Opinie sa podzielone. Nie sadze zeby bral w lape kazdy, bo latwo im kolo tylka zrobic majac protokół ogledzin i faktyczny stan auta przed soba.
Opinie sa podzielone. Nie sadze zeby bral w lape kazdy, bo latwo im kolo tylka zrobic majac protokół ogledzin i faktyczny stan auta przed soba.
Wlasnie,zalezy kto z tym stoi,ile podstaw prawnych ma ten raport itp.Napisał showtime
Ponoc w kazdym regulaminie jest "haczyk",wiec tez zalezy od czlowieka jak sie przylozy.
Jednak wolalbym sam oblukac,nawet jesli ma to byc "zlom".
a pisałeś gdzieś, że śmieszą Cię nasze dyskusje i nie udzielasz się na tym forum, bo jest dla Ciebie za płytkie.Napisał ZENDER
Tak więc więcej konsekwencji życzę, a czasem jak Ci się nudzi, to lepiej weź słownik ortograficzny do ręki, miast czytać nasze płytkie wypowiedzi...
no nie popadajmy w paranoję...Napisał mrutyna
Pisałeś coś powyżej o przyciskach na kierownicy. Uwierz mi, że nawet namiętnie używane przy tym przebiegu powinny wyglądać o wiele lepiej (autopsja). Poza tym jeśli analizowałeś oba ogłoszenia, to zauważyłeś szereg rozbieżności, które akurat na korzyść tej Alfy nie świadczą...
Pozdrawiam.
- Rafał
Twoje konto nie mialo byc czasem usuniete??Napisał ZENDER
Koledzy tutaj kolejna perelka. A raczej dwie, tzn jedna tylko przebieg inny
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6640435
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6340588
Tutaj alfy zanim ktos je sciagnie i sprzeda na alledrogo po "lifcie" i w super cenie :
http://www.subito.it/alfa-romeo-156-milano-3698721.htm
http://www.subito.it/alfa-romeo-156-...sa-3503563.htm
http://www.subito.it/alfa-156-1-6-be...to-3429659.htm
http://www.subito.it/vi/3229862.htm
http://www.subito.it/alfa-romeo-159-...li-3695821.htm
http://www.subito.it/159-jtm-150cv-caserta-3641994.htm
http://www.subito.it/alfa-159-jtdm-1...ze-3637177.htm
http://www.subito.it/vi/3256765.htm
I ktoś cały czas to info opłaca...Napisał Konrado
Ciekawe co się takiego stało...
Jest: Maserati Levante S
Były: Outlander II 2.0MIVEC CVT 2WD Lift, Mitsubishi Lancer Sportback CYxA 1.8; Ford Mondeo MK3 2.0 DuraTec Ghia; Alfa Romeo 156 2.0 T.S. Selespeed; Alfa Romeo 166 3.0 V6 SporTronic; Honda Civic 1.4i EJ9; Fiat 126p 650.
Opłata za ogłoszenie na otomoto, a zarazem allegro, to parę groszy, czyli pikuś w porównaniu z obrobieniem kogoś na kilka tys zł.Napisał ozzy
Pozdrawiam.
- Rafał
Witam!
Napiszę o AR 156 z tego tematu, okazyjna cena z otomoto i allegro.
Oglądałem ją i była w stacji kontroli pojazdów. Na zdjęciach widać że prawy reflektor (siedząc w aucie prawy) różni się od lewego, a najbardziej widać to jak właściciel zajechał tym autem - była inna barwa światła, lewy był przymatowiony a prawy nówka. Więc coś było dłubane z prawej strony..
Idąc tym tropem zobaczyliśmy że prawdopodobnie była to delikatna (30km/h) czołówka "w lampę" - nic więcej nie dostało oprócz lampy i blachy za nią (może delikatnie maska). Te wnioski potwierdził również czujnik lakieru. Więc bita była ale kosmetycznie, jest zrobiona bardzo ładnie, troszke tylko szpachli "za"reflektorem i to wszystko - robota w porządku a uszkodzenia były niewielkie.
Pod spodem auta wszystko w porządku tylko było coś spawane na prawym boku - tym właśnie rozbitym, nie były to takie kluczowe sprawy jak (tutaj troche wykażę się niewiedzą ale fachowcy będą wiedzieli o co chodzi) chyba podłużnice - to wszystko jest w porządku, tylko jakieś kosmetyczne j.w.
