Na tych tedgumach jakieś 10, no może 12kkm. Po obu stronach tuleje wyrwane. Cała reszta zawiasu bez zarzutu - TRW/Lem, wszystko robione na nowych częściach w zeszłym roku. Dlatego zdecydowałem się na tą metodę Regumu, kilka osób z forum już to robiło - więcej jest w temacie o zawiasie w 166. Kompleksowo polecam też patent z tulejami belki - rok przeleciał i zero problemów z ich strony. Zdjęcia wahacza zrobię dopiero założonego na aucie, bo niestety nie zrobiłem zaraz jak przyszły, a auto teraz stoi u mechaników jeszcze
PS - patentu z PU w dolnym też próbowałem - na żółtych tulejach z Olkusza. Nie wiem co było nie tak, ale jak mechanicy to poskładali to koło latało we wszystkie strony praktycznie. Możliwe że po prostu materiał był zbyt miękki, ale wtedy nie miałem już czasu, oddałem PU i kupiłem tedgumy właśnie.