Mamy w robocie Fiata Doblo 1.6 MJeta i to auto ma ok. 8 lat i 250 tyś przebiegu - na oryginalnej turbosprężarce (i o dziwo to auto wstaje z dołu i idzie jak nowe), kole dwumasowym i ori wtryskiwaczach.A to tylko Fiat jakiś XD
I ktoś chce mi wmówić, że niemiecka limuzyna z 3.0 litrowym dieslem stworzona do pożerania autostrad ma się rozsypać po 200 tyś kilometrów?Można z resztą znaleźć egzemplarze E klas, A6tek i BMW 5er pracujących jako auta transferowe między lotniskami z przebiegami over 600kkm - ja wiem, że eksploatacja autostradowa to co innego niż miejska, ale Niemcy nie kupują aut klas premium z dieslem do robienia 5 tyś rocznie po bułki XD