Strona 6 z 8 PierwszyPierwszy 12345678 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 72

Temat: Uwaga na powypadkową alfe 166 z allegro !!!

  1. #51
    vixen
    Gość

    Exclamation

    Witam,
    Jak tylko się dowiedziałam o stanie auta, czyli na drugi dzień to oczywiście zadzwoniłam do tego gościa, że chce zwrotu gotówki a on na to, że fajnie jest sobie pojezdzic autem i go oddac tak poprostu. Najlepsze jest to, że po zakupie auta jeszcze tago samego dnia pojechałam je przejestrować i się okazało, że nie mogę bo auto do "komisu" oddał tylko jeden właściciel a auto ma dwóch właścicieli... poan się ze mna spotkał i dopisał drugiego właściciela do umowy po czym podrobił jego podpis :/ i powiedział zebym poszla zarejetrowac najlepiej za jakies 2 dni (wlaściciel jest z Poznania). Nieukrywam poszłam na policję po wizycie na geometrii i się dowiedziałam ze mam 7 dni od zakupu aby zwrócić auto i że nie jest to reklamacja (bo na umowie oczywiście schowane pod pieczątką jest, że stan techniczny auta nie podlega reklamacji wię tu mam związane ręce). Podano mi paragrafy jakie grożą temu człowiekowi. Tego samego dnia wysłałam do niego pismo, że chce zwrotu kasy inaczej zgłaszam cała sprawę na policję i pocignę go do odpowiedzialności karnej z art 286 ( wprowadzenie kupujacego w bład w celu uzyskania korzyści majątkowej) i z art 270 ( podrobienie podpisu) oraz, warsztat i pracownika, który mu w tym pomógł. Obecnie czekam na odpowiedź a narazie cisza.... Wyjeżdżając od tego człowieka wiedziałam że muszę zmienić rozrząd i akumulator oraz wymienić wszystkie oleje...
    Nie mam zamiaru mu odpuścić
    Dziękuję za Wasze posty

  2. #52
    Użytkownik Pasjonat Avatar danus77
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    Bełchatów
    Auto
    Alfa Romeo 166 2.4 jtd 20V Sportronic '04r
    Postów
    3,286

    Domyślnie

    Cytat Napisał RobertWroc Zobacz post
    Witam, w sumie racja, nie ma co się czepiać blacharza, zrobił jak mu kazano.I tu GhostRaider ma rację. W sumie co go to obchodzi po co klient naprawia i czego wymaga.
    Problemem jest sprzedający który wciska autko nie bite, a w rzeczywistości kupe złomu, na dodatek wiedząc że tego już nigdy nie da się naprawić i doprowadzic do stanu nawet nie idealnego ile znośnego.
    I takich należy wieszać, bo nie można inaczej potraktować gościa który ewidentnie okrada kupującego.
    Tzn. że jak ktoś tym samochodem "z niewyjaśnionych okoliczności zjedzie na przeciwny pas ruchu" jak to ładnie określa policja, bo auto nie trzyma żadnych kątów to winien jest tylko sprzedający...A potem blacharze się dziwią, że mają opinię jaką mają...albo robią zgodnie ze sztuką albo niech przystanki malują...sorki poniosło mnie, ale miałem takie auto i o mało tego życiem nie przypłaciłem zimą przy zawrotnej prędkości 30km/h...Moje zdanie jest takie, że tak jak w przypadku sprawy karnej morderstwa winien jest zleceniodawca i zabójca tak i w przypadku takiego auta, winien jest sprzedający(zlecający naprawę) i blacharz, a często gęsto to jedna i ta sama osoba.
    Ze względu na klauzulę sumienia mogę odmówić pomocy....
    były Fiat 126p; Honda Accord Mk4 FL 2.0 B+G; Opel Vectra 1.8 CD B+G ; Fiat Punto II 1.2 8V B+G
    jest Alfa 166 2.4 jtd '04...jak przystało na fana motoryzacji
    Opel Astra J B14NEL - pożeracz korków
    http://chomikuj.pl/danus77

  3. #53
    Użytkownik Romeo Avatar premek
    Dołączył
    06 2010
    Mieszka w
    Tarnowskie Góry
    Auto
    164 2.0 TB '93/ Spider (916) 2.0 TS '01
    Postów
    1,600

    Domyślnie

    Jest instytucja "przeglądu powypadkowego". Blacharz mógł spartolić, bo np. dowiedzieć się, że auto nie wróci już na drogi a do muzeum (wiem, że to naginane, ale..). Diagnosta jednak powinien ponieść odpowiedzialność za przepuszczenie takiego bubla.

