Drogi kusior007, jasne, że zrobię jak będę uważała, ale to chyba nic złego, że staram się czytać o takowych usterkach na forum, bo skądś tą wiedzę muszę brać. Nie napisałam, że nie zaślepię tego zaworu, odnosiłam się raczej ogólnie do usterki, która (na szczęście) nie okazała się niczym groźnym. Twoją odpowiedź również odebrałam jak atak w swoją stronę, tak jak reszta udzielających się tu użytkowników.
Nie napisałam, że wiem lepiej, bo gdyby tak było to nawet bym nie poświęcała czasu tutaj. Zadaję również setki pytań, może dla niektórych totalnie bzdurnych, ale robię to po to, żeby o swoją Alfę dbać jak najlepiej, aby służyła mi przez długie lata. Gdybym chciała samochód "bezawaryjny" o mocnym zawieszeniu to skusiłabym się na coś innego. W tym przypadku wybieram jednak miłość do włoskich aut i tysiąc zadanych pytań. Znoszę konstruktywną krytykę, aczkolwiek Twoja była nie na miejscu. Widać zresztą jak atakujesz resztę użytkowników.
Tobie życzę trochę pokory, cierpliwości i przede wszystkim wyrozumiałości - takie to polskie, co reprezentujesz sobą. Amen.
A reszcie użytkowników bardzo dziękuję za odpowiedzi.
ps. jeśli chodzi o to skrzypienie, to nie dzieje się tak podczas skrętu, raczej podczas całej jazdy, wpadania w dziurę, przejeżdżania przez przejazd kolejowy. Ostatnio sprawdzałam i wydaje mi się, że mogą być wyrobione te gumowe tuleje przy wahaczach, ale oczywiście wszystko okaże się w praniu.
Napisał adastra7
Drogi kusior007, jasne, że zrobię jak będę uważała, ale to chyba nic złego, że staram się czytać o takowych usterkach na forum, bo skądś tą wiedzę muszę brać. Nie napisałam, że nie zaślepię tego zaworu, odnosiłam się raczej ogólnie do usterki, która (na szczęście) nie okazała się niczym groźnym. Twoją odpowiedź również odebrałam jak atak w swoją stronę, tak jak reszta udzielających się tu użytkowników.
Odpowiedz z cytatem
