Dawid żebyś się nie zdziwił ile może pochłonąć 166 i mówią ci to wszyscy co te auta mają już parę lat. Ja już dawno podwoiłem jej wartość a jeszcze nie koniec![]()
Dawid żebyś się nie zdziwił ile może pochłonąć 166 i mówią ci to wszyscy co te auta mają już parę lat. Ja już dawno podwoiłem jej wartość a jeszcze nie koniec![]()
Jest Peugeot 406 Coupe 2002r 3.0 V6
Była Alfa Romeo 166 2002r. 2.4 JTD
Była Vectra B 2000r 2.0 DTI
Była Vectra A 1993r 1.8 B+G
a diesel w Alfie 166 136 km też daje dużo frajdy, wiem bo miałem :-)
Jeśli kupowałeś od os prywatnej nie ma szans na odzyskanie kasy. Rękojmia nie obowiązuje.
Z drugiej strony jak napriawisz to przynajmniej będziesz wiedział co masz pod maska i starszy na długie lata
Kolega chyba średnio orientuje się w swoich prawach jako szeroko pojęty "konsument"
Art. 556. § 1. KC
Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne).
Polecam ogólnie do poczytania dział "Rękojmia za wady" w kodeksie cywilnym.
Jeśli pomogłem - kliknij na gwiazdkę.
Tak, jasne. Poczytaj wątek :
http://www.forum.alfaholicy.org/foru...y_auta-25.html
Oczywiście, nie dotyczy gdy faktycznie sprzedający wiedział i jakimiś sposobami na krótko ukrył _wadę_. Tylko niestety dowieść tego musi kupujący co pewnie łatwe nie jest (i przede wszystkim faktycznie tak musiałoby być - że ten sprzedawca zatajał).
Dlatego też auto takie kosztuje kilka tysięcy a nie sto kilkadziesiąt jak pierwotnie . To auto używane i tyle.
Ale nie ma sensu teraz dyskutować na temat zwrotu bo najpierw trzeba zdiagnozować usterkę. Dopiero później można sprawdzić czy sprzedający miał wpływ na zatajenie usterki przy sprzedaży.
Wszystko ma swoją kolejność, a narazie jest tylko jedna wielka zgadywanka co jest nie tak. Nie ma nawet informacji skąd dochodzi dźwięk, nie ma filmiku z dźwiękiem ani tak naprawdę nic pomocnego przy diagnozie.
Ja też się ostatnio przeraziłem dźwiękiem z okolic rozrządu, a był niedawno zmieniany więc miałem najgorsze pomysły, a okazało się że rozleciało się koło pasowe. Koszt 100 zł za używkę i godzina pracy. A tu widzę wszyscy od razu piszą o dole silnika i panewkach. Przede wszystkim potrzeba więcej informacji.
Spróbuje jutro ją ściągnąć do wrocławia, nagram filmik i dobiorę się do pompy wody, sprężarki od klimy i alternatora. Zobaczymy co da się zrobić.