Strona 5 z 5 PierwszyPierwszy 12345
Pokaż wyniki od 41 do 48 z 48

Temat: pojedynek alfa vs bmw na tvn

  1. #41
    Uszatek
    Gość

    Domyślnie

    Ani AR, Fiat, Laguna czy inne , nie są wolne od wad....a każda pliszka swój ogonek chwali, i pieje pieśni pochwalne. Nic tego nie zmieni. Ale w wypowiedziach forumowiczów, mile widziana by była pewna doza obiektywizmu, bo subiektywnych mamy od cholery i trochę.

    Co nie zmienia faktu, iż włoskie autka są cool :mrgreen: a francuzkie psują się na równi z nimi.

  2. #42
    Użytkownik Romeo
    Dołączył
    10 2005
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Auto
    166 JTD
    Postów
    2,650

    Domyślnie

    Cytat Napisał Szef

    Tak
    Marea , Punto , Siena , Cinguecento ,Seicento
    Wystarczylo przeczytac wszystkie posty
    ano chyba ze... :roll:



    Nie wiem czemu nie chcecie przyjac do wiadomosci ze sa to auta o niskiej jakosci wykonania i wielu niedociagnieciach konstrukcyjnych ktore czesciowo tlumaczy tylko niska cena zakupu
    niskiej jakosci?? tipo miało cynkowaną karoserie w tamtym czasie.. a golf i astra gniły na potęge po paru latach... po prostu jezdzilem paroma markami i fiat najabrdziej przypadł mi do gustu.. pozniej alfa.. i tyle

    przejedz sie touranem to zobaczysz w jakie koszmarne tworzywa mozna nowy samochod wyposazyc...

    Co do Alfy to do niej tez mam sporo zarzutów
    - spieprzone wariatory ktorych nikt nie poprawil przez tyle lat produkcji
    - odstajaca oslonka air baga pasazera Ludzie 8 lat produkcji i nikt nie pomyslal nawet o przerobieniu zaczepow
    - uszkodzone termostaty
    - obracajace sie panewki - tu zaraz ktos powie ze to wina nie wlasciwego uzytkowania auta Moze i tak ale na forach i listach dyskusyjnych renault jestem od 99 roku i tam chyba jeszcze nigdy o tym nie przeczytalem a tu co rusz
    - felerne kostki AirBaga pod fotelami
    - olejozerne silniki
    - o kosztach zakupu i utrzymania nawet nie chce wspominac
    no to co ty tego fiata sie tak uczepiłes jak w alfie tez pełno usterek znalazłes??

    tak dla małego przykładu to nowe tdi tez chleją prawie litr oleju na 1000.. takze nie ma co wyrozniac jednej marki pod jakims wzgledem bo w innej zawsze znajdzie sie cos innego, europa jest obecnie na jednym poziomie awaryjnosci i bzdurą jest wyrozniac i wymyslac jakies wady jak w innych mozna podobne znalezc.. Jeszcze wracając to tego ze fiat/alfa nie widzi swoich błedow produkcyjnych to wspomne np o TDi z połowy lat 90tych i ich scinajacych sie klinach na wałach korbowych czego wynikiem jest silnik do wyrzucenia..

    juz o renault nie wspominaj bo o ich awaryjnosci to mozna zaraz ksiazke pisac..

    Chyba stales sie juz takim maniakim wloskich aut ze sam nie zauwazasz ich nie dociagniec Niestety chociaz kochamy nasze Alfy/ Fiaty calym sercem nie zmienimy tego ze sa to auta ktorym jednak sporo brakuje do miana niezawodnych

    Alfista, Tuti, Widac ze jestescie prawdziwymi fanami wszystkiego co wloskie i twardo bronicie ich marek Chyle czola
    czego ja mam bronic?? po prostu nagrzebałem sie juz w przeroznych markach i smieszy mnie jak ktos pisze ze jedne sie mniej psują a inne bardziej.. jak juz wczesniej wspomnialem w kazdej marce mozna sie doszukac typowych usterek i niedociągniec bo w dzisiejszym swiecie liczenia kazdego euro przez fabryki wiele tych samych czesci mozna znalezc w roznych samochodach...

  3. #43
    Uszatek
    Gość

    Domyślnie

    AMEN :mrgreen: :mrgreen:

  4. #44
    Użytkownik Pirat drogowy Avatar AlfaFAN
    Dołączył
    08 2007
    Mieszka w
    Pińczów
    Auto
    Fiat Tempra 1.6&2.0... mam nadzieję, że wkrótce Alfa Romeo...
    Postów
    295

    Domyślnie

    Co do tempry tipo
    to mam tempre i przez rok czasu wymiana klockow,tarcz,rozrzadu,oleju,plynow,tlumika,i skrzyni ktora byla zmeczona zyciem.Pozatym auto bezawaryjne i nie jeden mi mowil ze fajny dzwiek silnika :mrgreen: 1,6 na gazie na dodatek :| dokrecilem ja do 8500obrotow :shock: poza obrotomierz wyszlo i co??jezdzi dalej bezawaryjnie :wink: jedynie olej pije okolo litre na 1000-1500km :wink:
    "Nie boje się kogoś kto trenował 10000 kopnięć, boje się tego kto 10000 razy trenował jedno kopnięcie..." - Bruce Lee

