Daje, bez problemu. Znam w swoim aucie każdą śrubkę i nie tyka jej żaden mechanik.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
slavol,
A podczas nagłej zmiany pasa i powrocie (coś jak test łosia) przy szybkościach powyżej 60 km/h myszkuje czy nie ?
A robiłeś pomiar geometri płyty podłogowej ?
Wątpie żeby fabryka wypuszczała takie sztuki.
Pozdr.
EDIT:
Jeszcze mi do głowy przyszło:
Piastę i czop piasty sprawdzałeś ?
Ostatnio edytowane przez Bugatti ; 04-06-2012 o 22:58
Wrażenie myszkowania mam tylko i wyłącznie po najechaniu na dużą nierówność jedną stroną auta, im szybciej tym "kiwnięcie" mocniejsze.
Jest bezwypadkowa, i chyba nawet bezstłuczkowa, i ŻADNYCH luzów.
Przychodzi mi do głowy jeszcze rozmiar i twardość boków opon. Mam 16-tki i F1 od goodyera, mają miękkie boczki i może występuje taki efekt jak po postawieniu auta na koła, opona przesuwa się względem nadwozia po dużym skoku koła i taki efekt powstaje, tym bardziej że z tyłu lekki negatyw jest.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
No dobra, odgrzewam. W GTV mam lekki minus z tyłu i jak wcześniej pisałem wymieniałem amory, bo na nierównościach tyłek uciekał i wracał. Prawy amor był słabszy, więc na prawe koło mi autko przysiadało, a że jest minus to i uciekało. Zrobiłem właśnie turę po wymianie po znanych mejscach gdzie tył uciekał i już nie ucieka. Tak więc sprawdź skuteczność amorów w tylnej parze.
Przy okazji polecam B6 Bilstein.
odswieżam temat mam to samo w 147 zawias wymieniony zbieżnosc ustawiona amorki nowe a na studzienkach dupa ucieka
alfa romeo jest 159 & 147 była 166 3.0.v6 super!!156jtdx2 147jtd8v
Witam Kolegów. WRESZCIE JEŹDZI JAK ALFA!!!!!!. Po wydaniu 2X120 u amatorów pojechałem do ADF-U we Wrocławiu o którym wiele złego się słyszy. Wydałem jeszcze 200 i wreszcie auto przestało przeskakiwać tyłem. Jeździ jak po sznurku. Mam ją prawie dwa lata ale tak nigdy się nie prowadziła. Diagnosta stwierdził że mają urządzenia do ustawiania rzeczywistej osi symetrii pojazdu względem której dopiero ustawiają geometrię. Co się zmęczyłem to moje. Auto ustawiał szpakowaty diagnosta około 50-tki. Po robocie przejechaliśmy się samochodem. Poopowiadał wiele ciekawostek o 156ce. JESTEM ZADOWOLONY :-) Pozdrawiam.
bartku,
czyli jaki wyciągnąłeś z całej tej historii wniosek ? *
Pozdrawiam
Potwierdzam, u mnie po ustawieniu zbieżności kompleksowo przód i tył problem się znacznie zmiejszył![]()
Alfa Romeo:Giulia 2.0 '18- w budowie/159 2.0 '10 - na sprzedaż /156 2.0TS '97 -moja pierwsza -zgniła/156 2.0 JTS - trzymam na klasyka
Pozostałe: Uaz 469 2,6i(Isuzu) - w błoto / Isuzu Trooper 3,5 V6 - w błoto / Volvo XC90 2.4D - nudziarz / Honda CB750 '91/ Fiat 126p '96
Wnioski? Alfa to najlepiej prowadzący się samochód w klasie :-) - a tak na poważnie to jak widać fachowiec to fachowiec. Większość fachowców to niestety specjaliści od popularnych modeli. Klasę mechanika widać jak dostanie do ręki coś szczególnego. pozdrawiam i dzięki.