    Zwłaszcza, że blacharz nie musi posiadać żadnych uprawnień do prowadzenia warsztatu.

  4. #54
    Użytkownik Romeo Avatar Piotras
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Tychy
    Auto
    156 2.5 \6/
    Postów
    529

    Domyślnie

    napisz jak sie sprawa rozwinie ja bym postapil tak samo nawet nie wiem czy bym z ta umowa i z tym autem nie poejchal spowrotem do niego moja opinia , dobrze zrobilas ze poszlas na policje im wiecej takich doniesień tym mniej aut na liscie bez wypadkowych

  5. #55
    vixen
    Gość

    Domyślnie

    Napiszę, sama siedzę jak na szpilkach co ten facet zrobi??

    Pozdr

  6. #56
    Użytkownik Romeo Avatar Piotras
    Dołączył
    04 2009
    Mieszka w
    Tychy
    Auto
    156 2.5 \6/
    Postów
    529

    Domyślnie

    Cytat Napisał vixen Zobacz post
    Napiszę, sama siedzę jak na szpilkach co ten facet zrobi??

    Pozdr

    powodzenia 3maj sie

  7. #57
    Użytkownik Rowerzysta Avatar RobertWroc
    Dołączył
    04 2010
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Alfa Romeo 159 2.2JTS
    Postów
    354

    Domyślnie

    Cytat Napisał danus77 Zobacz post
    Tzn. że jak ktoś tym samochodem "z niewyjaśnionych okoliczności zjedzie na przeciwny pas ruchu" jak to ładnie określa policja, bo auto nie trzyma żadnych kątów to winien jest tylko sprzedający...A potem blacharze się dziwią, że mają opinię jaką mają...albo robią zgodnie ze sztuką albo niech przystanki malują...sorki poniosło mnie, ale miałem takie auto i o mało tego życiem nie przypłaciłem zimą przy zawrotnej prędkości 30km/h...Moje zdanie jest takie, że tak jak w przypadku sprawy karnej morderstwa winien jest zleceniodawca i zabójca tak i w przypadku takiego auta, winien jest sprzedający(zlecający naprawę) i blacharz, a często gęsto to jedna i ta sama osoba.
    Nie możesz obarczać winą blacharza, za to to tylko ze wykonał swoją prace zgodnie z życzeniem klienta. Nie zapominajmy że blacharz bierze pieniadze za swoją pracę. I jeżeli klient mówi że płąci tyko 500,- to co? Blacharz ma jednak wykonać pracę za 5000,-?
    A może od razu dać gościowi w mordę krzycząc "ty morderco, wypier.."?
    Nie po prostu zrobi jak mu zlecono.

    I nie każdy kto naprawia samochód byle jak robi to na sprzedaż.
    Przykład: ostatnio mojemu bratu wjechał w du.e autobus. Fokus którym jechał oberwał, ubezpieczalnia wypłaciła mu 4800,-, a on? kupił nową klapę, lampy , jakoś na podwórku to pozakładał i ..koniec..zamierza dalej jeżdzić, wozić dziecko niespełna roczne... w koncu jest miszczem kierownicy ma prawko już 6 miesięcy... brak słów...

