Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy 1234567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 61

Temat: Do widzenia :(

  1. #31
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    01 2016
    Auto
    mercedes 300 SE, Fiat MW 2,0 20v
    Postów
    274

    Domyślnie

    Cytat Napisał dragon65 Zobacz post
    A, jaka jest wg Ciebie alternatywa - dać się oszukać i okraść ubezpieczycielowi? - to jest porada kogoś, kto ma pomagać w uzyskaniu sprawiedliwego rozstrzygnięcia w sporze z ubezpieczycielem?
    Nie jest moją winą, że Waść masz problem z czytaniem ze zrozumieniem. Nie napisałem bowiem, że poszkodowany ma sobie darować utarczki sądowe. Napisałem za to, że najpierw należy wykorzystać wszelkie inne możliwości uzyskania godziwego odszkodowania. Proces sądowy to ostateczność i korzystamy z niego po wyczerpaniu innych możliwości, a nie jak Waść był uprzejmy napisać:
    Cytat Napisał dragon65 Zobacz post
    Dlatego, w pierwszej kolejności, trzeba walczyć o to w sądzie.
    specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.

  2. #32
    ZBANOWANY Świeżak
    Dołączył
    09 2017
    Auto
    Alfa
    Postów
    247

    Domyślnie

    Zacytuj całą moją wypowiedź, z której wyrwałeś ten fragment i tę, na którą było to odpowiedzią, bo widzę, że masz skłonności do manipulacji, w dodatku niczego nie wnoszącą do sprawy.

    Przepraszam, za wprowadzenie w błąd, właśnie przejrzałem dokumenty - sprawę wniosłem do sądu 30 listopada, pierwsza rozprawa odbyła się 20.02, a wyrok zapadł 25 kwietnia, a więc nie 3, a 5 miesięcy od wniesienia sprawy, do zapadnięcia wyroku, natomiast dwa, od pierwszej rozprawy do wyroku.

    Cytat Napisał hak64 Zobacz post
    Nie napisałem bowiem, że poszkodowany ma sobie darować utarczki sądowe.
    Wymieniłeś tyle "przeciw", że chyba nie po to, żeby go zachęcić - w dodatku, za przeproszeniem, takie bzdety, jak na przykład ten o utracie wartości w trakcie trwania postępowania, że nawet trudno się do tego odnosić - wartość pojazdu, czyli przedmiot sporu, jest bowiem szacowana na dzień zaistnienia zdarzenia, a nie trwania rozprawy - to od tej wartości wnosisz np. opłatę przy składaniu pozwu.

    Żebyś zaraz znowu się nie czepnął - przedmiotem sporu, mam być wartość odszkodowania, najlepiej poparta kosztorysem, który zostanie potwierdzony w sądzie, a nie to, czy się zgadzasz na szkodę całkowitą, czy też nie, bo to się rozumie, samo przez się i wynika z przedmiotu sporu.

    Cytat Napisał dragon65 Zobacz post
    chyba nawet prawy "jasiek" nie wystrzelił, a co za tym idzie, konsola i szyba czołowa są całe
    Oglądałem zdjęcie na telefonie i nie było widać, ale teraz widzę, że jednak "jasiek" pasażera wystrzelił, a więc i konsola do naprawy i "jasiek" pasażera do wymiany (kierowcy ma się rozumieć, również i jeśli miałeś, to kurtyna kolanowa) oraz napinacz no i centralka do odblokowania, tylko nie widzę jak z szybą, bo generalnie, przy eksplozji "jaśka", klapka konsoli ją uszkadzała, ale to nadal nie są jakieś kosmiczne pieniądze.
    Ostatnio edytowane przez dragon65 ; 24-04-2020 o 13:45

  3. #33
    Użytkownik Świeżak Avatar aro7773
    Dołączył
    01 2018
    Auto
    Być może 159
    Postów
    35

    Domyślnie

    Cytat Napisał dragon65 Zobacz post
    A, jaka jest wg Ciebie alternatywa - dać się oszukać i okraść ubezpieczycielowi? - to jest porada kogoś, kto ma pomagać w uzyskaniu sprawiedliwego rozstrzygnięcia w sporze z ubezpieczycielem?

