na spajderkę czy kierowcę spajderki :?: Bo to też ważne :twisted:Napisał andrzew
na spajderkę czy kierowcę spajderki :?: Bo to też ważne :twisted:Napisał andrzew
Przed 7:00 jechałem ul. Sikorskiego - przy zlikwidowanej stacji... stoi czerwona AR 155 z flaga polski... czyżby to alfa KULKI... :?:
Masz rację Marcin, kierowca to b. ważny element... np. moją uwagę przykuwają panie w F. Barchetta... jeżdzą takie dwie sztuki po Szczecinie... :mrgreen:Napisał marcin80
NA auto czy kierowce? NA jedno i drugie :twisted:
No nie, tym razem znowu nie moja, ale kręgi wokół mojej Alfy się zacieśniają :wink:Napisał adamo
Podpowiem - moja nie ma flagi :mrgreen:
BTW - mam wrażenie, że w Szczecinie w ostatnim czasie przybyło kierowniczek Alf Romeo - większość tych pięknych samochodów, które mijam, ma panie za kierownicą. O pozdrowieniu się na drodze nie ma mowy - za blisko głowa lusterka :mrgreen: :mrgreen:
a ja dziś widziałem piękną 155 czerwoną na trasie Szczecin-Gorzów. Pozdrowilem, ale w ostatnim momencie, wiec nie wiem czy zostałem zauważony
Jadąc z pracy spotkałem AR166 ciemnozieloną ZS...., 156 srebrną ZSD ,macham i mrugam światłami a oni patrzą jak na wariata. :?
:cry: Bo jeżdże jeszcze nissanem :cry:
ja wczoraj scigałem sie z ciemną 156 1.6 TS.. Pozdrawiam Pana.... dziwne ze zgasły mu swiatla nagle..
czerwoną 155 widziałem ona jest do sprzedania na pyrzyckich blachach...
Ta ciemna 156 to moja. Również pozdrawiam. Co do świateł to widze problem powrócił. Chyba gdzieś musza kable niestykac bo kiedys tak juz mialem ale potem wszystko wróciło do normy ale widze że znówe to samo. Musze sie tym zająć. Dzięki za info.Napisał KUBAS
Ps. Sciganie to raczej nie było. Kulturalna jazda po mieście raczej. Poza tym w prawdziwym ściganiu szans bym nie miał :wink:
Hehehehehe andrzew Ty nawet nie wiedziałeś że Kubas się z Tobą ścigał, Ty jechałeś delikatnie, a on cisnął swojego muła
Kubas wyreguluj ją bo chce się z Tobą pościgać :!:Mój szef tam mieszka, w domku naprzeciwko Twojej Belli :wink:Napisał zwiezu
No wiedziałem Rosik że ty zaprzęgasz całe swoje bióro do pomocy i teraz wyszło szydło z worka że nawet Twój szef ma nasze ulotki i je rozdaje. My chcemy robić to osobiście z satysfakcją a ty idziesz na łatwiznę ;//