Zbieżność, hamulce - igła.
Skrzynia - igła, pomijając lekki wyciek ale to normalne.
Silnik - igła, pali na dotyk, kopci tak jak należy, żadnych wycieków nie było.
Wymienione to co na aukcji wypisane - rocznik tych części to 2003 co prawda ale wszystko oryginały, żadne podróbki - sprawdziłem.
Co więcej mogę powiedzieć, w środku jest ładnie, czysto, nic nie śmierdziżadne fajki itp, co do wytarcia elementów - jest to widoczne ale nikt nie jeździ w aksamitnych rękawiczkach i to się ściera.
Rozmawiając z pracownikiem stacji mówię co potwierdził: Miała małą stłuczkę ale minimalną, silnik jest ok a co do przebiegu myśli że był kręcony - chociaż to nie jest pewne bo gdybamy tylko na podstawie tego że "jakoś mało".
Właściciel nie zna historii auta, przebiegu nie może udokumentować w żadnym stopniu, auto sprowadzone z Holandii.
Cena: najpierw była 35k zł, jak wiadomo na alfy nie ma popytu więc cena spadała, było 28k, teraz jest 27k - podobno właściciel chce kupić działkę i mu się śpieszy ze sprzedażą. Nie ważne co mówi ale moim zdaniem właśnie popyt i chęć szybka chęć sprzedaży idzie w parze z szybko malejącą ceną..
Cena jest wg. mnie dobra, kto da 27k zł będzie zadowolony na pewno. Silnik idzie jak burzaAuto się ładnie wkręca na obroty, kierownica nie drży..
Zapomniałem dodać że jest mocno wytarty znaczek Alfy z przodu - niby detal a daje do myślenia.. Chociaż tak jak mówie, stan jest niezły, wg. mnie auto warte swojej ceny nawet pomijając to że było w niej dłubane ponieważ dużo rzeczy zostało wymienionych i dlatego nie powinny się one rozsypać w najbliższym czasie.
Na koniec jeszcze o kolorku, czarna perła pięknie się prezentuje na żywo - nie jest to jakiś zwykły czarny itp.. Po prostu trzeba zobaczyć.
Jeśli ktoś wyłoży 27k - teraz już może utargujecie mniej, to powinien wymienić lewą lampę na nówkę i będzie miał super autko.
Tutaj aktualne ogłoszenie: http://moto.allegro.pl/item483116906...jestracji.html
Plusem tej oferty jest to że auto jest opłacone w całości - wystarczy iść do Urzędu komunikacji po tablice i jeździmy.
Reasumując: Ja jednak jej nie kupiłem.. Chociaż jeśli właściciel byłby skory do stargowania do tych 25k zł (wiem, zaszalałem z ceną, tz. nie proponowałem mu jej tylko to była moja cena którą bym dał za ten samochód ale on nic nie chciał stargować, nawet 50 gr :/) - za te "wykryte" niedomówienia, to kupił bym bez zastanowienia.. Z racji takiej że o targowaniu z jego strony nie było mowy, przebieg nieudokumentowany.. Poczekałem na silnik 2,4 JTD.
Powiem wam ze teraz kupowac samochod to tak jakby grac w totka.Ja 2 tygodnie temu kupilem 156SW 2002r.Swiezo sprowadzona,papiery do tlumaczenia za okazyjna cene.Jadac myslalem ze to lipa.Pojechalem z kumplem bo bylo blisko Warszawy.Okazala sie w super stanie a starsi ludzie od ktorych ja kupilem okazalo sie ze maja rodzine w Holandii i tamci daja cynka o fajnym samochodzie i Ci jada po ta fure.Najlepsze jest to ze kiedy zaplacilem juz za fure to zona kolesia spisala mi wszystkie dokumenty jakie mialem z portfela,bo placilem po 200zl swieza kasa z banku,a babka myslala ze falszywe.Do banku jeszcze chcieli ze mna jechac sprawdzic.
Ciesze sie bo widzialem ze to nie chandlaze.Kazdemu zycze zeby trafial na takich sprzedajacych.A stan samochodziku co niektorzy juz widzieli na fotkach jakie zamiescilem.
no to zadowolenia zycze![]()