z tym ze na 99% poduszka nie otworzy sie prawidlowo przy uderzeniu
z tym ze na 99% poduszka nie otworzy sie prawidlowo przy uderzeniu
Koledze kiedyś śrubka policzek przebiła i 2 zęby połamała, patenty z klejem lub małą ilością silikonu jak dla mnie bardziej odpowiednie, chociaż po 8 lat w alfie żadnych odkształceń nie widzę. Raczej na żadne metalowe wstawki osobiście bym się nie zdecydował.
ze napelniajaca sie gazem poduszka napotka dodatkowy opor spowodowany przychwyceniem klejem i moze to zaklocic jej prawidlowe napelnianie, widzialem testy poduch i sa tak szczegolowe ze byle pierdola ma wplyw na prawidlowe dzialanie.
Troszkę odkopie temat
Mam to samo w swojej 147- jakiś czas po zakupie zaślepka zaczęła lekko wystawać z prawej strony. Troszkę próbowałem podkleić, ale nic to nie dało. Ostatnio się za to zabrałem i teraz mam ułamane oba te zaczepy(wygląda na to, że pierwszy zaczep po prostu połamał się na dziurach), nie widać tam ingerencji człowieka;P Próbowałem różnymi klejami, ale nic nie chce tego utrzymać(klej daję tylko w miejscu oryginalnych zaczepów).
Najlepiej trzyma klej na gorąco(ten w walcach), ale i on puszcza, za duże siły tam działają. Dodatkowo przy ostatnich temperaturach robi się rzadki i puszcza tym bardziej.
Czy pomysł z lekkim poprawieniem kształtu na gorąco podchodzi też pod 147-kę? Boki zaślepki wystają całkiem mocno, ale środek przylega ładnie. Jakbym naprostował ładniej boczki, to wtedy klej już nie miałby tyle roboty.
Ty chyba nie piszesz tego na poważnie?! Kołki mocujące zaślepkę kupuje się w ASO za śmieszne pieniądze a prostowanie zrób tak, jak opisane wcześniej. Nikomu nie życzę wypadku, ale klejąc zaślepkę do tapicerki zmieniasz całkiem jej funkcję podczas ewentualnego wybuchu poduszki. Pomijam już fakt, jak pięknie to musi wyglądać przyklejone po bokach...
Nie, nie, nie - klejone to jest od spodu, dokładnie w miejscu starych zaczepów, z zewnątrz nic nie widać. Kleju jest naprawdę mało, po kropelce ziarna grochu. Druga rzecz, że przy ewentualnym wypadku poducha i tak wystrzeli, siły są ogromne. Zresztą bardzo rzadko jeżdżę z pasażerami i w sumie mi ta poducha nie jest do niczego potrzebna - jest, to super, jakby jej nie bylo, też było by ok.
Spróbuję może w ASO, aczkolwiek straszna tam bieda i ogólnie kiepska atmosfera, już się u nich naciąłem raz na parę stówek. Tak jak pisaliście, może być problem z kupieniem tych spinek na sztuki, kto wie jaką mi łobuzy rzucą cenę i czy wogóle, ale to zobaczymy.
W takim razie pozostaje mi jeszcze próba jej naprostowania. Czy w 156 plastik jest podobnej struktury co w 147? Ciekaw jestem tego działania opalarką.
Przeczytaj temat dokładnie a odpowiedzi się same znajdą. Ja to robiłem już w kilkunastu AR i w 147 też to daje efekty. Jak nie znajdziesz kołków w ASO to firma Romix ma dużo w swojej ofercie i być może te też można u nich kupić.
Ok, dzięki bardzo, w takim razie będę próbował z naprostowaniem
W ofercie na stronie Romixa niestety nic nie znalazłem, pozostaje ASO.
Operacja zakończona sukcesem
Spinki dostałem od ręki (!!!) w ASO, 12.80zł za sztukę, po czym zabrałem się do roboty. Niestety metoda z opalarka nie dała u mnie absolutnie żadnego efekty, podgrzewałem kilka razy, wyginałem zaślepkę na różne sposoby, ale kształtu nie zmieniła.
Na szczęście spinki trzymają na tyle "krótko", że po założeniu nie nie odstaje![]()