Made in Italy, perfected in my garage. Giulietta Sprint Speciale
A ja mam wrażenie, że kolega Żuczek to właśnie taki "fanatyk"... Powiesz słowo na Alfe - źle. Masz inne zdanie - źle. Alfa jest the best ma najlepszy "dizajn", najlepsze właściwości jezdne, silniki i w ogóle Julka to najlepszy kompakt, Gulia to the best sedan klasy D, a Stelvio to już klasa sama w sobie.... Bosze...
To ja powiem tak - jeśli ja wydaje ponad 230 tyś za auto, to dla mnie liczą się materiały, praktyczność, i jakość.
A tutaj Stelvio do Macana daleko. Sorry.
I nie interesuje mnie "druga szansa", bo pokaż mi ludzi, którzy wydając tyle jeżdżą co tydzień na tor, aby urwać te 0.2 sek na okrążeniu, lub poczuć "legendarne" właściwości Alfy.
99% klientów Porsche Macan jeździ normalnie, od punkty A do B. I w poważaniu mają czy Stelvio lepiej skręca w zakręcie czy nie.
Więc wybacz, ale trochę obiektywizmu z Twojej strony byłoby wskazane.
Alfa to nie koniec i pępek świata.
Są też inne marki. I odmienne zdania.
I chore jest na każdym kroku przekonywanie na siłę że Alfa jest the best. Nie nie jest.
Tomaz widział, dotyka i wyrobił sobie zdanie.
Ma do tego prawo. Dla niego, jak i dla mnie Macan to auto lepsze od Stelvio.
Wybrał Mazdę zamiast Julki, jego hajs nie Twój. Notabene zrobiłbym to samo, bo tak plastikowej i ochydnej deski dawno już nie widziałem. Ale to moje zdanie i uprzedzając, nie próbuj mnie przekonywać, że jest inaczej.
Bo byłem, jezdziłem, jak szukałem auta dla żony, i oboje stwierdziliśmy, że za taki plastikowy podłokietnik na drzwiach i desce to w życiu nie damy ani złotówki.
Reasumując - obiektywizm i trzeźwe spojrzenie (choć wiem, że będzie ciężko) jest mile widziane.
EOT
Ostatnio edytowane przez marti ; 15-04-2017 o 20:05
166 2.5V6 CF2 Sportronic była | 166 3.0V6 CF3 Sportronic @ 241KM / 291Nm jest
Moja 166 Grigio Chiaro: http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ml#post1222435
Więcej Alfy: https://www.youtube.com/channel/UCA7...kh5YZ4Hy4vTsew
Szybkie daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz..._s5_tomaz.html
Ekonomiczne daily: https://www.forum.alfaholicy.org/prz...volvo_v70.html
Trafiłeś w samo sedno - Pod względem właściwości jezdnych i dawania radości z jazdy to powyższe zdanie jest zgodne z prawdą, może tylko przy Julce dopisałbym "w swojej klasie cenowej".
Jeśli wydajesz 230 tys. to znaczy, że na Porsche Cię nie stać , przecież nie kupisz za te pieniądze samochodu z halogenami i w totalnym golasie.
Jeszcze raz powtórzę - te samochody są w innej półce cenowej i ich porównywanie nie ma sensu.
Oczywiście jeśli byśmy zapytali typowego "Janusza" motoryzacyjnego co by kupił jakby miał kasę:
Macana czy Stelvio oraz Giuliettę czy Mazdę 3
wygrało by oczywiście Porsche i Mazda - tego nie neguję
Myślałem tylko że na naszym forum rejestrują się ludzie, którzy mają szersze spojrzenie na motoryzację i nie skreślają Alfy z "urzędu".
Wydaje tyle na ile mam ochotę, i jesteś ostatnią osobą która będzie zaglądać mi do portfela.
A co do 230 tyś, to tyle kosztuje Stelvio First Edyszyn, w zaokrągleniu.
Szkoda, że Ty masz tak wąskie spojrzenie, i stawiasz zawsze Alfe na pierwszym miejscu.
No ale taki urok famboy'a.
Kończę.
EOT z mojej strony.
Radosnych Świąt
Generalnie, żeby skonfigurować sobie Macana z wyposażeniem podobnym do Stelvio First Edition to wychodzi coś około 280tys zł. Pomijam koszty serwisu, który w przypadku Porsche jest duuuużo droższy.
Bazowe Stelvio 2.0 280 koni kosztuje bodajże 200tys zł.
