A co myślicie o malowaniu zacisków farbą dwuskładnikową poliuretanową (taka jak stosuję się na poszyciu kadłuba statków w cz. nadwodnej, powyżej linii wodnej)?
Taka farba będzie odpowiednia patrząc pod względem temperatury, która chyba(?) jest wysoka gdy hamulce pracują?
PS. Jakie temperatury panują na tarczach, zaciskach i klockach podczas hamowania?