Z tego co sobie przypominam jak w latach 97-03 jezdzilem brava to tez jak odkrecalem korek to syczalo dosc mocno, dlatego w 156 nawet jak jezdzilem przez 4 lata bez lpg nie zdziwilo mnie syczenie.
Z tego co sobie przypominam jak w latach 97-03 jezdzilem brava to tez jak odkrecalem korek to syczalo dosc mocno, dlatego w 156 nawet jak jezdzilem przez 4 lata bez lpg nie zdziwilo mnie syczenie.
Ja z kolei zauważyłem ze gdy odpalam silnik i jest on zimny obroty mi podskakują do 1100-1200 jak już się rozgrzeje to spadają do 900 czyli tak w normie i już nie skaczą silnik pracuje równo i nic mi w tym nie przeszkadza, ale dziwi mnie to podskakiwanie przy odpalaniu przez chwilę, a przy każdym tankowaniu syczy i kiedyś jak na rezerwie dojechałem do stacji to tak syknęło że się ludzie wystraszyli że zbiornik z gazem komuś przecieka.
Nie mam pojęcia czemu to się dzieje, Alfa nie wykazuje przez to jakichś problemów ale ciekawi mnie to nadmierne sykanie z baku. Tym bardziej że niektórzy mówią że im nie syczy...
Dobra.
Prawie wszystkim syczy, ale nikt chyba nie miał z tego tytułu żadnych problemów, więc proponuję przyjąć, że ten model tak ma.
- NIE, to jest karygodne podejście bo u mnie nie sssyczy podczas tankowania.
- jak zaczynałem przygodę z alfą to tez mi tak mówili, że alfa to nie ma mocy na zimnym silniku i tak ma być, alfy się psują i tak ma być, alfy ......
- a najlepiej przyjmijmy ze ten model tak ma, i kicha i guzik to prawda.
- troche zacietrzewiony i zły zabrałem sie za problem i już rozwiązany, zajeło mi to tylko dwa lata ( dotyczy braku mocy na zimnym silniku ).
- co innego jakby kolega zaproponował glosowanie, wtedy prawie demokratycznie możemy przyjąć to co gremium zadecyduje.
_______________________________________
- AR 156 TS 2.0 ecu M1.5.5
- 147 1.6 16v 105CV ecu ME7.3.1.
- G 1.4 MA 170CV@190CV ecu 8GMF przebieg 91000 km.
+ e-Niro KIA 64 kWh battery, 200CV, 400 Nm
Jestem na "Alfa tak NIE ma" !, czyli większość jest "za" to dłubiemy problem
Też sporo słyszałem opinii,ale wziąłem auto w swoje ręce i jestem zadowolony z auta!![]()
Oj - nie poznaję kolegi. Co za zadziorność. Chce mnie ukarać, chociaż napisałem:
-"prawie wszystkim", "chyba", "proponuję"
Dobrze - możemy głosować.
A przy okazji, jak się zobaczymy, to porównamy korki od wlewu paliwa.
Może masz słabszą sprężynkę w zaworku bezpieczeństwa i Ci nie syczy.
---------- Post dodany o godzinie 15:41 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 15:35 ----------
Ale co my mamy głosować:
- czy "alfa ma syczeć"
- czy "alfa tak nie ma- dotyczy wszystkiego"
bo się pogubiłem
1. pytanie -- co ssyczy, nadcisnienie czy podcisnienie ?
2. pytanie -- jeśli nadcisnienie, to co je powoduje, opary benzyny w zimie ?
3. pytanie -- jeśli podciśnienie, to wiem skąd się bierze ale tylko 0.1 bara.
- takie podciśnienie nie daje takiego syku, raczej ciche pss.
_______________________________________
- AR 156 TS 2.0 ecu M1.5.5
- 147 1.6 16v 105CV ecu ME7.3.1.
- G 1.4 MA 170CV@190CV ecu 8GMF przebieg 91000 km.
+ e-Niro KIA 64 kWh battery, 200CV, 400 Nm
To ja chyba mam być ten przemęczony.
Tak szczerze, to faktycznie jestem nieco zmęczony tym tematem.
Ale mimo to podzielę się swoim nowym doświadczeniem.
Tak się ostatnio składa, że niewiele jeżdżę. Chyba przedwczoraj odkręciłem korek, którego przynajmniej miesiąc nie otwierałem, żeby sprawdzić, czy mam tam zaworek - i było nadciśnienie i syk, o czym zaraz poinformowałem szanowne forum.
A przed chwilą, po 2 dniach stania alfy w garażu, znów odkręciłem korek i była błoga cisza - po raz pierwszy od 6 lat.
Na razie chyba nie ma co wyciągać żadnych wniosków - w weekend trochę pojeżdżę to zobaczę, co będzie po odkręceniu korka.
A co do pytania kolegi bubu, to chyba jednak syczy nadciśnienie,
Ostatnio edytowane przez SG0240 ; 22-09-2010 o 20:49