Proponuję zmienić nazwę tematu na "Strategia FCA 2018-2022", żeby poszerzyć trochę kierunek dyskusji.
Przyznam, że czekałem na 1 czerwca z niemałym entuzjazmem i liczyłem na wszystko, ale nie na oparcie rozwoju na Jeepie. Właściwie od ostatnich paru lat widzimy sukcesywne wymieranie segmentu B/C jeśli chodzi o samochody rodem z Włoch. Gdyby nie premiera Giulietty w 2010r. to praktycznie nie możemy mówić w ogóle o jakiejkolwiek walce w tych segmentach (teraz jest jeszcze Tipo). Oparcie produkcji Fiata na modelu 500 te kilka lat temu, to była moim zdaniem błędna decyzja. I broń borze nie chodzi mi tutaj o 500tke samą w sobie, bo ten samochodzik jest genialny i ma szansę stać się kultowym podobnie jak poprzednik. Długo, długo przyszło mi przyzwyczajać się do wyglądu 500X i 500L - które teraz uważam, za fajne auta, ale sprawy mogły potoczyć się nieco innym torem. Decyzja o zostawieniu Punto na rynku samemu sobie (?!), odbiła się w końcu małym skandalem na testach Euro NCAP. Punto EVO to był ostatni dzwonek dla Fiata w kierunku opracowywania następcy. Fajnie odmłodzili wnętrze, ale zegar już tykał. Nie rozumiem w jaki sposób zupełnie porzucili walkę w najmocniejszym dla nich segmencie. Z Bravo przecież było tak samo. Kompletnie ucięli kontynuatorów, czemu?
O AR słyszeliśmy sporo plotek, więc byłem spokojny. Najbardziej wyczekiwałem na ogłoszenie decyzji co z Lancią. I co? Nic. Zlikwidują? Sprzedadzą? Może właśnie zamiast następcy Punto wypuścić coś większego niż Ypsilon? A zamiast Bravo spróbować nową Deltę? Tylko, że to wszystko musieliby zrobić z potężną kampanią marketingową a tutaj wiemy jak jest. Ktoś wyżej pytał, jakim cudem FCA jeszcze funkcjonuje? Ja też tego nie wiem.
Skoro jednak Pan Marchionne zbilansował wydatki, to chyba wie co robi. Pozostaje mu zaufać.
Czy robienie aut w segmencie A,B,C to byłaby bratobójcza walka z Fiatem? A czy robienie supersportowych samochodów to nie będzie walka z Ferrari i Maserati? Obawiam się, że nie ma tutaj miejsca dla "szarego Kowalskiego" a jeśli tego miejsca nie będzie, to Alfa już na zawsze zostanie egzotykiem... zwłaszcza w Polsce. Szkoda, liczyłem na więcej. Dla mnie nowa Giulia jest poza zasięgiem, jeśli marka podąży w wyższe segmenty to z AR pożegnam się na zawsze. Sad but true!![]()