Fakt, auto jest po to aby jeździć, serwisowane wytrzyma sporo km. Sam robię mało, w rok zrobiłem 14tyś![]()
Fakt, auto jest po to aby jeździć, serwisowane wytrzyma sporo km. Sam robię mało, w rok zrobiłem 14tyś![]()
Co sadzicie o tej alfie
http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-2-4...C29215771.html
przebieg 200+ mnie nie przeraza...i tak w wiekszosci ofert licznik wlasnie z tylu jest cofniety...tylko mi sie wydje ze cena jest troche nieadekwatna, ale to moje subiektywne odczucie...no i te wszystkie przeróbki, niby fajne ale boje się że móglbym nie znalezc pozniej serwisu/mechanika ktory by to ogarnał gdyys cos sie dzialo..
Nie jestem pewny w 100%, ale jest to auto jednego kolegi z forum. Nie pamiętam nicka. Może się odezwie![]()
Ja uważam że jeśli egzemplarz jest zadbany , nic nie kombinowany , bezwypadkowy (nie chodzi tu o malowanie zdarzaka po przecierce parkingowej) to w wersji 2.4 jtdm(nie ti i Q4) 30-38 tysięcy powinien kosztować z początkowych lat produkcji (przebieg 150-250kkm).Mimo to Każdy sam powinien wycenić ile jest w stanie dać za takie auto a nie sugerować się wiekiem i cenami typu 20 kilka tysięcy zaniżonymi przez nie uczciwych sprzedających którzy wypisują że auto jest perfekcyjne a tak na prawde to złom na kołach. Zauważcie że na zachodzie bez większych problemów jezdza po 250-400 tys km. w kilka lat . Jak widzę że ktoś pyta o egzemplarz z 2009-2010 r za 35 tys. to rece opadaja bo albo sam sie prosi o klopoty patrzac na takie auta albo jest kompletnie nie swiadomy i nie zorientowany w rynku . Oczywiscie to moje zdanie i moja opinia
https://www.forum.alfaholicy.org/album.php?albumid=2379156 1.9 JTD 8V 2005 http://www.forum.alfaholicy.org/album.php?albumid=1757
159 1.9 8V JTDm 2008 DPF out 136 KM 320 Nm http://www.forum.alfaholicy.org/album.php?albumid=872
159 2.4 JTDm 2006 DPF out+ wirus 229KM 520 Nm http://www.forum.alfaholicy.org/album.php?albumid=1287159 2.4 JTDm 210KM Ti 2008 DPF,EGR out+wirus https://drive.google.com/folderview?...2s&usp=sharingGiulia 2.2 JTDM
Więc pozostaje porozmawiać z zainteresowanym![]()
Witam. Zastanawiam się nad kupnem alfy 159, tylko niestety czas nie pozwala na wyjazdy w dłuższe trasy żeby oglądać. Widział ktoś może te auta w rzeczywistości? Bądź też mógłby wyrazić swoją opinię czy w tych pieniądzach (20-25 tys.) rozsądne jest kupno alfy ?
1. Stoi już jakiś czas, gość zszedł już 2 tys z ceny. http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-C29567292.html
2. Jak wyżej http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-sup...C29561568.html
3. Ta najbardziej przypadła mi do gustu: http://allegro.pl/piekna-alfa-romeo-...326921636.html
Czy kupilibyście którąś z tych alf?
Zapewnie nikt rozsądny nie.
Kupiłby pewnie ktoś bardzo zdesperowany, kto za wszelką cenę chce mieć 159. Dodaj do tych magicznych około 150 tyś przebiegu drugie tyle, bo takie będą rzeczywiste przebiegi tych aut, przygotuj się na wydanie kilku grubych tysięcy na doprowadzenie do stanu użytkowania i "ciesz" się "tanio" kupionym autem.
Niech Polacy zejdą na ziemię i zobaczą, że na zachodzie nie istnieje alfa159 "bez wkładu finansowego" z przebiegiem około 150 tyś za cenę poniżej 6000 euro. Auta sprowadzane z zachodu z przebiegiem ponad 300 tys, mniej kosztują i tylko takie kupują handlarze, cofają liczniki na 150 tys i na tym zarabiają, bo w życiu za taką cenę nie kupiliby z oryginalnym przebiegiem 150 tys.
Ostatnio edytowane przez SebaStol ; 17-06-2013 o 15:04
Jeśli chodzi o przebieg to dokładnie zdaję sobie z tego sprawę. Jednak żeby mieć pewność co do przebiegu auta to musiałbym kupić co najwyżej 3-4 letniego (i też takowej gwarancji nie mam). Szukam czegoś w granicach do 25 tys. może nieznacznie więcej, w sedanie, najlepiej diesel albo zwykły benzynowy 1.8 (chociaż akurat te bardzo ciężko spotkać). Nie żyję marzeniami, praktycznie do każdego auta które kupisz musisz dołożyć i zdaję sobie z tego sprawę, jednak nie chce aby koszty przerosły wartość samochodu. Szczególnie chodzi mi o bezwypadkowość, bo nie sztuką jest przejechać się 300 km do handlarza, zmierzyć miernikiem i wrócić do domu, skoro można ten czas spędzić zupełnie inaczej. Wiadomo mógłbym w tych pieniądzach kupić starszą 166, tylko widzisz nie pasują mi te silniki 2.4. Auto, które będzie miało około 11 sekund do setki i spalało te 6-7 litrów w zupełności mi wystarczy. Odłożyłem trochę kasy na auto i jakąś rezerwe na wypadek jakiś napraw.
W sumie reguły nie ma, bo można za 35 tys kupić minę i tak samo można za 25 kupić auto z którym nie bedzie problemów.