    Widzę, ze bardzo mocno skupiłeś się na tym, żeby odradzać dochodzenie swoich racji, ciekawe dlaczego.

    To właśnie dzięki takim postawom, oni szczycą się tym, ze wypłacają 30% należnych odszkodowań - właśnie wtedy poszedłem do jednego z takich "doradców", który zażyczył sobie, bez względu na wynik rozprawy, 25% wartości spornej kwoty - wyśmiałem gościa i sam złożyłem pozew.


    Chcecie dyskutować merytorycznie, to chętnie taką dyskusję podejmę, ale na głupie zaczepki, niczemu nie służące, nie będę zwracał uwagi, "jeśli pozwolicie".

    To, kiedy gdzie i dlaczego, moja sprawa trwała tyle, ile trwała, nie ma żadnego znaczenia - jeszcze raz to powtarzam.

    Każdy musi mieć świadomość podejmowanego ryzyka - pierwsze, co należałoby zrobić, a o czym pisałem, to uzyskać informację, nie od żadnego rzeczoznawcy, ale blacharza, który ewentualnie by to naprawiał, ile to będzie kosztować, bo moim zdaniem, to uszkodzenie nie jest wcale takie duże - chyba nawet prawy "jasiek" nie wystrzelił, a co za tym idzie, konsola i szyba czołowa są całe - błotnik, maska i zderzak, do kupienia w kolorze, za jakieś marne grosze, oprócz tego trochę dodatkowych gratów - ważne jest, czy samochód wymaga "ciągnięcia" na ramie.

    Gdybyś szukał części, to znajdź w netcie Alfa Części z Ciechanowa, mają sporo gratów do ALF - był tez gostek w Ignatkach, pod Siedlcami, ale nie wiem, czy jeszcze jest i mam namiar do gościa z Radomia, który zajmuje się tylko Alfami i ściąga samochody na części z Anglii, kupowałem od niego silnik do 146.

    Jeśli będziesz chciał dochodzić swoich racji, to napisz na priv - powiem Ci, co i jak, bo tu zaraz znajdą się mądrale, które "wiedzą lepiej", bo "słyszeli i czytali", ale tak czy inaczej, zacznij od oszacowania rzeczywistych kosztów naprawy, bez tego nie ruszysz.
    Są wystrzelone trzy poduszki, poduszka pasażera uszkodziła szybę przednią. Silnik odpala, lecz generuje ogromne wibracje. Nie wiem już sam czy jest sens...

  4. #34
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    01 2016
    Auto
    mercedes 300 SE, Fiat MW 2,0 20v
    Postów
    274

    Domyślnie

    Cytat Napisał dragon65 Zobacz post
    bzdety, jak na przykład ten o utracie wartości w trakcie trwania postępowania, że nawet trudno się do tego odnosić - wartość pojazdu, czyli przedmiot sporu, jest bowiem szacowana na dzień zaistnienia zdarzenia, a nie trwania rozprawy - to od tej wartości wnosisz np. opłatę przy składaniu pozwu.
    Bzdetem to sobie nazywaj swoje wynurzenia. Jeśli ubezpieczyciel orzeka szkodę całkowitą To określa wartość pojazdu przed szkodą i po niej (wrak pojazdu też stanowi jakąś wartość). Odszkodowanie wypłacane jest jako różnica pomiędzy tymi wartościami. Pozostałą kwotę poszkodowany uzyska po sprzedaży wraku. Zatem jeśli z winy poszkodowanego (nie zabezpieczył uszkodzonego pojazdu) doszło do jego dewastacji, zalania, czy innego uszkodzenia, obniżającego wartość pojazdu, to ubezpieczyciel sobie tę wartość zrekompensuje, dokonując ponownej wyceny samego wraku, po czym wyliczy przyczynienie do zwiększenia rozmiarów szkody.
    Miłego dnia.
    specjalista z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych i odszkodowań powypadkowych.

