Witam kolege po fachu!
Jeśli jeszcze nie zdążyłeś zauwarzyć, nie dalej jak wczoraj dosłownie spotkało mnie to samo co Ciebie.Ból straszny........ I nie chodzi o to, że to Alfa, że 2.0, że padła.... Ponad pół roku szukałem tego auta, stan wizualny - salon, zakochać się można od pierwszego wejrzenia, żadnych problemów przy oględzinach, wycieków, stóków, pieniędzy nie zamierzałem oszczedzać, a tu... po wymianie rozrządu kompletu, oleju, filtra, osłony rozrządu, świec, tłumika.... i po 15 km jazdy (wcześniej około 400 trasa powrotna) do wymiany wał + wszystkie ponewki i inne pierdółki - cały silnik.
Z tego co się oreintuje: wału nigdzie nie kupisz, nikt nie chce sprzedawać samych. Szlifować można, ale maks 3 razy... czyli średnie nierówności powinno Ci ładnie poprawić. U mnie jest kaplica... O szlifowaniu nie ma mowy, przynajmniej na oko. Ktoś jeżdził bez oleju prawdopodbnie.
Zastanawiam się czy sprzedać jako uszkodzoną, czy inwestować...