Dam znać jak się skończy z moją, ale nie lidze na wiele już raz w tej firmie byłem z reklamacją i usłyszałem "następnym razem damy panu zniżkę" i tyle, a ja nie miałem zamiaru więcej dopartaczy jechać, ale znowu przykra niespodzianka.
Dam znać jak się skończy z moją, ale nie lidze na wiele już raz w tej firmie byłem z reklamacją i usłyszałem "następnym razem damy panu zniżkę" i tyle, a ja nie miałem zamiaru więcej dopartaczy jechać, ale znowu przykra niespodzianka.
Szacowane koszty naprawy:
Autoskocz warsztat : montaż-demontaż 300zł (filtry miałem swoje), olej? cena nieznana, uszczelki wydechu 3szt 80zł
Turbo-tec: 930zł netto za podstawową regeneracje(co zawiera? nie wiem), reszta do oceny/inspekcji i kosztorys telefonicznie.
W poniedziałek zadzwonił do mnie Pan z Turbo-tec, niestety z przykrą dla mnie wiadomością, koszt regeneracji mojej turbiny wyniósł 1600zł netto(+23%vat) Turbina była wysłana przez Autoskocz, ale we wcześniejszej rozmowie z Panem z Turbo-tec, ustaliłem że zadzwoni do mnie z info o cenie regeneracji, w celu akceptacji. Zadzwonił, zaakceptowałem koszty, 1970zł brutto. Turbina została tego samego dnia naprawiona i odesłana do warsztatu Autoskocz w Inwałdzie.
Ten korpus został wymieniony na nowy, (albo inaczej, dostałem turbinę zregenerowaną, a moja u nich została do regeneracji, tak mi się wydaje, dlatego to tak szybko i sprawnie poszło, to moje zdanie).
We wtorek Turbina dotarła do warsztatu, natychmiast zabrali się za jej montaż, telefonicznie otrzymałem wiadomość o tym iż auto będzie do odbioru w środę.
W środę telefon z info. auto gotowe, pytam o koszty i tu zaczynają się największe emocje...
Dzwoniący to właściciel, mówi że autko do odbioru, pytany o koszty, liczy, i nagle koszty się spiętrzają...
Turbina 1650zł netto?, (+23%vat) 2030zł, robota 350zł?, uszczelki 80zł = 2460zł +olej4,5l = 2847zł nie omal 90zł za litr? WOW
Nagle wcześniej omawiane koszty wzrosły, doliczył sobie 60zł brutto do turbiny, 50zl do robocizny, a olej to chyba jakiś z włoskich OLIWEK...
(Niestety jestem zniesmaczony, zły na siebie i zadaje sobie pytanie, dlaczego, jakim cudem taki jeszcze działa na rynku, szok)
Ale myślę, dostałem papier przyjęcia auta na warsztat, tam są koszty... Błąd, nie ma, jest tylko wypisane zlecenie czynności, bez kosztorysu, za to jest nauczka, nie każdy pogaduszki o cenach jakie proponuje, uważa za wiążące.
ZAWSZE KOSZTORYS ZLECANYCH PRAC, BIERZ NA PAPIERZE, BO INACZEJ CIE MOGĄ TAK ZROBIĆ, A JAK SIĘ DOWIEDZIAŁEM, TEN PAN Z TEGO SŁYNIE W WADOWICACH.
W każdym razie autko śmiga jak nowe, wcześniejsza turbodziura znikła, szum, świst, wycie znikło, autko przyspiesza duużo lepiej, no po prostu jak nowe.
A jakąkolwiek styczność z tym warsztatem odradzam.
Witam
Szkoda że nie wymienili ci przewodu smarującego turbo, po drugie z tego co widzę po zdjęciach zdjęli cały kolektor wydechowy co jest zbędne, ponieważ idzie turbo odkręcić od kolektora wydechowego na aucie.
Pozdrawiam
Oj martini, wspolczuje ci twoich przygod ale mam tez nadzieje ze skoro alfa juz jest zrobiona to ci wynagrodzi twoje problemy dobra i przyjemna jazda!
Pozdrawiam!