Mi się Macan bardzo podoba, ale nie jest to niestety półka cenowa Stelvio.
Fajna dyskusja się robi.
Mi też się podoba. I Stelvio i Giulia. Nie wiem czy najlepszy sedan, czy SUV, ale mi się podobają. Na pewno bardziej niż 5 miejscowe Porsze czy inny Macań. Choć u mnie to nie bezgraniczna miłość do Alfy, co przeogromna niechęć do wszystkiego co należy/należało do VAG. Choć dziś jechałem moim VAGiem, i w praktyczności to bije na głowe Stelvio, Giulie, wszystkie Mazdy, Ople 159, Hundaje, Kije, Lexusy i takie tam. Choć nie bije Forda, Volvo i Range Rovera... Fabryczne webasto. To jest jak automatyczna skrzynia biegów, raz spróbujesz i będziesz zawsze chcieć. Wsiadam do ciepłego samochodu, świece żarowe od razu gasną, a silnik nie wita mnie klekotem na pół osiedla i po 3km prezentuje 60 stopni oleju.
Macań na pewno zardzewieje. Choć ma webasto, takie życie... Ze Stelvio nie mam pojęcia, choć nie ma webasto i zmartwili mnie, że nie dokładają
Prawda. Ciągle nie rozumiem, dlaczego w Stelvio i w Giulii nie ma podwójnych osłon przeciwsłonecznych. Przecież to jest pierdoła, a jak ułatwia życie. Nie trzeba ciągle machać osłoną na lewe okno czy na przednią szybę. Nie rozumiem dlaczego nie ma obsługi Spotify czy innego Tidala, albo google maps. Dlaczego nagłośnienie robi Harman Kardon które tak się ma do klasy premium jak Seat. Dlaczego nikt nie wpadł na to, że kluczyk można programować i w zależności od niego ustawiać fotel, lusterka czy parametry DNA. Są wentylowane fotele? Nie ma. Podgrzewanej przedniej szyby też nie ma... a o webasto to już pisałem...
Prawda. Na razie najbliżej mi do Range Rovera Evoque, choć ogólnie projekt zmiany samochodu wstrzymałem. W czerwcu mam tygodniowe interviu. Już trzeci etap, a tam ciężko będzie mi samochód z Ojropy wziąć... Choć galon paliwa tani, nie będzie mnie przerażało tankowanie Veloce 280KM
Nie jest. Ale wygląda pięknie. Nic tak nie wygląda jak Alfa. Może nie ma webasto, ale każda Alfa, nawet Opel, budzi uśmiech na mojej twarzy
H'amen! Range Rover Evoque, mają HDI, mają 9 biegowego ZFa, mają webasto i mają nagłośnienie które jest conajmniej dobre.
Ale że gdzie? W Giulietcie? Gdzie? Bo ja nie widzę, albo nie wiem gdzie mam patrzeć. No, poza ochydnym lewarem do ręcznego, plastiki są OK, nie trzeszczą, to najważniejsze.
Tak, ale każdy ma swoje gusta.
Ja bardzo lubię moją Giuliettę i mimo, że widać w niej dużo Fiata to bardzo doceniam zwinny i ekonomiczny benzynowy silnik spalający 6.5/7l na trasie autostradowej np pomiędzy Warszawą a Leicester. Wygodną pozycję za kierownicą (i fotele, ale dopiero od pierwszego lifta, po przed liftem to tak sobie). Niezły automat i dobre właściwości jezdne oraz, że mimo jazdy cały rok na 18" kołach to nie czuć na tyłku aż tak bardzo dziur w jezdni.
Ale z drugiej strony na auto rodzinne potrzebuję czegoś więcej. Z napędem na 4 łapy, z silnikiem przy którym będę w stanie przejechać conajmniej 700km bez tankowania (automat to dla mnie jakby oczywista oczywistość). Dlatego nie zamykam się na inne marki, choć chciałbym Alfę, nie wiem na 100% czy samochód rodzinny będzie Alfą.
Mi nie... De gustibus non est disputandum...
Ostatnie Porsche do którego wsiadłem i był banan na gębie to 991. Potem było słabe feng shui i klauzula sumienia... Ze Stelvio też mam mały problem z klauzulą sumienia... Podejrzewam, że tak jak posiadacze "prawdziwych Alf" a moja Giulietta![]()
Ostatnio edytowane przez Imć ; 15-04-2017 o 23:47