Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 41

Temat: [156] DZWON!!!!! Alfa vs tir - przeżyłem a więc czas na remo

  1. #31
    ViP Romeo Avatar Alfamaniak156
    Dołączył
    04 2008
    Mieszka w
    Luboń
    Auto
    Seat Leon FR 186KM/413Nm - Lancia Y 1,2 8V 1998r/ 60KM
    Postów
    1,315

    Domyślnie

    Cytat Napisał rafal_n5
    To sa zdjecia z wypadku ktory zdarzyl sie w sobote koło rzeszowa.Alfa 156 poszła na czołówkę z citroenem dostawczym.Czesci z alfy porozrzucane po całej drodze ,silnik po drugiej stronie ulicy,wydarta podluznica z kielichem.Zobaczcie sami
    OOOO ja pierdzieleee ale masakra...przeciez ta Alfa przód ma urwany !!! Wiadomo z czyjej winy, przeciez to rozpierducha w ch...

    Kierowca wyszedł cało z tego?
    "Wiem że masz duszę. Masz Alfę - masz klasę" - Jeremy Clarkson
    Alfa Romeo 166 3.0V6 226 KM i uśmiech z twarzy nie schodzi
    Lancia Ypsilon 1,2 - Miejski przemieszczacz

  2. #32
    Użytkownik Romeo Avatar rafal_n5
    Dołączył
    12 2007
    Mieszka w
    Rzeszów
    Auto
    AR147 1.9jtd16v, AR 159 1.9jtdm 8v
    Postów
    866

    Domyślnie

    karetka zabrała ich zywych,a co dalej to niewiadomo,straz musiała wycinac drzwi kierowcy bo sie niedało go wyciagnąć.Niewiem czyja to wina,pogłoski chodziły ze busowi odpadło kolo,ale to nic pewnego,ten wypadek był poza terenem zabudowanym takze pewnie sobie grzali jak czesci byly porozrzucane w promieniu conajmniej 50m

  3. #33
    malek3333
    Gość

    Domyślnie

    Patrząc na te zdjęcia wydaje mi sie że jestem szczęściarzem.

    Fachowiec wycenił koszty roboty na ok 4tys. a do tego częściczęści

    -maska
    -błotnik lewy
    -zderzak
    - cały przód jednym słowem
    -lampa
    -chłodnica
    -..............klimatyzacji
    -wiatrak
    -przekaźniki ? dużo elektryki w każdym razie
    -dolot powietrza
    -i jakieś drobnostki + to co wyjdzie

    Podłużnica poważnie uszkodzona. wręcz złamana. ale czego nie da się zrobić, więc pytanie czy takie auto potem będzie bezpieczne.
    przynajmniej ślinik cały i zdrowy.
    prawdopodobnie na rozbiorę na części i sprzedam chyba że ktoś za rozsądną cenę całego weźnie. nie chce nic w niej robić bo sami wiecie jak jest potem ze sprzedażą. a jak ją naprawie najtańszym badziewiem to przyczynie się do złej opinii o alfie romeo. Potem taki jeleń biegam po mieście i płacze że alfa mu sie sypie. pozdrawiam. lada dzień się wyjaśni. pozdrawiam a co do badan przeprowadzę. Prawdopodobnie jeden z leków który zażywam wystąpił w jakąś interakcje.

  4. #34
    Big Foot
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał malek3333
    Podłużnica poważnie uszkodzona. wręcz złamana. ale czego nie da się zrobić, więc pytanie czy takie auto potem będzie bezpieczne.
    Auto przy łatanej podłużnicy przy wypadku zachowuje się jak z papieru, wszystkie założenia konstrukcyjne leżą w gruzach, więc jazda takm autem nie jest zbyt bezpieczna.

  5. #35
    malek3333
    Gość

    Domyślnie

    Dokładnie. w moim wypadku podłużnica poszła w duł pod naczepę ale co nie oznacza że jest dobrze ponieważ została oderwana od swojego pierwotnego miejsca w jakimś tam stopniu. ja wole tym nie jeździć

  6. #36
    Daniel156SW
    Gość

    Domyślnie

    Mnie też sie wydaje że się nie opłaca naprawiać, to już nie będzie to samo, zawsze będzie coś wychodzić z tego...

  7. #37
    Emeryt Fachowiec
    Dołączył
    10 2005
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    Giulia 2.0 Turbo 200KM '17
    Postów
    2,169

    Domyślnie

    Cytat Napisał malek3333
    Fachowiec wycenił koszty roboty na ok 4tys. a do tego częściczęści
    lepiej pojedz na wies i niech ktos ze stodoly wyceni... robota, razem z czesciami moze wyjsc taniej.

    przekazniki to ja mam, to takie kwadratowe bezpieczniki. pewnie wypadly, bo watpie zeby sie polamaly...

    podluznicy bym nie spawal, ale jakbys sie zdecydowal to najlepiej by bylo chyba znalezc anglika bitego w bok lub tyl.

  8. #38
    adasco
    Gość

    Domyślnie

    albo szukac dobrej budy z padnietym silnikiem i przekladac. Moze anglika bez silnika? Klamoty z twojej, bude z tamtej i jazda.
    Angielsa z uwalonym silnikiem kupisz za grosze, a za te 4000 to juz na luzaku

  9. #39
    Jar0
    Gość

    Domyślnie

    szkoda Niuni az sie serducho kraja

    jak potrzeba czesci to moge posluzyc pomoca.. mam angola i sprzedaje w czesciach...

  10. #40
    Artur_13
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał malek3333
    Siemka miałem dzwonka, wjechałem w tira na parkingu. jak na uderzenie czołowe lewym bokiem przy 80-70 hamulec 1m przed tirem naciskałem miałem szczęście. Zasłabłem i ocknołem sie gdy maska zaczynała sie zwijać a ja zastanawiałem co sie stało. Nic się na szczęście mi nie stało wielkiego ale alfe trzeba wynagrodzić za taki crash test w którym mogła być lipa dla mnie. Do rzeczy
    Współczucia... dobrze ze jestes caly ale z alfa jest jednak żle :/ zycze szczescia i powrotu alfy do normalnego stanu

Podobne wątki

  1. Dzwon co robić?
    Utworzone przez kr32is w dziale 156
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 15-08-2014, 15:23
  2. Parkingowy dzwon nadkola
    Utworzone przez rizjee w dziale 156
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 03-03-2011, 21:54

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory