nie chodzi o samą moc (200-210 KM), ale o duży moment obrotowy. Przyjemność gwarantowana, choć obrotomierz trochę krótki :mrgreen:
Pozdr!
Piciu, spróbuj pojeżdzić Brerą 2.4 JTDM po zakrętach to zmienisz zdanie
Odpowiedz z cytatem