    Dlatego nie jest rolą blacharza ocenianie klienta, a już na pewno nie jest jego zadaniem umoralnianie ludzi. Zresztą nie tylko blacharza, każdego jednego usługodawcy.


    w sumie nie każdy jest tak szczery jak pan z ogłoszenia http://motoaukcja.interia.pl/show_it...tem=1198851974

    że aż pozwolę sobie zacytować go:

    GC8 STI Type RA import z Japonii (nie UK). DCCD, natrysk na intercooler. Zawieszenie JIC gwintowane na unibalach, wydech ze stali kwasoodpornej (Apexi), EVC, Blowoff i dolot HKS. Wiecej info pod numerem telefonu: 691 282 480 Jest to tani złom przywieziony z Japonii(w Anglii są "igły" w superextrahipermega stanie technicznym ale to daleko wiec sie nie opłaca). Auto płyneło 6 tygodni w kontenerze ale przy załadunku ktoś zapomniał zamknąć drzwiczki i przez te 6 tyg. auto zażywało kąpieli w słonej wodzie...może i dobrze, wymyło zewsząd resztki niepotrzebnego lakieru i tej czarnej mazi. Auto jest bardzo komfortowe, idealne na długie trasy np. do Hiszpanii. Pali około 8, no może 9 litrów na 100km...ale to już w przypadku szybszej jazdy. Fotele sa podgrzewane i mają opcję masażu pleców i siedziska pasażera....w sumie to kierowcy ale to prawy fotel wiec chyba pasażera?? W '97 po wyjeździe z salonu auto zaliczyło dachowanie przy zjeżdzaniu z krawęznika. Rok pózniej auto miało lekka obcierke o betonowy filar mostu przy 130km/h ale troche szpachli oraz pare kartek z magazynu MOJA FURA załatwiło sprawe i obeszło sie bez wstawiania ćwiartki. W 2001 r. zepsuł sie licznik, ktory zaczął sie szybciej krecic, wiec trzeba było go troche cofnąć. Z tego co ustaliłem po rozmowach z 6scioma z 8smiu wlascicieli to auto ma cos okolo tych 76tysiecy bo oni jezdzili nim tylko po bułki oraz zawozili nimi dzieci do przedszkola. Na prawym boku odchodzi farba dlatego nei dałęm zdjecia z prawej bo pod spodem jest jakis dziwny niebieski podkład i brzydko to wygląda. Koła ktore widać na zdjeciu zalozylem tylko tak na szybko do zdjecia i dobrze ze sie ojciec nie skapnał, ze pozostawilem jego poloneza na klockach...to sa chyba stalowe felgi bo wydawaly takie dziwne dzwieki jak sie przewracały. Tłumik sie chyba zepsuł bo jest w nim ogromna dziura i strasznie warczy. W oponach tez chyba sa dziury bo jak jade to co chwile slysze takie psssss, psssss...ale byłem u wulkanizatora i powiedział, ze jest ok....chyba sie nie zna, bo to caly czas mi syczy jak jade....dureń! Cena podana w aukcji dotyczy lewego lusterka pasażera, tzn. kierowcy....sam juz nie wiem. Pozdrawiam wszystkich posiadających pieniądze kupujących.
    Ostatnio edytowane przez RobertWroc ; 30-10-2010 o 11:38

  8. #58
    Użytkownik Pirat drogowy
    Dołączył
    08 2010
    Mieszka w
    ZAMOŚĆ
    Auto
    VOLVO V60 D3 + MERCEDES 190E 2.6
    Postów
    225

    Domyślnie

    Vixen. MUSISZ !!! pisemnie powiadomić sprzedawcę o stwierdzeniu wad samochodu o których nie zostałaś poinformowana przez zbywcę pojazdu. Możesz odstąpić od umowy i żądać zwrotu pieniędzy albo obniżenia ceny.

    Jeśli sprzedawca nie odpowie/odmówi masz podstawę do wystąpienia na drogę sądową. Wszystko jest regulowane Kodeksem Postępowania Cywilnego i żadne 7 dni nie ma tu zastosowania ani wpisy w umowach kupna-sprzedaży o tym że kupujący znał stan techniczny !!!

