Kolego w Krakowie to jest trudno o specja z każdej dziedziny jeżeli chodzi o motoryzację. Ja mieszkam w Krakowie, pochodzę z pod Lublina i wszysztko co musze w aucie zrobić robie własnie w domu rodzinnym bo tu jest tragedia. Raz że drogo to już nie wspomne, a dwa że takie patałachy robią że strach coś dac. Widzę po tym jak serwisujemy auta firmowe, ciągle gdzie indziej bo nigdy nie ma zrobione dobrze, wymieniali sprzęgło to spierdolili coś innego i tak w koło macieju, odkąd auto poszło 1 raz na jakiś serwis tak jeździ juz regularnie co 2-3mc, taka ich polityka skur.... żeby ludzi naciągać;/ Ogólnie to miasto to porażka w każdej kwesti ale to już temat do wódki a nie