Pomoc przy zakupie AR159 / Brera

[tradelux]

http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-2-4...C29804663.html

historia jest krótka:
* mam 159tke i jest idealna
* zona potrzebuje auta, wiec chcialem jej oddac moja, a sobie sprawic WRXa
* zona nie chce jezdzic moja 159 bo nie toleruje spalania w granicach 20l/100km
* musze jednak kupic zonie samochod, wiec czemu tez nie 159 tylko palaca troche mniej? ja mam czarna, ona bedzie miala biala.

no i pytania:
* ktos byl ogladac? (sorry, ale postów typu "na 3 zdjeciu widac wyblakly znaczek po lewej stronie" sobie darujcie. chce wiedziec czy ktos ogladal ten samochod na zywo, a nie patrzyl na niego na zdjeciu)
* ktos ma doswiadczenia ze sprowadzaniem aut ze Szwajcarii? na co uwazac? jakie dokumenty musi miec auto?
* w zyciu jeszcze nie kupowalem sprowadzanego auta. serio. jakie sa realne dodatkowe koszty i jaka procedura (szczegolnie ze auto spoza unii)?

zanim zrobie te 100km do Radomia chce miec jakies pojecie nt tego czego moge oczekiwac i np jak dlugo bede musial czekac na samochod (fajnie by bylo nim pojechac na wakacje zaplanowane na za 2 tyg.)

z gory dzieki za odpowiedzi

To zależy czego oczekujesz? Na bezwypadkową Ti w 2.4 za te pieniądze nie ma co liczyć
W Szwacjcarii samochody są jednymi z najdroższych w Europie do tego doliczyć trzeba akcyzę i vat (prawie 40% wartości pojazdu).
Całych aut z tego kraju nie opłaca się przywozić.

[abezus]

Wcale nie sa takie drogie. Mam w szwajcarii znajomych i samochody tam sa w normlanych cenach powiedzialbym nawet okazyjnych. Kolega ostatnio sprzedal a6c6 3.0TDI 2007 rocznik za 10200fr, auto bylo wystawione 3 tygodnie i zero telefonow. Nowe wtryski, nowe sprzeglo z dwumasa, wszystko wymieniane w aso z wpisami do ksiazki. Kupil podobne c6 4.2v8 za 12 tys z przebiegiem 140tys. W szwajcarii da sie bez problemu kupic samochod za niewygurowane pieniadze. Bedzie on w swietnym stanie, z cala historia, niestety sprowadzic do polski juz sie nie oplaca.

[Tomek_KRK]

Wcale nie sa takie drogie. Mam w szwajcarii znajomych i samochody tam sa w normlanych cenach powiedzialbym nawet okazyjnych. Kolega ostatnio sprzedal a6c6 3.0TDI 2007 rocznik za 10200fr, auto bylo wystawione 3 tygodnie i zero telefonow. Nowe wtryski, nowe sprzeglo z dwumasa, wszystko wymieniane w aso z wpisami do ksiazki. Kupil podobne c6 4.2v8 za 12 tys z przebiegiem 140tys. W szwajcarii da sie bez problemu kupic samochod za niewygurowane pieniadze. Bedzie on w swietnym stanie, z cala historia, niestety sprowadzic do polski juz sie nie oplaca.

FAjny wywód, tylko na końcu ta informacja "sprowadzić do polski już się nie opłaca" zmienia cały jego sens. My piszemy tutaj o zakupie 159-ki w Polsce, sprowadzonej ze Szwajcarii. CZyli ktoś to musiał mega okazyjnie kupić, ponieść koszty transportu oraz wysokich opłat importowych, dołożyć marżę i na końcu wystawia auto za cenę jedną z najniższych za furę z takim pakietem wyposażeniowym...

