Nie taka ostatnia ta alfa, ale z tego co widać to JTS nie sprzedają się też ze względu na brak możliwości zagazowania. Powiedziałbym wręcz, że to może być główny powód niechęci do tego silnika.
Nie taka ostatnia ta alfa, ale z tego co widać to JTS nie sprzedają się też ze względu na brak możliwości zagazowania. Powiedziałbym wręcz, że to może być główny powód niechęci do tego silnika.
Dla mnie to plus. Nie znosze kuchenek gazowych. A jtsy uwielbiam. Mimo tej jednej wady jska bywaja problemy z rozrzadem...Napisał piotrek_inf
Wysłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk
Główny powód niechęci to tak jak już kilka osób pisało – średnio pokumana obsługa w ASO (nie wszędzie na szczęście) i sporo jednostek, z którymi obchodzono się w sposób niekoniecznie zdrowy, co przełożyło się na późniejsze koszty doprowadzenia ich do sensownego stanu.
Nie wszystkim się ta jednostka musi podobać, ale mnie osobiście przypasowała (mimo, że nie szukałem pod kątem tego konkretnego silnika, po prostu się trafił).
Powitać.
Jeżeli chodzi o łańcuch jest oryginalny( części z polinaru) , wymieniony ten główny, drugi został. Klime będe sprawdzać za jakiś miesiąc dwa jak sie ociepli i wtedy będe się martwić, wahacze według mnie są w porządku, coś tam na dużych dziurach słychać ale ogólnie mnie nic nie przeszkadza jadąc, jak narazie zostaje i nie wymieniam. Klapa? tu macie racje na wiekszych dziurach skrzeczy i nie wiem jak tego sie pozbyć, na równym cisza ale dziury i już skrzeczy. Wracając do hamulców, rozmawiałem z Panem z serwisu alfy i powiedział, że do wymiany jak te klocki juz zjade, polecił jakieś EBS, bo tylko dobre tarcze potrafią podobno zatrzymać nasze 159, zgadzam sie bo są cięższe od 156 ale hamowałem z wiekszej predkości i nie ma tragedii jak narazie, ale wymiana na 100% po wyjeżdzeniu klocków. Opony otrzymałem w stanie dramatycznym, idioci , z resztą ten facet z komisu to dziwak, krętacz i nawet nie wiedział co ma za auto w rękach. Prosiłem go aby mi załatwił w cenie jakies opony żebym do domu dojechał to wykrecił się. Miał w dupie czy mi pęknie opona czy nie, wsadziłem jakieś w miare możliwe do wiosny i za miesiąc kupuje nowe letnie 16'. Koło zapasowe zostało nic nie zabrał, nawet paragon z łomianek znalazłem w zapasieRamki klubowe zamówiłem sobie dzisiaj i założe bo mam dalej te z jego komisu i mi sie rzygać chce jak je widzę, przez tego gościa właśnie. Tapicerke i wnętrze zostanie odświeżone , kolega sie zajmuje praniem i czyszczeniem aut więc po problemie.
Alfa z sandomierza w sedanie będzie może w następny weekend przeze mnie oglądana bo jade do Sando bo stamtąd pochodzę ale przebywam w KRK, więc może coś o niej napisze ale nie obiecuje. Ja kupiłem za tyle ile była w ogłoszeniu, udało mi sie tylko na paliwo obniżyć, narazie ciesze się jazdą, cichą tak jak kiedyś gdy miałem BMW E34 525i, może już tak nie przyspiesza i tak nie brzmi ale komfort podobny a stylistyka kosmos, W 2006 r zobaczyłem pierwszy raz 159 w PL i od tamtego czasu marzyłem aby taką posiadać i się w końcu udało po 8 latach
Warsztat, w którym serwisowałem 156 przez 3 lata i teraz robilem tam rozrząd 159 i inne rzeczy płyny itp. znajduje sie pod KRK. zainteresowanym powiem ale to na PW.
Rzeczy do zrobienia to klima, opony, znaczek tył, jakaś ładna końcówka wydechu, kosmetyka środka..itp bo to alfa i psocić lubi zaraz coś może wyjść ale ja sie tym nie przejmuje i za każdym razem jak czytam, że nie kupie bo opony brzydkie albo że nie bo za drogo to nie rozumiem osób chcących mieć alfe, przecież te auta nie są stworzone by tylko sie poruszać z A do B, są stworzone by każdy pobyt w środku auta i jazda nim był jak mecz dla piłkarza jak święta dla mohera..itp
Pozdrawiam
Dobrze napisane
@ klusiobos
znaczek z tylu powiadasz ? Niech Ci bedzie
Jakos tez szczegol umknal mojej uwadze. Co do klimy zrobisz jak chcesz, pragne jedynie zauwazyc ze w zimie serwisy od klimy maja wolne moce przerobowe i mozna z nimi ceny negocjowac. Jak jest sezon to juz troche gorzej. Ale rozumiem ze lancuch mocno pociagnal po portfelu
Co do tarcz i kolockow to musze przyznac ze masz nawet kumatego mechanika. Na forum jest oferta ze znizka http://www.forum.alfaholicy.org/raba...hawk_inne.html bo oryginalnie na stronie ebc http://ebcbrakes.pl/pl/ ceny takie sobie. Blacki to zwykle zamienniki, greeny sa ok, a redy wymagaja zestawu tarcze i klocki wiec oznacza to duza dziure w budzecie.
Zreszta fajnie wyszlo ze na forum sa dwie 1.9 jts po wymianie lancucha. Pewnie wyjdzie w praniu ze u kumatego usera lancuch wytrzyma 200k przebiegu
co do znaczkow polecam zestaw naprawczy naklejek z allegro
IRLANDIA
____________Jest:_______________________Były:____ _______________________________
______Alfa Romeo 159 1.9 JTS Sportivo______ Alfa Romeo 156 1.6 Lusso________Alfa Romeo 147 1.6 Lusso
__________________
____
_
Powitać,
Wczoraj na zimnym silniku odpalając Alfa zabrzęczała spod maski na 1-2 sek i przestało, taki lekki klekot. Później na ciepłym już bez żadnych niepokojących dźwięków przy odpalaniu. Dziś rano odpaliłem i to samo, poźniej na ciełym znów ustało. Zadzwoniłem do serwisu, odpowiedź- (możliwe, że od paska micro, przez wilgoć), zgodzę sie bo lało przez dwa dni, oby to tylko to. Silnik po za tym chodzi cicho i bez żadnych niepokojących dźwieków. Będę wdzięczny za jakieś wskazówki
Siema "pieta"!,Hej,
Widze ze wrzuciles zdjecie srebrnej strzaly jako awatar. Klapa ogarnieta już ? Co do nagaru to markowa plukanka (np. motul,millers, liqui moly) plus czeste wymiany sensownego oleju i nie będzie trzeba głowicy rozkrecac żeby nagar usunąć
Jeżeli chodzi o klapę jeszcze nic nie ogarniałem, nie wiem za co sie zabrać tak konkretnie ale coś mi sie wydaje że to prawy słupek z tyłu, ten nad lampą, tam coś może jest nie dokręcone czy jak, szukałem troche na forum ale nie znalazłem odpowiedzi. Wychodzi na to, że musze znaleźć jeden wolny dzień i posciągać plastiki klapy i ten boczny słupek tylko jego sie podważa i jest na klipsy czy jak? po zaślepkach na kapie od środkia widzę, że coś było grzebane ciekawe w jakim celu.
Kolejny bonus to stukanie takie głuche walnięcie( jakbym uderzył gumowym młotkiem w podwozie auta), dodam, że dźwięk jest z tyłu, tak jakby spod auta, nie wiem o co chodzi. Staje się tak jak jadę po większych nierównościach, nie jestem w stanie stwierdzić, w którym momencie się to dzieje jak auto jedzie, może jakieś zwierzę żyje mi pod autem?
Pozdrawiam!
Co do klapy to mysle ze nawet średnio rozgarnięty blacharz lakiernik pomoze ci to ogarnąć. Skoro jesteś z kraka to możesz wpaść do dziupli Tomka_krk. Z tego co kojarze jego posty to zle spasowanie klapy w kombiaku to czesta przypadlosc. Przy okazji nasłuchasz się ze jts w AR to kanalPowitać,
Wczoraj na zimnym silniku odpalając Alfa zabrzęczała spod maski na 1-2 sek i przestało, taki lekki klekot. Później na ciepłym już bez żadnych niepokojących dźwięków przy odpalaniu. Dziś rano odpaliłem i to samo, poźniej na ciełym znów ustało. Zadzwoniłem do serwisu, odpowiedź- (możliwe, że od paska micro, przez wilgoć), zgodzę sie bo lało przez dwa dni, oby to tylko to. Silnik po za tym chodzi cicho i bez żadnych niepokojących dźwieków. Będę wdzięczny za jakieś wskazówki
Siema "pieta"!,
Jeżeli chodzi o klapę jeszcze nic nie ogarniałem, nie wiem za co sie zabrać tak konkretnie ale coś mi sie wydaje że to prawy słupek z tyłu, ten nad lampą, tam coś może jest nie dokręcone czy jak, szukałem troche na forum ale nie znalazłem odpowiedzi. Wychodzi na to, że musze znaleźć jeden wolny dzień i posciągać plastiki klapy i ten boczny słupek tylko jego sie podważa i jest na klipsy czy jak? po zaślepkach na kapie od środkia widzę, że coś było grzebane ciekawe w jakim celu.
Kolejny bonus to stukanie takie głuche walnięcie( jakbym uderzył gumowym młotkiem w podwozie auta), dodam, że dźwięk jest z tyłu, tak jakby spod auta, nie wiem o co chodzi. Staje się tak jak jadę po większych nierównościach, nie jestem w stanie stwierdzić, w którym momencie się to dzieje jak auto jedzie, może jakieś zwierzę żyje mi pod autem?
Pozdrawiam!
Klapa chyba była lakierowana, stad te zaślepki ruszane. Być może wtedy zle spasowali u lakiernika przy zakladaniu
Gluchy dźwięk kojarze z testu u Twardowskiego po lokalnych wertepach. Jego zdaniem to wahacze z przodu, ale jak sam napisales jakos można z tym zyc, bo cena oryginalow zabija (pod warunkiem ze je dostaniesz jeszcze
a pasek mikrorowkowy czy jak tam go zwa może trochę piszczeć, zwłaszcza ze pewnie fabrykę jeszcze pamięta. Btw chyba 28.02 twoja alfa obchodzila 8 urodziny
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
