Ja mam matowe i sa oryginalne
Ja mam matowe i sa oryginalne
Ja też mam oryginalne turbiny i są matowe
hmmm ciekawe, wszystkie które widziałem na żywo raczej matowe (a dokładniej satynowe) nie były...
ale na bank jest to oryginał, na podróbce nie bylaby wwybita marka Alfa Romeo z tyłu ramion, a przy wentylkach masz wybite certyfikaty jakościowe JIL
patrząc po aukcjach faceta to poprostu odnawia felgi
proszę bardzo, kilka szaraczków na 18"
![]()
prezes01 - wielkie dziękiObawiam się jednak, że teraz mam ogromny dylemat. Powyższe 18-tki można dostać niewiele drożej niż te ciemne, błyszczące turbinki. Muszę je chyba na żywo zobaczyć albo poczekać, może pojawi się jeszcze coś ciekawego na Allegro i OLX.
profesjonalny lakiernik nie będzie miał problemu z pomalowaniem na mat, tylko że sam lakier matowy jest 3x droższy od błysku. Są też dodatki tzw mat pasty do lakierów zwłykłych ale lakier traci wtedy na przejrzystości...
a co do kosztów, to za samo ponowne toczenie frontów żeby powstały te srebrne paski trzeba zapłacić 100zł/szt, no a gdzie jeszcze malowanie?
poza tym po zdjęciach już widzę że mi się ten połysk bardziej podoba przy tych toczonych frontach. Na felgach z Mito założonych do Delty też był taki fabryczny połysk przy toczonym froncie i wyglądało to pięknie
- - - Updated - - -
to najrzadziej spotykany wzór felg z Julki, ale i tak nie tak bardzo pożądany jak półksiężyce które masz na lato![]()