Poza tym dochodzi do tego "negatywna karma". Osoba nie chce przecież oddać auta a przeważnie zabierają je siłą, zapomnij więc o drugim kluczyku, książce gwarancyjnej czy instrukcji obsługiPoza tym były właściciel ma w głębokim poważaniu w jakim stanie oddaje auto więc mniejszy lub większy sabotaż jest tez możliwy
![]()