Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 46

Temat: Alfa Romeo GTV 2.0 V6 TB vs 2.0 TS

  1. #31
    Użytkownik Rowerzysta Avatar limak
    Dołączył
    08 2008
    Mieszka w
    Stalowa Wola
    Auto
    AR146 1.4 TS 16V
    Postów
    80

    Domyślnie

    Cytat Napisał Alex
    No właśnie, a z tego co wyczytałem na forum to 2,0 Turbo przy spokojnej jezdzie 9-10 l. benzyny bierze. Proszę o wypowiedzenia się właścicieli 2,0 Turbo na ten temat. Właśnie jak to jest do końca z turbiną, czy ona się włącza przy np. odpowiednich obrotach np. 2,5 tys. czy cały czas od najmniejszych już ładuje???
    Z góry dzięki
    Powiem Ci Kolego - nie sugeruj sie w 100% tym co uslyszysz nt. spalania.
    Wszystko weryfikuje styl jazdy, to czy miasto czy trasa, czy krotkie odcinki czy dlugie trasy... mysle, ze znaczacej roznicy miedzy 2.0 V6TB a 3.0 V6 nie bedzie... Choc racja jak pisza Alfaholicy powyzej - turbo powoduje wir w baku... i silnik jest bardziej upchniety pod maska niz sama V'ka, takze przy ewentualnych manewrach pod maska - ciasniej.

    2.0 V6TB przy spokojnej jezdzie 9-10 litrow?
    Nie wierze... chyba w trasie... ;//

  2. #32
    g.fu
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Alex
    No właśnie, a z tego co wyczytałem na forum to 2,0 Turbo przy spokojnej jezdzie 9-10 l. benzyny bierze. Proszę o wypowiedzenia się właścicieli 2,0 Turbo na ten temat. Właśnie jak to jest do końca z turbiną, czy ona się włącza przy np. odpowiednich obrotach np. 2,5 tys. czy cały czas od najmniejszych już ładuje???
    Z góry dzięki
    Tylko kto potrafi tak jeździć?? No może jak za tobą jedzie radiowóz to się tak da
    Turbina działa cały czas, nawet na postoju, tylko efektem jej działania poniżej pewnych obrotów jest tłumienie reakcji, a nie dopingowanie silnika. Przyczyna jest prozaiczna - turbinę napędzają gazy spalinowe i dopiero jak jest ich odpowiednia ilość, w dolocie pojawia się nadciśnienie. Po drugie obecność turbiny w układzie wylotowym znacząco tłumi opróżnianie cylindrów ze spalin - tego jak ognia unika się w silnikach wolnossących. Dlatego reakcja silnika turbo na dodanie gazu jest trochę opóźniona i często ma gwałtowny przebieg po przekroczeniu pewnej konstrukcyjnie określonej prędkości obrotowej. Takie zachowanie potocznie nazywa się turbodziurą i mimo stosowania różnych rozwiązań minimalizujących tę wadę silników turbo, ten efekt zawsze w jakimś stopniu występuje. Dlatego najlepsze silniki wolnossące, a szczególnie słynące z ognistego temperamentu V6 Alfy są zawsze bardziej energiczne, żwawsze już od najmniejszych obrotów i czułe na najmniejsze muśnięcie gazu, niż jakikolwiek silnik turbo o porównywalnej mocy. Za to silnik turbo pozwala wycisnąć z silnika więcej mocy maksymalnej przy tej samej pojemności. Łatwiej poddaje się tuningowi. Można przez względnie prosty tuning doładowania i wtrysku wyrzeźbić dużo, dużo więcej kucyków niż dała fabryka, chociaż odbywa się to kosztem znaczącego wzrostu spalania. Ogólnie silniki turbo niemal nie znają pojęcia spalania maksymalnego- potrafią spalić każdą ilość wlewanego wiadrami paliwa - mogą palić umiarkowanie pod nogą emeryta i nieźle zaskoczyć wirem w baku przy ostrym poganianiu. Pod tym względem wolnossaki są bardziej równomierne i harmonijne.

  3. #33
    JarekFK
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał g.fu
    Tylko kto potrafi tak jeździć?? No może jak za tobą jedzie radiowóz to się tak da Turbina działa cały czas, nawet na postoju, tylko efektem jej działania poniżej pewnych obrotów jest tłumienie reakcji, a nie dopingowanie silnika. Przyczyna jest prozaiczna - turbinę napędzają gazy spalinowe i dopiero jak jest ich odpowiednia ilość, w dolocie pojawia się nadciśnienie. Po drugie obecność turbiny w układzie wylotowym znacząco tłumi opróżnianie cylindrów ze spalin - tego jak ognia unika się w silnikach wolnossących. Dlatego reakcja silnika turbo na dodanie gazu jest trochę opóźniona i często ma gwałtowny przebieg po przekroczeniu pewnej konstrukcyjnie określonej prędkości obrotowej. Takie zachowanie potocznie nazywa się turbodziurą i mimo stosowania różnych rozwiązań minimalizujących tę wadę silników turbo, ten efekt zawsze w jakimś stopniu występuje. Dlatego najlepsze silniki wolnossące, a szczególnie słynące z ognistego temperamentu V6 Alfy są zawsze bardziej energiczne, żwawsze już od najmniejszych obrotów i czułe na najmniejsze muśnięcie gazu, niż jakikolwiek silnik turbo o porównywalnej mocy. Za to silnik turbo pozwala wycisnąć z silnika więcej mocy maksymalnej przy tej samej pojemności. Łatwiej poddaje się tuningowi. Można przez względnie prosty tuning doładowania i wtrysku wyrzeźbić dużo, dużo więcej kucyków niż dała fabryka, chociaż odbywa się to kosztem znaczącego wzrostu spalania. Ogólnie silniki turbo niemal nie znają pojęcia spalania maksymalnego- potrafią spalić każdą ilość wlewanego wiadrami paliwa - mogą palić umiarkowanie pod nogą emeryta i nieźle zaskoczyć wirem w baku przy ostrym poganianiu. Pod tym względem wolnossaki są bardziej równomierne i harmonijne.
    Zgodze sie z Toba w 100%. Co do turbo w Alfie to nie mialem zbyt doswiadczenia, ale w innych autkach tak. Mialem kiedys Miska Galanta VR4 to autko potrafilo spalic od 9L do 35L /100km wszystko zalezy do Twojej jazdy. Moim zdaniem 3.0 V6 bedzie lepszym wyborem. W turbo mozna sie szybko zakochac, ale i szybko do turbo zrazic.....
    Pozdr.....