  5. #35
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    06 2019
    Auto
    Była: Alfa 159 1.9 8v JTDm. Teraz: Lexus IS 300h 2020
    Postów
    216

    Domyślnie

    [MENTION=77474]aro7773[/MENTION] jaki to był model (polift/przedlift?) i silnik AR?

  6. #36
    Użytkownik Świeżak Avatar aro7773
    Dołączył
    01 2018
    Auto
    Być może 159
    Postów
    35

    Domyślnie

    Cytat Napisał lucassith Zobacz post
    [MENTION=77474]aro7773[/MENTION] jaki to był model (polift/przedlift?) i silnik AR?
    Jeżeli ktoś będzie chciał części z alfy to niestety nie będę jej rozbierał. Brak czasu, brak miejsca na przechowywanie wraku jak i części i brak wiedzy i narzędzi żeby ją rozbierać samodzielnie.
    Załączone obrazy Załączone obrazy Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMG_20200422_191452.jpg
Wyświetleń:	13
Rozmiar:	70.7 KB
ID:	268468   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMG_20200422_191235 — kopia.jpg
Wyświetleń:	12
Rozmiar:	94.4 KB
ID:	268469  
    Ostatnio edytowane przez aro7773 ; 24-04-2020 o 16:58

  7. #37
    ZBANOWANY Świeżak
    Dołączył
    09 2017
    Auto
    Alfa
    Postów
    247

    Domyślnie

    Cytat Napisał hak64 Zobacz post
    Zatem jeśli z winy poszkodowanego (nie zabezpieczył uszkodzonego pojazdu) doszło do jego dewastacji, zalania, czy innego uszkodzenia, obniżającego wartość pojazdu, to ubezpieczyciel sobie tę wartość zrekompensuje, dokonując ponownej wyceny samego wraku, po czym wyliczy przyczynienie do zwiększenia rozmiarów szkody.
    Duby smalone Wasze raczysz opowiadać, bowiem przedmiotem sporu będzie wypłata odszkodowania za naprawę samochodu, a nie różnicy miedzy wyceną szkody i wraku - tak trudno to zrozumieć?

    Innymi słowy, powodem pozwu będzie brak akceptacji szkody całkowitej, a więc wartość wraku, nie ma nic do rzeczy, bo powód będzie się domagał wypłatu odszkodowania, za doprowadzenie pojazdu, do stanu sprzed kolizji.

  8. #38
    ZBANOWANY Świeżak
    Dołączył
    09 2017
    Auto
    Alfa
    Postów
    247

    Domyślnie

    Wróćmy do początku i zastanówmy się, jakie masz do wyboru opcje:

    1. Zgadzasz się na jałmużnę od ubezpieczyciela, za którą kupisz "Tico w gazie" i przez następne minimum pół roku, jeśli będziesz miał farta, sprzedasz wrak, za połowę wartości, wycenioną przez ubezpieczyciela, a więc sprzedasz "Tico w gazie", dołożysz to co dostaniesz za wrak i kupisz 20 letnią Octawię 1,9 TDI - 105 kucy "nówkę sztukę, nieśmiganą".
    2. Wytrzaśniesz spod ziemi kasę, naprawisz Alfę i będziesz się sądził z ubezpieczycielem, a mając w ręku fakturę za naprawę, której wartość nie przekroczy, niech będzie nawet 100% wartości samochodu w dniu szkody, wygraną masz w kieszeni - ile to potrwa, Bóg jeden raczy wiedzieć.

  9. #39
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    06 2019
    Auto
    Była: Alfa 159 1.9 8v JTDm. Teraz: Lexus IS 300h 2020
    Postów
    216

    Domyślnie

    Cytat Napisał dragon65 Zobacz post
    Wróćmy do początku i zastanówmy się, jakie masz do wyboru opcje:

    1. Zgadzasz się na jałmużnę od ubezpieczyciela, za którą kupisz "Tico w gazie" i przez następne minimum pół roku, jeśli będziesz miał farta, sprzedasz wrak, za połowę wartości, wycenioną przez ubezpieczyciela, a więc sprzedasz "Tico w gazie", dołożysz to co dostaniesz za wrak i kupisz 20 letnią Octawię 1,9 TDI - 105 kucy "nówkę sztukę, nieśmiganą".
    2. Wytrzaśniesz spod ziemi kasę, naprawisz Alfę i będziesz się sądził z ubezpieczycielem, a mając w ręku fakturę za naprawę, której wartość nie przekroczy, niech będzie nawet 100% wartości samochodu w dniu szkody, wygraną masz w kieszeni - ile to potrwa, Bóg jeden raczy wiedzieć.
    Chciałbym tylko dodać, że kolega wydaje się zdecydowany swojej dycyzji i nawet gdybyś sam przyjechał i mu oddał swoje części ze swojej Alfy, to nie wygląda na osobę która miałaby ochotę zmienić swoje zdanie. Sam bym zrobił dokładnie to samo.
    Swoją drogą z tego co napisał, to ma wersję przedlift, produkowaną do 2008 roku. Polityka fiat mówi, że po 10 latach można ich cmoknąć i ORI części w ASO tylko z leżaków magazynowych. Jestem jedną z tych osób już nie jest w stanie znaleźć niektórych części. Nie znajdziesz też nowego airbaga do tego samochodu w rozsądnej cenie, no chyba że planowałbyś montować używki, ale wtedy nie mamy o czym tutaj rozmawiać.

    Nie wiem kiedy Ty naprawiałeś swój samochód ani którą wersje masz, ale podejrzewam, że wtedy sytuacja na rynku części była trochę inna.
    Ostatnio edytowane przez lucassith ; 24-04-2020 o 19:47

  10. #40
    ZBANOWANY Świeżak
    Dołączył
    09 2017
    Auto
    Alfa
    Postów
    247

    Domyślnie

    Wróć do mojego wpisu, w którym pisałem o kupieniu błotnika, maski i zderzaka, w kolorze - jeśli chcesz naprawiać kilkunastoletni samochód na ori częściach, to nie mamy o czym dyskutować, ja pisałem o zmieszczeniu się w wartości samochodu, sprzed zdarzenia, co podważyłoby decyzję ubezpieczyciela, o szkodzie całkowitej.

    Moje rozwiązanie brzmi tak - zgłaszamy się do sprawdzonego blacharza, żeby nam wycenił koszty naprawy - jeśli kosztorys mieści się w wartości samochodu, to naprawiamy - blacharz wystawia fakturę, która jest podstawą roszczenia - jeśli blacharz stwierdzi, że nie ma szans na taką naprawę, to albo dokładamy do biznesu, albo przystajemy na ofertę ubezpieczyciela, ewentualnie wcgodzimy z nim w spór dotyczący wyceny wartości bezspornej oraz wartości wraku.
    Ostatnio edytowane przez dragon65 ; 24-04-2020 o 20:04

Podobne wątki

  1. Dzień dobry, czyli miłość od pierwszego widzenia
    Utworzone przez alexm w dziale Tu się witamy
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 15-01-2019, 14:12
  2. Do widzenia
    Utworzone przez Emil w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 71
    Ostatni post / autor: 18-09-2016, 13:55
  3. Zna moze ktos ta alfe,z chłodnego punktu widzenia:)
    Utworzone przez misiu7911 w dziale Kujawsko-pomorskie
    Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 22-12-2014, 07:11

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory