Może nie ustaje, ale stanowczo jest lepiej niż na zimnym, świeżo odpalonym po nocnym postoju silniku.
Może nie ustaje, ale stanowczo jest lepiej niż na zimnym, świeżo odpalonym po nocnym postoju silniku.
Masz objawy podobne do moich, które wynikają z przepływomierza
u mnie takie objawy tez występują i szczerze to nie wiem czy cos jest źle czy ten typ tak po prostu ma. 12V jest dużo bardziej, jak to sie mówi, analogoweJa wymieniłem cały układ zapłonowy czyli cewkę, kable, kopułkę, palec, moduł zapłonowy, świece i jest dokładnie tak jak mówisz. Wcześniej szarpało w każdej temperaturze teraz szarpanie nie jest jakieś odczuwalne, po prostu na zimnym silniku nie idzie tak płynnie jak na ciepłym. Z układu zapłonowego został mi jedynie komputer którego raczej nie ma sensu zmieniać.
Jeśli nie wymieniałeś przewodów i świec to na pewno warto to zrobić, będziesz miał przynajmniej święty spokój.
Przygody z naprawą "sprawnego" 2.0 TB V6 - http://www.forum.alfaholicy.org/gtv_...e_2_0_tb.html?
Gtv 2.0 V6 TB '99 + bonusy -> http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ioholikow.html
Po odpięciu jak powinien pracować silnik? U mnie obroty lecą do około 2k rpm i zapala się marchewa. Po wpięciu z powrotem wszystko wraca do normy. Sugerujesz, że uszkodzony może być przepływomierz?
To mnie wcale nie pocieszyłeś :/ Uporczywa jest taka jazda. Nie wiem czy ten typ tak ma, ale szczerze jakoś na samym początku nie miałem takiego wrażenia. Zdawało mi się, że autko idzie równo i nie szarpie po odpaleniu...
Jakie paliwo lejecie? U mnie silnik wyraznie lepiej pracuje na 98 albo na vpower. Nie chodzi mi o jakis przyrost mocy tylko o kulture pracy np na jalowym.
Sent from my iPhone
Born to be wild.
Zazwyczaj orlenowskie 95. Zdarzyło się też parę razy pojeździć na paliwie z Rosji i stanowczo było lepsze, ponieważ między innymi nie leciała w tak dużym stopniu woda z rury wydechowej, tak jak się to ma do polskiej jakości paliw...
Niemniej nijak się to ma do problemu, który opisałem wyżej, ponieważ działo się już to przed testowaniem różnej jakości paliw.
Filtry wszystkie wymienione, więc to również wykluczam. Jedyne co mi przychodzi namyśl to układ zapłonowy, tylko nie uśmiecha mi się teraz wszystko po kolei wymieniać, skoro Ligarowi nie przyniosło to poprawy.
Marchewa się zapala, bo to nasz odpowiednik "check-engine". Po odpięciu auto po jakimś czasie (niedługim) powinno zgasnąć. Specem nie jestem, nie powiem CI jak to zdiagnozować, najlepiej podmienić na inny (sprawny) przepływomierz i zobaczyć czy chodzi. Taka podmianka 5min, na spocie 164 po prostu pożyczyć przepływkę na chwilę. Mnie chłopaki podmieniali na diesla i było wyraźnie lepiej...
Źle mnie zrozumiałeś Tytanowy. U mnie było duże i wyczuwalne szarpanie w każdym zakresie temperatur oraz brak przyspieszenia. Jest to też na jednym z filmików w którymś moim temacie. PO zmianie te objawy ustały ale na zimnym auto nie idzie płynnie jak po rozgrzaniu - już nie szarpie jak wcześniej jeśli w ogóle to jest to ledwie wyczuwalne. Mniemam wiec że skoro wymieniłem wszystko, a rozrząd jest dobrze złożony to ten typ tak ma. Falowanie obrotów na jałowym też zauważyłem ale w sumie nie wiem jak TB powinno się zachowywać… Za falowanie na jałowym może odpowiadać również silnik krokowy wiec… szukaj igły w stogu sianaja to już olewam. Ważne że po nagrzaniu auto idzie płynnie.
Przygody z naprawą "sprawnego" 2.0 TB V6 - http://www.forum.alfaholicy.org/gtv_...e_2_0_tb.html?
Gtv 2.0 V6 TB '99 + bonusy -> http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ioholikow.html
Dokładnie... Gdyby jeszcze części kosztowały tyle co czteropak piwa, to można by było wszystko po kolei wymieniać. Niestety, same kable WN, porządne świece i już mamy ciekawą sumkę...
Wszystko było dobrze, jednak z czasem właśnie zaczęły się dziać takie różne cuda. Przez ten czas, nie grzebałem nic przy rozrządzie, więc chyba ustawiony jest dobrze, skoro wcześniej było dobrze i nic się nie działo. Jedyna opcja to taka że sam się jakoś przestawił chociaż wątpię.
Też chętnie bym to olał tak jak do tej pory, jednak trochę mnie to denerwuje. Szczerze to sam nie wiem, czy przy rozgrzanym silniku auto idzie tak jak powinno. Względem innych aut wśród rodziny, to owszem... 180 koni, do 110 czy ewentualnie 130 konnych diesli, moje autko zbiera się i pędzi ładnie. Tylko czy względem innych V6, moja alfa szłaby tak samo, to jest już pytanie.
Jak będzie chwila czasu spróbuję wykręcić świecę i zobaczę jak one wyglądają.
Tomi te spoty pod narodowym sa chyba w srody a nie w czwartki.
Sent from my iPhone
Born to be wild.