tra 40000 na plusie, świece wymienione, cewki czyste, zostają kable
czyli że wychodzi na to że przepływkę mam sprawną
zastanawiam się czy nie rozebrać tego krokowca tzn tej części która jest zalana i wycziściłbym ten potencjometr
tra 40000 na plusie, świece wymienione, cewki czyste, zostają kable
czyli że wychodzi na to że przepływkę mam sprawną
zastanawiam się czy nie rozebrać tego krokowca tzn tej części która jest zalana i wycziściłbym ten potencjometr
Kipepas96 jeszcze tak się zastanawiam nad twoim szarpaniem i falowaniem, widzę że TRA masz w porządku, norma to +-50000ms. Jak pisał kiedyś Bubu, przepływomierz nie ma nic do falowania obrotów.
Opisz dokładnie moment szarpania.
1) czy szarpie kiedy trzymasz wciśnięty pedał gazu i jedziesz, jakby nie palił na wszystkie gary?
2) szarpie kiedy jest etap bujnięcia obrotów w dól a ty mu dajesz w tym momencie buta?
3) czy faluje na postoju i na dojeżdżaniu do świateł, czy tylko na dojeżdżaniu?
spalanie 7.8l/100km
====================================
pomoc w diagnostyce komputerowej Alf
Z praktycznego punktu widzenia przepływomierz mierzy powietrze i odpowiednio ECU dawkuje ilość paliwa, sterując czasami wtrysków. Uszkodzony przepływomierz może także zalać sondę i powodować że silnik będzie prychać i będzie mułowaty. Trudno mi zdefiniować czy akurat przepływomierz może powodować falowania i dlaczego, nie wykluczam.
spalanie 7.8l/100km
====================================
pomoc w diagnostyce komputerowej Alf
u mnie falowanie jest delikatne, bardziej wqr... mnie to szarpanie, gdy jadę np na 3 i gwałtownie wcisnę buta to se szarpnie raz i ciągnie, i gdy jadę np na trójce i puszczę gaz to też zaszarpie
teraz wyobraźcie sobie jazdę w korku jak walcze z bellą
Ponieważ klapka przepustnicy jest źle uchylana przez krokowego, puszczasz nogę i klapka za mocno się domyka, krokowy szybko ją otwiera, następuje efekt zdławienia, a dzieje się tak tylko wtedy kiedy:
1) jest uszkodzony krokowy
2) ECU dostaje błędne informacje o ilości powietrza, i tu:
a) uszkodzony MAF (chińska wkładka),
b) nieszczelność dolotu powietrza za przepływomierzem,
b) zapchane/lejące wtryskiwacze,
ja mam nową teorię na falowanie obrotów co właśnie u mnie sprawdzam, otóż u mnie falowanie ustaje po zmniejszeniu się czasów wtrysków jak ECU wyjdzie z trybu "ssania" czyli silnik się rozgrzeje, to znaczy że temperatura silnika odgrywa pewną rolę, czyli:
1) sprawdzić czujnik temperatury przy termostacie
2) sprawdzić wtryskiwacze pod kątem wydajności
3) sprawdzić wydajność chłodnicy, czy nie przegniła i nie jest mułowata,
wszystkie te trzy rzeczy mogą mieć także wpływ na falowanie obrotów, jeśli czujnik temperatury będzie ospały, ECU będzie otrzymywać złe odczyty temperatury, zwiększając czasy wtrysków z uwagi na zimny silnik, a zwiększone czasy wtrysków to większe spalanie i jeśli mamy przy tym lekko chociaż lejące wtryskiwacze, to przy większych czasach wtrysków będzie falowanie obrotów bo ECU będzie próbować dostroić uchylenie klapki przepustnicy do mieszanki paliwa. Zamulona chłodnica także opóźnia wzrost temperatury, wydłużając proces ssania, efekt- zwiększone czasy wtrysku, ogłupiony ECU.
spalanie 7.8l/100km
====================================
pomoc w diagnostyce komputerowej Alf
Zrobiłem tak, wczoraj skasowałem krokowy, dzisiaj ecu, auto jest dużo żwawsze, nie ma falowania, szarpania na poziomie zaakceptowania.
Przejechałem z 20Km więc jeszcze się pewnie będzie adaptował. Lpg włączę dopiero jak pojadę do zbrosławic na kalibracje ecu