Rozrusznik przyszedł w czwartek . Wprawdzie nie jest taki błyszczący, jak na zdjęciach sprzedawcy, ale pewnie leżał parę lat w magazynie.
Był cały suchy jak pieprz, trochę brudny wewnątrz i nie nadawał się w takim stanie do montażu w samochodzie.
Dziś go rozebrałem na czynniki pierwsze, oczyściłem, przesmarowałem i teraz jest już ok.
W sumie rozrusznik jest w dobrym stanie: szczotki nie zjechane, komutator czysty, bez zarysowań, bendiks ok, przekładnia planetarna ok, tulejki z niewielkimi luzami, ale mogą być.
Jak go założę do samochodu, to napiszę czy problem słabego kręcenia na gorącym silniku ustąpił, czy nie.