[marcin5]

FAjny wywód, tylko na końcu ta informacja "sprowadzić do polski już się nie opłaca" zmienia cały jego sens. My piszemy tutaj o zakupie 159-ki w Polsce, sprowadzonej ze Szwajcarii. CZyli ktoś to musiał mega okazyjnie kupić, ponieść koszty transportu oraz wysokich opłat importowych, dołożyć marżę i na końcu wystawia auto za cenę jedną z najniższych za furę z takim pakietem wyposażeniowym...

mozna konczyc temat tego auta, bo znalazlo juz nowy dom.
tak informacyjnie to dosc oryginalne podejscie ktos mial do pakietu ti, bo samochod np nie mial ksenonow ani radia z ekranem dotykowym.
co do samochodow sprowadzanych, to wystarczy spojrzec na mobile.de i inne, zeby zobaczyc, ze cudow nie ma i samochod musial miec jakies przygody (mniejsze lub wieksze, prawdopodobnie biorac pod uwage koszty napraw w SUI oraz utrate wartosci - nawet male naprawy na tamtym rynku sie nie oplacaja), zeby znalezc sie w PL w sensownej cenie. ten egzemplarz (bylem, ogladalem) zdecydowanie nie wygladal jakby byl robiony z trzech i polowy przystanku autobusowego.
tak wiec zycze nowemu wlascicielowi przyjemnosci z uzytkowania tej Belli, no i czestych wizyt na fourm

[maakumba]

Witajcie, czy ktoś może oglądał ten egzemplarz? Miał przyjemność (lub też jej brak) widzieć ten samochód z bliska? http://otomoto.pl/alfa-romeo-159-duz...C29992315.html Trudno powiedzieć, czy warto jechać, a kawałek niestety jest.

[majes_t]

Widzieliście to http://tablica.pl/oferta/sprzedam-al...tml#a951ba7817
to się nazywa szczery opis przy sprzedaży auta.

[Evo666]

to się nazywa szczery opis przy sprzedaży auta.

Albo to idiota sprzedaje nie znający realiów polskich albo gościu ktory nie do konca sie chce pozbyć tego auta i wystawia bo mu zona kazała. Po cholere wypisywac taką historie i wywalać cenę 33 tysiące za auto według sprzedającego nie na chodzie?

[partyboy]

Ale się uśmiałem hehe. Tak to jest jak się wtopi i kupi auto niewiadomego pochodzenia, z pewnie na max skręconym licznikiem itd. I później te obiegowe opinie, że Alfy się psują... W życiu bym go nie kupił za taką kasę to przecież auto-mina.

[abezus]

FAjny wywód, tylko na końcu ta informacja "sprowadzić do polski już się nie opłaca" zmienia cały jego sens. My piszemy tutaj o zakupie 159-ki w Polsce, sprowadzonej ze Szwajcarii. CZyli ktoś to musiał mega okazyjnie kupić, ponieść koszty transportu oraz wysokich opłat importowych, dołożyć marżę i na końcu wystawia auto za cenę jedną z najniższych za furę z takim pakietem wyposażeniowym...

Sens zostal zachowany bo tradelux stwierdzil ze w szwajcarii samochody sa jednymi z najdrozszych w europie a wcale tak nie jest. Bardzo wysokie sa oplaty zwiazane ze sprowadzeniem samochodu ze szwajcarii do polski i tylko dlatego nie oplaca sie targac do nas aut stamtad.

[jeday]

Witam użytkowników forum,
Potrzebuję porady dotyczącej kupna AR159. Czy za w/w kwotę jestem w stanie kupić auto zadbane i z udokumentowanym przebiegiem. Słyszałem, że Alfa prowadzi "bazę danych" od jakiegoś czasu (coś na wzór grupy volkswagena), Czy to prawda, że dopiero od 2008r? Chciałbym kupić auto sprowadzone z za granicy ponieważ wydaje mi się, że takie auta będą mniej wypracowane niż te z polskich dróg. Maksymalny przebieg jaki chciałbym widzieć na liczniku to 160 tyś (oczywiście rzeczywisty). I teraz zgodnie z moją wiedzą starszy egzemplarz nie będzie miał historii w bazie i nie sprawdzę czy przebieg jest prawdziwy a wydaje mi się, że za 26000 ładnej AR159 z 2008r się nie kupi? Tracić czas na poszukiwania czy szukać AR156?
Nadmieniam, że byłaby to pierwsza moja Alfa i nie chciałbym kupić jakiegoś udręczonego auta z cofany licznikiem i później rozpisywać się jaka to AR jest awaryjna..
pozdrawiam