  4. #34
    Alex
    Gość

    Domyślnie

    http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6754645
    Czy ktoś oglądał tą alfe? Wiem, że to silnik TS ale wygląda idealnie w bardzo dobrym stanie, co sądzicie?

  5. #35
    gALL
    Gość

    Domyślnie

    Jak na 1 rejestrancje 1999 to ma stare wnetrze i pewnie 2.0 TS w wersji CF1. Mam Gtv z 09/98 z pierwsza rejestracja pod koniec wrzesnia 1998 i ma juz nowe wnetrze i II generacje 2.0 TS (CF2).

    Dlugo cos stala w salonie ta Alfica. Juz nie dodam, ze swoja kupilem za 1/3 tej ceny.

  6. #36
    gALL
    Gość

    Domyślnie

    Jak na 1 rejestrancje 1999 to ma stare wnetrze i pewnie 2.0 TS w wersji CF1. Mam Gtv z 09/98 z pierwsza rejestracja pod koniec wrzesnia 1998 i ma juz nowe wnetrze i II generacje 2.0 TS (CF2).

    Dlugo cos stala w salonie ta Alfica. Juz nie dodam, ze swoja kupilem za 1/3 tej ceny.

  7. #37
    Alex
    Gość

    Domyślnie

    Witam, czy ktoś z alfaholików mógłby mi w ten weekend we Wrocławiu pokazać swój egzemplarz z silnikiem TS? Ponieważ już jeździłem 2,0 Turbo i chciałbym porównać. Proszę o prywatną wiadomość z telefonem kontaktowym.

  8. #38
    Alex
    Gość

    Domyślnie

    Dzięki Pawel164 za zaprezentowanie spidera z silnikiem 3,0 - świetne osiągi i emocji z jazdy. Troszeczkę masz do roboty w tym spiderze, ale jak zrobisz to świetnym autkiem. Dzięki również za porady Teraz mam mieszane uczucie, na co się zdecydować 3,0 czy 2,0 turbo. Zamierzam ściągnąć z Niemiec. Kwestia finansowa przemawia na 2,0 bo mniejszy koszt sprowadzenia akcyzy o 10% w porównaniu do 3,0. Mimo wszystko chcę zaczekać na porządnie utrzymany egzemplarz, lub jeszcze jest opcja poczekać aż zrobi się ślisko i kupić lekko uderzony

  9. #39
    Administrator weteran Romeo Avatar ozzy
    Dołączył
    12 2007
    Mieszka w
    Opole
    Auto
    Maserati Levante S 3.0V6 benzina
    Postów
    915

    Domyślnie

    Cytat Napisał Alex
    Kwestia finansowa przemawia na 2,0 bo mniejszy koszt sprowadzenia akcyzy o 10% w porównaniu do 3,0.
    Wiesz co, jak ty się martwisz 10%... to może nie do końca stać Ciebie na to auto, nie na zakup, ale na utrzymanie.
    Cytat Napisał Alex
    Mimo wszystko chcę zaczekać na porządnie utrzymany egzemplarz
    I to jest jedyna słuszna koncepcja.
    Cytat Napisał Alex
    lub jeszcze jest opcja poczekać aż zrobi się ślisko i kupić lekko uderzony
    ... wolne żarty ... przecież to jak ruletka ... :mrgreen: chyba że lubisz ostrą jazdę bez trzymanki :mrgreen: i dużo pieniędzy i cierpliwości do auta.
    Jest: Maserati Levante S
    Były: Outlander II 2.0MIVEC CVT 2WD Lift, Mitsubishi Lancer Sportback CYxA 1.8; Ford Mondeo MK3 2.0 DuraTec Ghia; Alfa Romeo 156 2.0 T.S. Selespeed; Alfa Romeo 166 3.0 V6 SporTronic; Honda Civic 1.4i EJ9; Fiat 126p 650.

  10. #40
    Alex
    Gość

    Domyślnie

    Jeszcze takie pytanie do posiadaczy 2,0 Turbo - turbina włącza się dopiero od 3000 obrotów, więc jeżdżąc spokojnie po mieście do 3000 auto nie powinno dużo spalić. Czy ktoś sprawdzał ile pali przy spokojnej jeździe w mieście?
    Pewnie w przypadku 3,0 poniżej 15l w mieście nie da rady zejść jeśli nawet jeździć spokojnie

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory