Obawiam się że nawet gdyby potrafił jakimś cudem! wsadziłby mi napęd elektryczny i nie przyjechałbym połowy trackdaya oczywiście w tej połowie ograniczając predkosc . Za zawieszenie raczej nie pozwoliłbym mu się brać.
Żuczek nie ma nawet co komentować tego co opisałeś. Poziom tester amator yutubowy. W Alfie są debile w takim razie i wydają gruby hajs na wynajęcie torów zespoły inżynierów i mechaników (to Milano na zdj powyżej stoi na wagach co oznacza że kombinują z wysokością twardością sprężyn może rozkładem ciężkich elementów stabilizatorami s na pewno z kwsz pochylniami zbieżnościami oponami i Bóg wie czym jeszcze . To wszystko to grube pieniądze. Nawet w Alfie z mafijnego kraju raczej to nie jest ich pranie a jakiś cel. Konstruować akurat potrafią. Wykonanie i serwisowanie inna sprawa ale może pod nie-wloskimi skrzydłami coś z tego będzie. O ile to wciąż x kierunek pt "wzorujemy się na japoncach" to nic tylko przyklasnąć !