Tez tego nie rozumiem Marcin- skoro znana jest przeszłość tego auta to dlaczego nikt nic nie mówi? Nic to juz nie zmieni a przynajmniej bys wiedział gdzie zajrzeć i ewentualnie poprawić.
Tez tego nie rozumiem Marcin- skoro znana jest przeszłość tego auta to dlaczego nikt nic nie mówi? Nic to juz nie zmieni a przynajmniej bys wiedział gdzie zajrzeć i ewentualnie poprawić.
Moje boje ze 155: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._8v_1994r.html
Hohoho, to ja wołając za swoją 10k bym się sfrajerzył - zaraz wystawiam za 20k i zobaczę jaki odzew![]()
Jest porządnie odbudowana, nie ma druciarstwa, więc w czym problem?
Gdyby była ściągnięta z zachodu nikomu by nie przyszło do głowy, że jest coś nie tak i miała by cenę jak u tego handlarza - która w Polsce jest niesamowicie przestrzelona i służy chyba tylko wybadaniu rynku.
Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
Moje boje ze 155: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._8v_1994r.html
Poprostu zacznij ja wystawiać na Olx regularnie za 20 tys
Jeden tak robił ze swoimi 164 - budował historie na portalach sprzedażowych, pompował spekulacyjna bańkę![]()
Moje boje ze 155: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._8v_1994r.html
U mnie pod blokiem trzy lata stoi 155 z TS 1.8. Wczoraj kręcili się wokół niej jacyś ludzie, podszedłem z ciekawości - właściciel, starszy facet, opowiadał, że auto ma specjalny sportowy filtr (czytaj, zasyfiony stary stożek), który daje 30 koni więcej mocy. Goście odpalili i pojeździli trochę ta Alfą, ale czar sportowego filtra chyba nie zadziałał, bo [notranslate]Alfa[/notranslate] nadal stoi
.
Z tego co tu czytam to ja też swoją za nisko sprzedałem.
Alfa Romeo rządzi i wymiata na ulicach świata. Gniecie diesle i auta D.
Alfa Romeo 155 2.0 16V TS '97 - była
Alfa Romeo 156 2.0 16V TS '98 - była
Renault Laguna III 2.0 T '08 - była
Dodge Caliber 2.0 CVT '07 - był
Renault Laguna 2.0 dCi '12 - jest
Lancia Delta 1.4 TB '09 - była
Alfa Romeo GT 2.0 JTS '04 - jest
Oj Wujek, jak ty coś przywalisz...
Nie wiem czy to ktoś tu pisał, ale ponoć są faceci którzy pod naciskami żon ogłaszają swoje auta/zabawki za kosmiczny $ aby potem pokazać żonie i powiedzieć "no patrz, tyle kasy poszło i nikt nie jest zainteresowany a za darmo nie sprzedam, więc musi zostać i tyle". Znam taki jeden przypadek zresztą.
A tak na poważnie to ja jestem bardzo ciekaw kiedy i za ile realnie te auta zostaną sprzedane (i czy w ogóle). Niestety takie informacje uzyskać to mission impossible bo kto się tym pochwali i powie jeszcze prawdę (większość handlarzy to nawet o godzinę nie ma sensu pytać).
Zastanawiający jest też ten nagły wzrost cen, bo ok, wzrost będzie i z tym nie ma dyskusji, ale aż taki w porównaniu do ostatnich lat? Aż tak Polacy się napalili na "klasyki"?
Ma ktoś rozeznanie jak to wygląda w innych markach?