Może być tak jak Ci powiedzieli, ja zawsze zastanawiałem się jakim cudem samochody mają po kilka km przebiegu skoro przecież w fabryce je testują, jeżdzą po specjalnych torach testowych itp. To by wszystko wyjaśniało. To, że grzebią w bezpiecznikach to normalne, tak robią podczas przeglądu zerowego. Maskę też muszą otworzyć żeby chociażby zalać płyny eksploatacyjne. Jeśli chodzi o pracę silnika to trzeba by było zapytać się dyskretnie kogoś w serwisie czy to normalne....