Serwisy mają to gdzieś, bo silniki zazwyczaj siadają po gwarancji.
10 lat i 150km tys.? [emoji1787] Znajomy, kupił sobie nową 308 z tym silnikiem, olej co 10tys. wymieniany, wszystko robione w ASO i co... 5 lat, 70 tys. km i pozostałości paska przypchały smok, a silnik brał już na poziomie 1l/1000km.
Wysłane z mojego M2007J3SY przy użyciu Tapatalka
Trzy lata i około 40tys przebiegu. Tak, jest tam puretech 1,2litra 110KM. Dokładnie to opel crossland. Crosslandy mają montowane trzy wersje tego silnika : 90, 110 i 130 KM. Samochód jeździ zaskakująco dobrze, ale wiadomo - turbina robi robotę. Głównie jeździ nim żona, w większości trasy i traski. Ostatnio sprawdziłem średnie spalanie od początku życia samochodu - niecałe 6l/100km.
Zakładam, że chodziło o moje poprzednie wpisy, dlatego pozwoliłem sobie odpowiedzieć.
Nie chcę Tesli nawet jeśli będzie w rosso i z busso.
Zaczęły się prasowe jazdy najmocniejszym elektrykiem
https://www.youtube.com/watch?v=BLxX0fYPxac
Ale pasek to tylko jeden z problemów
I pasek powodował tylko jeden problem - utratę cisnienia oleju.
Jesteś pewien, że nie będzie pierścieni z papieru i nadmiernego spalania oleju, LSPI, kolektora wydechowego zintegrowanego z głowicą czy luzów na wale, których naprawa to wymiana całego słupka?Brak paska tych problemów nie rozwiązuje.
Serio, pasek to tylko wierzchołek góry lodowej w tym silniku, ale oczywiście możesz wierzyć, że akurat w Alfie pojeździ spokojnie 10 lat![]()
A co do łańcuszka to w 1.5blueHDI też zastosowali łańcuszek, tyle, że do spięcia wałków (ssącego i wydechowego), czyli rozwiązanie stosowane m.in. w MultiJetach. I co? I też spaprali sprawę, bo łańcuszki do 100k nie dojeżdżały i się rozsypywały.
Wysłane z mojego M2007J3SY przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez FXX ; 11-07-2024 o 20:40
150 tys. chyba przeleci![]()
Jak coś to przecież jest gwarancja na silnik 10 lat.
A później do żyda.
Zresztą silnik z Alfy może mieć mniej wspólnego ze zwyklem 1.2 PT niż się wydaje.
Silnik ten pracuje w cyklu Millera także jest to nowa generacja tego silnika. Właściwie wspólna może być tylko nazwa i pojemność.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
"Jest taka ryba,
co się nazywa Chyba"
Strasznie dużo tego gdybania u Ciebie, zamiast sprawdzenia prostych faktów
Tymczasem ten silnik (ten z Juniora), już jeździ m.in. w Oplach Mokka. I się okazuje, że nie tylko nazwa i pojemność jest wspólna ze starą konstrukcją, a jednak również wiele części, które sprawiały poprzednio problemy - patrz np. pierścienie
Ale oczywiście możesz wierzyć w zapewnienia Stellantis i wypróbować tego silnika na własnej skórze (pewnie zaraz po tym, jak już kupisz tego EV od AR wreszcie)
Ostatnio edytowane przez FXX ; 12-07-2024 o 13:13