Duży problem;/

[grzgar]

Tak jak Maciek-156 napisał, do zrobienia jest tylko dół silnika. Góra powinna być ok - ale też trzeba sprawdzić !!!!

Dół, to zależy czy masz zamiar robić szlif na wale, czy kupić nowy "używany" i wymienić.
Pamiętaj, że po szlifie (nie wiadomo ile razy wcześniej był robiony) wytrzymałość tego podzespołu to zagadka. Jeżeli to pierwszy szlif, to jeszcze ok, pojeździsz trochę. Oczywiście próba osiągnięcia "czerwonego pola", to będzie coś w stylu "zabójstwo" dla silnika, tzn. dla wału.
Drugi szlif, to raczej kwestia czasu, aż znowu zacznie stukać. Chociaż do spokojnej jazdy powinno być ok.

Pomyśl nad kupnem wału z "oryginalnymi" panewkami do niego (te które z nim były w silniku). Korbowody, tłoki... Ciężko ocenić, jak bardzo to wszystko tam u Ciebie poszło. Może by się dało coś uratować. Jednak, ja bym pomyślał, nad wałem + panewki + korbowody + tłoki. To byś wszystko dostał za ~1500 zł +/- 300 zł. Ciężko naprawdę powiedzieć... Zależy jaki sprzedający i jaką gadkę ma kupujący

[Majkel]

Według mnie to nie jest panewka. Ja bym szukał przyczyny w górnej części silnika. Moze sprężyna pękła od zaworu i nie odciąga zaworu, a za to tłok go dopycha. Może gdzieś tam pierścień się przytarł. Musiałbyś zdejmowa kolejno przewody ze świec na cylindrze i zobaczyc czy dźwięk ucihnie. Albo dołaczyć wtyczke od wtrysku

[daniell162]

Ale gdzie znaleźć teraz kumetego rzeczoznawce Mój szef przyjaźni sie z jakimś rzeczoznawcą bo widze że czasem przyjeżdża to z nim zagadam.
Majkel mój mechanik też coś mówił o tej spręzynce że to może to i też szukał u góry a tamten jak tylko włączyłem silnik to mówi że na bank panewka. To znaczy jakbym zdejmował te przewody ze świec i ucichnie to znaczy że nie będą to panewki? W sumie dźwięk słychać u góry ale ten "mechanik znawca" mówił że się przenosi po silniku i dlatego tak słychać.

Zależy mi na tym żeby mechanik pokrył chociaż połowę kosztów, bo znając jego to za robociznę weźmie 1000 jak nie więcej;/
W tym tygodniu i tak się chyba nic już nie załatwi także będzie trzeba czekać do poniedziałku.

[Majkel]

Najłatwiej Ci będzie, zdjąć wtyczki z wtrysków(te prostokątne kostki). Jeżeli ucichnie, to może być pierścień, albo na głowicy coś.
Podobną sytuację miał mój kolega w 156 JTD. Stukało coś w silniku, a po odłaczeniu wtrysku przestawało. Winę ponosił przytarty tłok.

[majkmiler]

Dość częstą awarią silników TS jest uszkodzenie panewek korbowodowych. Odgłos stukania zatem może pochodzić od uszkodzonych panewek. Jezeli po demontażu wału okaże się ,że średnica czopa nie mieści się w granicach 2-iego szlifu wał nadaje się do wymiany lub do napawania. Używany wał raczej cięzko osiągalny, a koszt nowego to około 1500zł. Dodam, że czestym objawem stuków przy dodawaniu gazu jest źle ustawiony rozrząd. Ustawienie rozrządu wymaga posiadania odpowiednich przyrządów, które montuje się na wałki rozrządu. A co do sprawdzania dołu silnika po kolizji zaworów z tłokami dobrym sposobem okreslenia czy korbowody się nie pogięły to sprawdzenie jak wystają tłoki w tulei.

[daniell162]

Rozrząd na pewno był dobrze złożony, auto będzie dopiero rozbierane w środę;/

[Majkel]

A zerknales co się działo po zdjęciu wtyczki z wtrsku, każdego po kolei?

[daniell162]

nie zagladałem bo auto nie stoi u mnie na podwórku tylko u mechanika. A nie mam nawet czym teraz dojechać do niego w środe będę wiedział coś więcej to napisze co jest dokładnie.

[daniell162]

A więc wszystko jasne, poszła panewka, wszystkie ścięte na listki można się golić teraz;P Jutro jadę to wszystko obejrzeć bo dzisiaj tylko telefonicznie się skontaktowałem. Mechanik mówił że wał raczej nada się do szlifu, że jest lekko porysowany. Jutro to sam obejrzę i zobaczę co do wymiany, a jak nie to już rozglądałem się za nowym silnikiem i nie wiem czy nie lepiej kupić silnik cały niż bawić sie w te naprawy jak koszta te same będą;/

Pozdrawiam

[Ducrider]

A więc wszystko jasne, poszła panewka, wszystkie ścięte na listki można się golić teraz;P Jutro jadę to wszystko obejrzeć bo dzisiaj tylko telefonicznie się skontaktowałem. Mechanik mówił że wał raczej nada się do szlifu, że jest lekko porysowany. Jutro to sam obejrzę i zobaczę co do wymiany, a jak nie to już rozglądałem się za nowym silnikiem i nie wiem czy nie lepiej kupić silnik cały niż bawić sie w te naprawy jak koszta te same będą;/

Witam ,jeśli byś dostał jakaś gwarancje na używany silnik to czemu nie .