Jajko radca prawny odpowiem tak:
1. sprzedawałeś auto jako osoba fizyczna a wiec kupujący sprawdza sobie auto
2. Musi Ci udowodnić że ZATAIŁEŚ usterkę i o niej WIEDZIAŁEŚ- w tej sprawie nie do udowodnienia.
3. Rzeczoznawcę sobie może powoływać ile chce - to żaden dowód dla ewentualnego sądu - to jest opinia prywatna a jak wiadomo wtedy nie jest bezstronna. W tej sprawie cały ciężar udowadniania spoczywa na KUPUJĄCYM- ty nie robisz nic. Żadnych dyskusji żadnych pertraktacji- widziały gały co kupowały. Jak pójdzie do pierwszego lepszego prawnika to jak jest uczciwy wybije mu bzdury z głowy.
4. Telefon do ignorowanych i spij spokojnie.
podsumowując- kupił frajer uszkodzone auto i teraz szuka jelenia który pokryje koszty naprawy.
Jeżeli będzie Cię nękał zasugeruj mu że powiadomisz policję.
O zawyżoną umowie kwotę nie martw się - to nie problem z punktu widzenia skarbówki wobec Twojej osoby tylko kupującego.
- - - Updated - - -
z jakim pismem- on kupił czy sprzedał?
nie ma co robić sobie kosztów - po co?