Spostrzeżenia znajomych jeżdżacych moją bellą i moje, w porównaniu do innych aut. (Jeżdżę i jeździłem różnymi markami na codzień).
Koledzy zwracali uwagę na trochę słabsze wspomaganie ale podkreślali, że lepiej czuć auto na drodze ( coś za coś i moim zdaniem naturalna kolej rzeczy)
Kolejna opinia - biegi wchodzą dość twardo ale podobno precyzyjnie i pewnie. Ja mam inną opinię - wchodzą zdecydowanie zbyt ciężko i osobiście nie lubię jeździć po mieście gdzie często muszę zmieniać biegi. (chcę spróbować skorzytsać z forumowych rad i może będzie ciut lepiej).
Moja żona (co prawda ma prawko od 2 miesięcy i na codzień jeździ mniejszym autem) bardzo nie lubi ciasnych miejsc, auto jest niskie, szerokie, długie. Mi osobiście to nie przeszkadza i radzę sobie bez problemu w ciasnych miejscach - w ramach gabarytów auta. Faktycznie w ciasnych podziemnych parkingach czasem trzeba na dwa razy skręcać, zdażało się, że musiałem się znacznie więcej nakręcić aby wyjechać...
Jako typowo miejskie auto pewnie wiele innych sprawdzi się znacznie lepiej - kwestia priorytetów. Ja po mieście jeźdzę bardzo mało.
Ups..., a toś mi zabił ćwieka, bo prawdę mówiąc nie próbowałem, ale fabryka pisze, że max. 212
- - - Updated - - -
Gabaryty są, jakie są i nikt tego nie neguje, bardziej chodzi w argumenty typu "nie skręca, kierownica chodzi ciężko, a biegi jeszcze gorzej" - odpowiedź w tym temacie dała koleżanka AnkaTak, to prawda, że Alfa 159 nie jest samochodem miejskim, jak 99% w tym segmencie, co nie oznacza, że do miasta się nie nadaje, to tylko kwestia gustu i priorytetów. Mam koleżankę, która twierdzi, że dla niej najlepszy miejskim samochodem jest... Mercedes 600
![]()