ja tez ze wzgledu na prodigy sie pojawie wiec mozna sie zgadac![]()
ja tez ze wzgledu na prodigy sie pojawie wiec mozna sie zgadac![]()
blisko. bliżej nie zaprarkujesz
http://maps.google.pl/maps?q=Shell,+...,0.027144&z=16
1997 Alfa Romeo 155 2.0 16v
2000 Subaru Forester S-Turbo
2002 Opel Zafira OPC
1999 Volvo V70
Czyli na Shell'u na Gorzowskiej. Ja będę w sobotę koło południa.
yup.
ja zawsze staje na pierwszym parkingu przy stacji, bo ogólnie tam jest dużo więcej parkingów w poluwszystkie parkingi są w polu więc uważajcie na miski olejowe
![]()
1997 Alfa Romeo 155 2.0 16v
2000 Subaru Forester S-Turbo
2002 Opel Zafira OPC
1999 Volvo V70
Akurat jadę 166 Taty, bo 164 jest prawie terenowa (wiem co mówię)Zobaczymy mam nadzieje że jakieś miejsce się znajdzie dla mnie
![]()
No i po WOODSTOCK'u. Ostatecznie zaparkowałem w centrum na ul. Wodnej i miałem farta, bo całą noc obok mojej Belli stali Panowie Policjanci w radiowozie - pilnowanie gratis
Co do koncertu the Prodigy - jak dla mnie porażka, nagłośnienie do d..py repertuar w miarę. No i gwiazdorzenie - odnoszę wrażenie że Keith ma jakąś fobię na temat podchodzenia do sceny.
Ech, to już nie to samo co w 1996 w Spodku.
A mi się ich wystep podobał. Niezłego kopa energii mi daliGwiazdorzyć sobie mogą, w końcu to the prodigy. Żałuję że tylko No Good nie było.
Prócz tego najbardziej mi się podobał występ Luxtorpedy![]()
![]()
To se na nich nieźle gardło zwichrowałem
Co do parkowania to straszna kaszana była. Masakrycznie ciasno, część pola nieskoszona i niedostępna, część to było bagno. Tragedia! Parę alfinek widziałem, ale chyba niezrzeszonych
a tak sobie obiadek robiliśmy
![]()
Ostatnio edytowane przez bobryt ; 07-08-2011 o 12:15
1997 Alfa Romeo 155 2.0 16v
2000 Subaru Forester S-Turbo
2002 Opel Zafira OPC
1999 Volvo V70
---------- Post added at 20:26 ---------- Previous post was at 20:04 ----------
---------- Post added at 22:05 ---------- Previous post was at 20:26 ----------
To na tyle filmików. Jakość nie powala po kręcone aparatem.
Jak dojechałem na wysokość tego Shella to już dawno, nie było tam miejsc, pojechałem dalej i jakimś cudem znalazłem miejsce chyba 1km dalej :/ Musiałem wyjechać w sobotę jak wróciłem wieczorem, było jeszcze gorzej i stałem jeszcze dalej ale i tak było w miarę. Musiałem stanąć na pół w rowie, bo lepszego miejsca nie było. Ale i tak nie żałuje, że byłem samochodem, pociąg do masakra. Ogólnie byłem pierwszy raz i było ok, choć w pierwszym momencie przeraziło mnie to miejsce. A AR było całkiem sporo ale jak piszesz raczej nie zrzeszone
![]()