Czy (i jaka) AR nadaje się na pierwsze autko?

[Grzybohun94]

Tomekk, masz najgorszy silnik w bravo a mimo tego zachwalasz koszty utrzymania Cieszy mnie to niezmiernie. Szukam autka w wersji suite - skóra i full wyposażenia także fotele nie są problemem, (poza tym zawsze pasują te z fiata coupe) zaś od pierwszego auta nie oczekuję wygody na miarę Pullmana ma jeździć, ma się nie psuć i palić mało lpg, no i przy tym jakoś wyglądać

[bakłażan9494]

Hej, nie zakładając nowego tematu podepnę się tutaj.. Mam 6-8tys zł na samochód. Zastanawiam się nad trzema samochowami. Mianowicie - Alfa Romeo 156, Mazda 626 oraz Renault Laguna I. W grę wchodzi tylko gaz. Standardowo zależy mi na jak najmniejszej awaryjności oraz w miare możliwości jak najmniejsze spalanie ( choć nie chce muła ). Czy w tej cenie dam rade kupić jakąś ogarniętą alfę? Jak myślicie, czy będzie ona dużo droższa w utrzymaniu od Mazdy i Laguny? Jest to dla mnie dość istotne, ponieważ nie mam jeszcze stałych dochodów.

[Grzybohun94]

Z tego co widzę powyżej alfa jednak swoje na utrzymanie pochłania, poza tym 156 jest trochę mniej obszerna od mazdy
moim zdaniem powinieneś poczytać na forach zarówno mazdy jak i laguny czy warto. Zależy co dla Ciebie jest mułem, na pewno wśród powyższych najlepiej jeździ alfa.. która generacja 626?
EDIT:
Do czego Ci potrzebne to autko? Co (kogo) będziesz nim woził

[Deamian]

bakłażan9494 a nie myślałeś nad Mazdą Xedos 2.0 V6 ?? Podobno bardzo dobry silnik a i samochód ładny. Ja przy szukaniu samochodu (tez pierwszy mój samochód) wybierałem właśnie między Alfą 156 TS a Xedos 2.0 (1.6 podobno za słaby jest do tego samochodu). Wybór jednak padł na Alfe ale na pewno rozsądkiem się nie kierowałem

[bakłażan9494]

Auto potrzebne mi do dojechania do szkoły, dziewczyny i czasami na jakieś dłuższy wypady składem- osobowym


Deamian i nie żałujesz tej decyzji? Czy nie kosztuje Cię ona dużo drożej, niż gdybyś wybrał powiedzmy Mazdę Xedos?


PS. z tego co widzę w ofertach na allegro Xedosy są ciut droższe.. 626 wyrwałbym chyba w lepszym stanie.

[Deamian]

Auto potrzebne mi do dojechania do szkoły, dziewczyny i czasami na jakieś dłuższy wypady składem- osobowym

Czyli podobna jazda jak i moja

Deamian i nie żałujesz tej decyzji? Czy nie kosztuje Cię ona dużo drożej, niż gdybyś wybrał powiedzmy Mazdę Xedos?

Myślę że Xedos kosztował by mnie w utrzymaniu taniej. Staram się do Alfy byle czego nie wkładać i choć zrobię jedno to do zrobienia zaraz jest inna pierdoła która mnie drażni A czy żałuje?? Może delikatnie ze względu na koszty ,ale za to w Alfie się zakochałem, rozumem się nie kierowałem i wiem że będę ją miał dopóki nie będzie mnie spokojnie stać na 159

PS. z tego co widzę w ofertach na allegro Xedosy są ciut droższe.. 626 wyrwałbym chyba w lepszym stanie.

Ja Xedos brałem po uwagę głównie ze względu na silnik (chciałem do 2 litrów a przynajmniej 140 KM) 626 bierzesz pod uwagę IV czy V generacji??

[bakłażan9494]

Myślę, że za tą cenę wyrwałbym spokojnie V generację w dobrym stanie..
A jak myślicie? Lepiej szukać z LPG czy ciut tańszą, a LPG założyć samemu?

[Deamian]

To i znalazł byś Xedos 6 pewnie w tej cenie. No ale to już od Cb zależy co wybierzesz
Szukając musisz zwracać uwagę i pytać się co za instalacja LPG tam siedzi. Ja tak robiłem i jestem zadowolony

[Grzybohun94]

Najbezpieczniej samemu założyć podtlenek LPG, bo wiesz jaka instalacja (na jakich częściach), kto i gdzie regulował no i znasz historię użytkowania.
Zastanawiam się tylko po co szukasz tak dużego auta na pierwsze, może weź alfę jako drugie gdy juz bd miał stały dochód? wiadomo - gusta są różne.
Jak zależy Ci na taniości - zobacz jeszcze fiata mareę (tylko silniki 5cyl bywają drogawe w utrzymaniu), części tanie, a jak dbasz to wcale się nie posypie z mniejszych rzeczy... może honda civic VI sedan? silniki fajne i nie do zdarcia, tylko znaleźć niepordzewiały i zadbany egzemplarz..
Pomyśl o tym, bo za 9k to łącznie z instalacją LPG możesz wyrwać bardzo fajne auto, które niekoniecznie jest alfą

[aglaja]

Tu przyznaję z Civic-iem, że silniki są nei do zdarcia. Stała u mnie civiczka na podwórku 4 miesiące od listopada do lutego (sprzedaż) i odpaliła za dotknięciem. Silnik nigdy mnie nie zawiódł mimo 20 lat. Honda z 93 r. Niestety jeśli chodzi o blachę to rdza zjada te samochody okropnie. Samochód niestety blacharkę miał tak zjedzoną, że lewarka nie byłoby gdzie podłożyć. Samochód miałam ok 6 lat a wcinanie rdzy postepowało błyskawicznie mimo zaprawek, spawania i różnych innych działań. W utrzymaniu civic nie jest zły jeśli chodzi o koszta. Przynajmniej ja nie miałam jakiś super drogich napraw przez 6 lat a samochód robił wiele kilometrów. Tylko ta blacharka, no i w porównaniu do alfy niestety gorzej moim zdaniem się prowadzi. Chociaż miałam ubogie wersje. Za to zawieszenie odporne na nasze drogi. Może dwa razy naprawiałam za każdym razem koszt nie przekroczył 500 zł.