Rosso Alfa ... czytasz w moich myślach.
Taki chciałam ale nie było na stoku , a nie mogłam czekać 3 miesiące na skonfigurowaną tylko musiałam brać co było.
Co do wad - sama sie nieraz zastanawiam i naprawdę ciężko mi sie czegokolwiek doczepić.
Jakieś naprawde totalne drobiazgi , których nawet teraz na szybko nie potrafię wymienić.
No oczywiście gdyby zamiast 170 miała 250 koni to bym sie nie obraziła
Nieraz wsiadając i jadąc myślę co bym w niej zmieniła i wiele razy dochodzę do wniosku ze dla mnie jest to auto idealne
Mnie też dziwi ta słaba sprzedaż , nie wiem dlaczego , może dla innych nie ejst to auto idealne , jak dla mnie , może cena była za wysoka , może.... no nie wiem