Yhy, tak samo jak w v6 2.0 turbo. Weź.......Napisał Krajcok
Yhy, tak samo jak w v6 2.0 turbo. Weź.......
Pisałem o tym
http://unitronic.pl/?tag=gtv
Tylko że tutaj jest mowa o kompresorze a nie turbo
Słusznie, chodzi o kompresor,
(a ogólnie o doładowanie, zresztą przy FWD to rozwiązanie Noviteca wydaje się chyba jeszcze w miarę sensowne, jeśli kogoś byłoby na nie stać, i chciał je akurat w GT; jest jeszcze - jak pewnie wiecie - angielska Autodelta ze swoimi pomysłami na to auto).
A żeby nie było poza tematem, to sam nie wiem
Ostatnio edytowane przez Archi ; 10-04-2013 o 12:38
z czego jeden chyba jest wręcz unikatem na polskich drogach, co? Bo rzadko się zdarzają oferty sprzedaży 1,8 JTS w GT. A w moim odczuciu na pewno rzadziej niż 2.0 i 3.2
Abi - nie bylo zadnego 1.8jts
no fakt, nie JTS, a 1.8 TS. Wybaczcie za pomyłkę.
Posiadam Alfę 159 2.2 jts od dwóch miesięcy, i już mogę się pokusić o opinię tak mi się bynajmniej wydaje. Po przejechaniu 3500 km żadnych ubytków oleju, silnik pracuje cicho, fajne przyspieszenie no i spalanie do 9 litrów czyli też nie jest najgorzej zwłaszcza że ma 185 koni czyli przyjemność z jazdy też jest. Wychodzę z założenia że zarówno w benzynowym silniku jak i w dieslu można się nadziać na minę i kupić syf po przejściach który będzie cały czas się psuł, ale jeśli kupi się zadbany model, i będzie się o niego równie dobrze dbało będzie równie wierna jak modele w dieslu. Takie są moje odczucia. Przeraża może fakt że na polskim rynku wersja benzynowa nie jest tak dostępna i popularna i ciężko się dowiedzieć czegokolwiek o niej.
to to na pewno. Jak się kupi niedbanego, zajechanego diesla to też się można rozczarować
No i doprowadzenie potem diesla do porządku daje na pewno bardziej po kieszeni. Poza tym kupowanie diesla do miasta i jak sie mało jeździ tez troche mija sie z celem. Wiadomo ze diesle najlepiej sprawują sie na trasach. Kwestia gustu ale nie wydaje mi sie ze kupno benzynowej alfy to ryzyko.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