  5. #45
    Rudolf
    Gość

    Domyślnie

    Mój pierwszy samochód to był Tipo 1.8 16v z 91 roku. Jak pojechałem po samochód z ojcem i sąsiadem-maniakiem pancerwagonów to chcieli mi wcisnąc jette z chyba tego samego roku z tym że jak oni ogladali vw to ja już stałem przy fiacie i nie odeszłem :wink:
    Porównując do tej jetty cena była mniej więcej taka sama ale wygląd, wyposarzenie, silnik, zresza wzystko w fiacie było 2 epoki do przodu.
    Tipo był zajebsty, zero rdzy, zajebiste zawieszenie, super wyposarzenie (ABS, elektryka itp)świetny silnik (jak przejeżdzałem pod wiaduktem to odsuwałem szybe :mrgreen: ) i osiągi -koniec lat 90 to epoka golfów, przynajmniej u mnie wiekszośc miała golfy, zazwyczaj 1 i 2 chc kilka 3 tez było i wszystkie dostawały w dupe, strasznie potem już nikt się nie chciał ze mną scigac :mrgreen: Na 3 biegu jeszcxze tracił przyczepność przy przyśpieszaniu.
    Komfort-zawieszenie miał twarde więc trochę tłukło ale za to super sie trzymał drogi (zreszta miał chyba płyte wspolną z 145/146/155/coupe ) A do tego wyprofilowane fotele kótre niesamowicie trzymały na zakretach.
    No i bezpieczeństwo, gdzieś czytałem że to był pierwszy samochód z kontrolowanymi strefami zgniotu ale mogłem cos przekręcic :wink:
    Jak miałem wypadek-golf 4 chciał mnie pyprzedzić po lewej w momncie gdy skręcałem w lewo :mrgreen: i wbił się w moje drzwi przyjechała policja i koles powiedział że dobrze że miałem dobre auto ze wzmocnieniami w drzwiach bo bym połamany w szpitalu leżał a ak nic kompletnie mi się nie stało

    W porównaniu do innych samochodów dla "mas" fiat jest nr 1

  6. #46
    Miedziak
    Gość

    Domyślnie

    :shock: :shock: :shock: wow ludzie żebym wiedział że taką dyskusję zainicjuje to bym się zastanowił Ale swoja droga to chyba by sie przydało zmienić tytuł tematu na np. "alfa vs fiat", ale to troche idiotycznie brzmi i bez sensu, tak jakby ktoś napisał spaghetti vs pizza :? I to pierwsze pycha i to drugie też

  7. #47
    mrutyś
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tiga
    Pomijająć Tipo , Uno i takie tam , to od Punto są to naprawde udane samochody! Fiat duzo zrobił w dziedzinie awaryjności, stylistyki i bezpieczeństwa.
    powiem tak:
    moim pierwszym samochodem był fiat uno 1.0 fire z 1997 roku na początku jeździł nim ojciec a później ja. Sprzedałem go kilka dni temu i powiem tyle w ciagu niecałego roku zrobiłem tym samochodem ponad 35tys. km i nic sie w nim nie zepsuło!!
    Biorąc pod uwagę to iż mój ojciec przewiózł tym samochodem "całe mieszkanie" a dokładniej to wszystko co w nim się znajduje (meble, stoły, wyposażenie, płytki ceramiczne, dywany, podłogi itd. bo urzadzał całe mieszkanie które było w stanie surowym) poza tym przewiózł wszystkie takie "klamoty" na działkę jak płytki chodnikowe garaż rozłożony na deski itd.
    samochód jest mega wytrzymały i można powiedzieć bezawaryjny!!! od nowości nie dołożył do niego niczego oprócz normalnych rzeczy eksploatacyjnych jak paliwo, akumulator, opony, oleje itd. żadnej części żadnej naprawy itd. może trafił się taki egzemplarz ale przynajmniej ten o którym piszę był nie do zajechania.
    przed sprzedażą samochodu wymieniłem tylko amory z przodu w cenie 120zł jeden!.
    Zaznaczę że na wakacjach byłem na Chorwacji ponad 1300km w jedną stronę dojechałem i wróciłem bez żadnego problemu a co lepsze zatrzymałem się na trasie całe 3razy z czego 2 tylko na tankowanie.
    więc fiat to fiat można na niego psioczyć ale jest tani w utrzymaniu, nie psuje sie nic takiego czego nie da się naprawić w czasie mniejszym niż 2-3 dni a nie tak jak w vw gdzie padnie elektryka i samochód stoi 2 tygodnie w ASO.
    może wnętrze w fiacie uno nie było przytulne i wygodne mega ale robiłem nim w ciągu tygodnia czasem po 700km i na kręgosłup nie narzekam.

  8. #48
    tomkap
    Gość

    Domyślnie

    Co do alfy ja się zgadzam, ma wady jakie ma. Jeśli chodzi o włoskie samochody to nie bardzo. Fita bravo miełem a kolega w tym czasie golfa III z tego samego roku.Zawsze mi go zazdrościł i kupił sobie bravę.W fiacie silnik 103KM w golfie 75KM. Obydwa 1.6.Wygląd fiata także o wiekle nowocześniejszy od golfa3. Jedynie zawieszenie awaryjne bo wielowachaczowe w golfie zaś prosta belka.

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory