Alfa Romeo 159 1.8

[jahu]

Polska dystrybucja czyli Allegro...

Widzę koledzy wiecie lepiej. Zaraz się okaże że kupiłem wahacze od zbieracza złomu. Skracając tą dyskusję: wahacze należy kupować oryginalne z ASO i tylko takie są gwarancją tego, że wytrzymają dłużej niż pół roku. TRW na rynek aftermarketowy kupuje wahacze do 159 od jakiegoś słabego podwykonawcy i drukuje na nich swoje logo. Wahacze TRW z aftermarketu nie mają nic wspólnego z wahaczami TRW z ASO (inne odlewy, inne gumy). To nie kwestia allegro tylko kwestia polityki producenta. Ja miałem TRW kupione w InterCarsie i po pół roku były na gwarancji wymienione. Teraz znowu stukają. Oryginały z ASO powinny spokojnie wytrzymać 100 kkm.

[Darmodej]

przesadzają... albo jezdzą po wiejskich drogach bitych jak szaleni

[murgal]

Jak kupują wahacze trw za 200zł z allegro, to ja się nie dziwie że się rozsypują.

[abezus]

Reasumując 33 strony biadolenia o wahaczach to pierdoły tak?

[jahu]

Reasumując 33 strony biadolenia o wahaczach to pierdoły tak?

Skróciłem 33 strony do 6 linijek. Krócej się tego nie da napisać.

BTW ciesze się, że niektórzy wiedzą lepiej, że przesadzamy, jeździmy po wiejskich drogach i kupujemy części na allegro. Panowie – nie zbadaliście tematu na własnej skórze, więc trudno mi komentować te "mondrości".

[abezus]

Jahu, właśnie mój post nie był kierowany do ciebie, a do tych wszechwiedzących... Ktoś stronę wcześniej stwierdził iż "bredzę" nie mając kompletnie pojęcia o temacie, dlatego lekko mnie ruszyło

[KRS]

mialem dotad sześć własnych aut, rozne marki wczesniej... nigdy nie wymieniałem wahaczy po 20 tysiącach. Skoro je wymieniacie, znaczy nie umiecie po prostu jezdzić. Bolesna prawda.

- - - Updated - - -

Zacząłem od 159 gdyż ludzie tu na forum piszą że wahacze firmy TRW czyli jednej z wiodących wytrzymują 20-30kkm. Wierze im... Skąd wiesz jakie przebiegi roczne robi KRS? Po tym że ma 1.8TBi sądzę że mniejsze niż 20kkm rocznie, .

Racja, robię około 15 tys rocznie. Długie trasy zagraniczne robię innym autem, firmowym dieslem, z przyczyn oszczednosciowych i pojemności bagażnika.... Alfę na codzień i dla przyjemnosci.
Wczesniej miałem inną alfę, a wczesniej cztery inne auta, rozne marki, roznie nimi jezdzilem... Nigdy jednak wiecej niż 30 tys rocznie... I wahaczy w zadnym z nich nie wymieniałem tak często, jak wielu z Was tutaj pisze... Włos się jeży: wahacze wymieniacie co 20 tysiecy?? Jakieś rajdy po kartofliskach robicie tymi swoimi autami???

[abezus]

Wiem że nie moja sprawa i w zasadzie nie musisz odpowiadać ale 159 nówka z salonu? jeśli tak to jaki przelot ?

[jahu]

nigdy nie wymieniałem wahaczy po 20 tysiącach. Skoro je wymieniacie, znaczy nie umiecie po prostu jezdzić. Bolesna prawda.

Powtórzę się kolejny raz. Problemem zawieszenia w 159 jest brak jakości aftermarketowych części renomowanych producentów. Oczywiście możesz pisać, że nie umiem jeździć i poobrażać mnie jeszcze jakimiś innymi ciekawymi porównaniami, ale to nie zmienia faktu, że wahacze TRW są tak podłej jakości, że po pół roku się rozlatują.

[KRS]

ja Ciebie nie obrażam..... tylko, że mi zadne wahacze sie w zadnym aucie nie rozleciały po pół roku... i nie znam nikogo wokół, a zaciekawiony pytałem kilku osób niezależnie, komu by się tak wahacze sypały....
Może Ty ostro wjeżdzasz na krawężniki? może z prędkością 50 km/h przejeżdzasz przez progi zwalniające? Może nie omijasz dziur ulicznych?? No stary, serio, to co piszesz, to jakiś kosmos....