no wiem że nie dużo ja płaciłem niecałe 80 zł za niego. Uda się tobie go wymienić nie ma tam wielkiej filozofii. Choc ja dalej się upieram że to nie wysprzęglik (obym się mylił bo to najtańsza opcja)
no wiem że nie dużo ja płaciłem niecałe 80 zł za niego. Uda się tobie go wymienić nie ma tam wielkiej filozofii. Choc ja dalej się upieram że to nie wysprzęglik (obym się mylił bo to najtańsza opcja)
Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
Jest klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
ALFA-i każdy dzień jest inny
Pompa sprzegla wyniosla 137 zl, a wysprzeglik 83 bodajze. Sprobowac nie zaszkodzi, a co wyjdzie okaze sie. Jak juz wspomnialem, jak nie, to bede wymienial sprzeglo (tzn. nie ja) a czeci beda nowe juz na przyszlosc, a i stare zostana w razie, czy jak ktos bedzie potrzebowal cos sprawdzic, czy cokolwiek.. Bynajmniej, lepsze to nic biernie czekac i patrzec jak auto stoi na podworku...
ja mam propozycje podjedz do jakiegos mechanika ile zaplacisz za djagnoze bo jak tak dalej pojdzie wymienisz wszystko aokaze sie to jakas pierdola i to przeoczyles
Tak Tomek, tylko, nawet dostac sie na diagnoze do mechanika, jak jeszcze nie tak dawno jezdzilem z poprzednim autem, to wszedzie kaza sobie czekac po 3 tygodnie ;/ a i tak nie mam pewnosci, ze uczciwie spojrzy, jesli bylaby pierdolka. Aczkolwiek, jak jutro juz nic nie pomoze, to na pewno tak zrobie, bo juz wyjscia nie bedzie.
Też jestem za tym by pojechać do mechanika, po co wydawać forse w ciemno? Tak wymnienić można sporo części zanim trafi się na tą uszkodzoną. I tak wybierasz się na wymianę rozrządu to przy okazji sprawdzą i to. Lepiej wydać kasę na paliwko i zabrać dziewczynę, żonę * na wycieczkę![]()
W 145 pękł mi przewód od wspomagania i wyciekł płyn hydrauliczny, pojawiły się dziwne dźwięki. Pomyślałem, że zajechałem pompę. Kupiłem regenerowaną pompę, dałem do dorobienia przewód hydrauliczny i do mechanika. Kilka stów poszło. Potem sie okazało, że to łożysko w alternatorze było do wymiany a nie pompa! Koniec końców oryginalną i sprawną pompę wspomagania mam gdzieś w piwnicy, auto spędziło 2 x więcej czasu u mechanika, a ja jestem lżejszy o kilka setek.
* niepotrzebne skreślić
Panowie, ale jakie to jest wydawanie pieniedzy w ciemno ? Kazdy, czy prawie kazdy mechanik, tez, powie, ze od poczatku wszystko sprawdzic, i wydalbym dwa razy wiecejWymienilem pompe sprzegla i wysprzeglik, moze i nic na chwile obecna nie pomoglo, ale mam wymienione, bynajmniej na przyszlosc
A planuje troche alfa pojezdzic, pare latek. Takze nie zaluje tych wydatkow.
I jednak raczej bedzie sprzeglo do wymiany, sie wymieni i bedzie spokoj na dluzszy czas. Coz.... takie uroki
---------- Post dodany o godzinie 16:54 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 16:53 ----------
P.S. Dziewczyny, zony, kochanki brak ! Kupilem alfe, na kobiete juz mnie nie stac ;p
czyli jednak sprzęgło. Zastanów się nad wymianą dwumasa skoro chcesz nią parę lat pojeździć.
Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
Jest klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
ALFA-i każdy dzień jest inny
Szczerze, to juz ledwo ledwo, dam rade kasy zebrac, tyle by kupic te sprzeglo i wymienic. Na wiecej na chwile obecna nie dam rady wylozyc, a juz na pewno nie 1200zl na dwumas. Szkoda, bo to za jednym razem by sie zrobilo, ale niestety budzet ograniczony ;/
Dostalem od jednego forumowicza oferte, kupna uzywanego sprzegla po 15tys km przebiegu.. za 350zl. Ryzykowal by ktos z Was taki zakup, czy nie?
Ostatnio edytowane przez Impuls ; 18-11-2010 o 19:53
Impuls mam używany dwumas jak chcesz to przywiozę w niedzielę na spota obejrzysz jak się spodoba dostaniesz i tak leży w piwnicy i nic nie robi.![]()
Ile za niego bys chcial? Wziasc mozesz, pogadamy w niedziele jak cosZastanawia mnie, te uzywane sprzeglo, ale chyba jednak zostane przy nowym.