taka sama taniocha jak wymiana turbiny czy dwumasu.
prawda jest tak że technologicznie benzyny są prostsze. a jak coś jest proste to się rzadziej psuje. nie mówie że TS-y są idealne ale dla ludzi którzy nie patrzą na auto jedynie jak na środek do przemieszczania się (ahh ta ekonomia) mają one więcej do zaoferowania...nie wspominając o V6.
Moja eks:
Alfa Romeo 156 1,8 TS CF2 1999
Od razu widać, że nigdy nie jechałeś Alfą z silnikiem 2.4 JTD. Poproś kogoś o przejażdżkę, Twój światopogląd odmieni się całkowicieKtoś kto poznał pięć garów we włoskim silniku nigdy nie porównałby go do "klekota W123". Sam wybrałem zdecydowanie silnik Diesla, TS jest średnio udany, nie wspominając już o spalaniu min. 12-14 litrów PB w mieście. O gazie nie chciałem nawet słyszeć, to nie kuchenka...
![]()
Powiedzcie mi ile jtd widzieliście z obróconą panewką albo z zerwanym paskiem, chyba tylko przez jakieś naprawdę rażące zaniedbania. Poza tym w jtd rozrząd robi się co 100tys. a w TS jak nie wymienisz przy 60tys. to możesz zacząć się modlić. Myślę że wymiana turbiny i dwumasy wyjdze taniej niż remont silnika.
Proponuję wrócić do tematu, bo zaczyna się kolejny temat z serii "kto ma dłuższego/grubszego"![]()
no jak to kto, oczywiscie ja)
Wielbiciele kochani dieslidajcie spokoj, prosze. Kupiliscie diesle WYŁĄCZNIE DLATEGO ze mniej palą i ropa jest tańsza. Nie ma innego powodu. Gdyby paliły tyle samo a ropa miałaby cenę benzyny, 99 procent z Was kupiłoby benzyne po prostu.
Taka prawda. Nie wciskajcie więc kitu o brzmieniu, wkręcaniu w fotel i innych zaletach silników diesla. Silnik benzynowy, nowoczesny oczywiscie, ma daleko większą kulturę pracy, daje lepsze brzmienie, i lepsze osiągi.
Dlatego większość aut sprzedawanych na zachodzie, w bogatszych krajach, to benzyna po prostu i tyle.
Masz rację nie jechałem Alfą z 2,4JTD, słyszałem ją jednak z zewnątrz, choć brzmi nieco inaczej niż W123 to skojarzenie z "beczką" i tak mi się nasuwa. Nie chce urazić posiadaczy diesli, ale w moim odczuciu Alfa z dieslem nie jest pełnokrwistą Alfą. Stanę niebawem przed wyborem jakiegoś egzemplarza 156 dla siebie i nie wykluczam, że z przyczyn rozsądkowych padnie na JTD. Nie będzie to jednak w takim przypadku w pełni satysfakcjonujący zakup.