Ja zrobiłem tak.
Kabel od skrzyni idzie od 75. Potem jest (niestety nie pamiętam nazwy ) takie czarne pudełeczko któro jest montowane w 75 pod tylnim siedzeniem, a z niego kable do prędkościomierza. Prędkościomierz z 75 V6 rozebrałem i upchnąłem tak aby nie uszkodzić żadnych łączeń z płytką w obudowę od oryginalnego prędkościomierza z GTV6. Na to nałożyłem oryginalną tarcze z GTV6 i wskazówkę ( praktycznie identyczna jak w starych VW Passat B2, Golf 1 - tak dla informacji gdybyś miał oryginalną krzywą ).
Efekt prędkościomierz wygląda jak oryginał, jedynie licznik przebiegu jest wyskalowany do setek tysięcy km a nie jak w GTV6 do dziesiątek tyś ( przez co pierwsza i ostatnia cyfra jest widoczna tylko w połowie ) oraz przekłamanie licznika. W GTV6 był wyskalowany do 240 a w 75 do 260. Większość skali na tarczach się nawet pokrywa i tak naprawdę przekłamanie jest o jakąś dosyć okrągłą wartość tylko w pewnym zakresie. Niestety nie pamiętam dokładnie o jaką bo dawno już to montowałem a samego ostatecznego podłączenia instalacji do dziś nie wykonałem ze względu na brak czasu na przyjemności.
Jeśli zainteresuje Cię takie rozwiązanie, a to co tu napisałem jest mało jasne to daj znać. Podeślę Ci jakieś zdjęcia które robiłem dla potomnych podczas operacji przeróbki prędkościomierza.