Gdyby podłoga była znika to to auto juz by nie jeździło. To po 1 po 2 twoi pseudo znawcy z którymi przyjechales do mnie wybrali Ci słabą furmanke, bo nie dość, że nie wygląda to i nie jedzie. A i chyba pierścienie z lepszą Ci siedzą bo chmurę zostawiasz jak stara astra.Co do podłogi, to tak, była na niej rdza i jedna dziura którą zrobiłem.