    Ludzie nie kupujcie samochodów w SOCHACZEWIE tam handlarze to najgorsze szumowiny pod słońcem.
    Ostatnio edytowane przez A.Krystian ; 30-10-2010 o 15:08
    Były:

    159 1.9 JTDM 2006
    156 2.4JTD 2002

  9. #59
    Użytkownik Pasjonat Avatar danus77
    Dołączył
    09 2009
    Mieszka w
    Bełchatów
    Auto
    Alfa Romeo 166 2.4 jtd 20V Sportronic '04r
    Postów
    3,286

    Domyślnie

    Cytat Napisał RobertWroc Zobacz post
    Nie możesz obarczać winą blacharza, za to to tylko ze wykonał swoją prace zgodnie z życzeniem klienta. Nie zapominajmy że blacharz bierze pieniadze za swoją pracę. I jeżeli klient mówi że płąci tyko 500,- to co? Blacharz ma jednak wykonać pracę za 5000,-?
    A może od razu dać gościowi w mordę krzycząc "ty morderco, wypier.."?
    Nie po prostu zrobi jak mu zlecono.
    Dlatego mam jednego blacharza, którego podziwiam i zawsze jemu zlecam naprawy...Facet zna się na rzeczy i zawsze mówi uczciwie do klienta, że albo robimy to dobrze albo wogóle...jeśli klient po mocnej kolizji nie chce wstawić auta na ramę a zrobić tylko po łebkach, to nie bierze się za to wogóle..i jakoś nie traci na takim podejściu do klienta, bo terminy ustala najczęściej za 2 miesiące bo tyle ma roboty, a nie jest to mały zakład, bo robią jednocześnie 3 samochody...a i ceny ma bardzo przystępne oraz uwzględnia bezproblemowo reklamacje.
    Jakby wszyscy blacharze tak podchodzili do tematu to nie mielibyśmy takiej ilości wraków na drogach...bo niestety tą alfę trzeba tak nazwać.
    Ze względu na klauzulę sumienia mogę odmówić pomocy....
    były Fiat 126p; Honda Accord Mk4 FL 2.0 B+G; Opel Vectra 1.8 CD B+G ; Fiat Punto II 1.2 8V B+G
    jest Alfa 166 2.4 jtd '04...jak przystało na fana motoryzacji
    Opel Astra J B14NEL - pożeracz korków
    http://chomikuj.pl/danus77

  10. #60
    vixen
    Gość

    Domyślnie

    Próbowałam sie skontaktować z osobą która oddała auto do "komisu", znalazłam tą dziewczynę na naszej-klasie i prosiłam o informacje w jakim stanie oddała auto w ręce tego oszusta, ale do tej pory nie raczyła odpowiedzieć, najpewniej dostała swoją kase za to auto i resztę ma głęboko w nosie, szukałam ją w biurze numerów i jej matkę która jest współwłaścicielem ale niestety nie są zarejestrowane. Dałam się zrobić im ładnie, ale nie popuszcze chociażby z tego względu, że wracając tym autem do domu mogłam stracić coś więcej niż tylko kase.... jak dla mnie jest to spory przekręt, bo analizując dokumenty które dostałam nic się w nich nie zgadza, ja byłam w przekonianiu, że kupuję auto od pierwszego właściciela z rocznia 46, a ta pani sprzedała w zeszłym roku młodej dziewczynie i jej matce i dziwi mnie, że przez ten czas nie raczyły zarejestrować tego auta, ubezpieczone było. Drugi raz jak będę kupować auto będę już mądrzejsza

    A miało być tak pięknie....

    ---------- Post dodany o godzinie 19:21 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 19:20 ----------

    Mimo wszystko nadal najchętniej kupiłabym alfę

Podobne wątki

  1. Chip Box z allegro - UWAGA !!
    Utworzone przez GhostRider w dziale Tuning
    Odpowiedzi: 132
    Ostatni post / autor: 17-03-2021, 08:45
  2. Uwaga na tą alfę z allegro - AR 166 !!!!
    Utworzone przez GrzesiuSiedlce w dziale Kupić - nie kupić? Auta z ogłoszeń
    Odpowiedzi: 60
    Ostatni post / autor: 07-01-2012, 12:02
  3. Uwaga na tą alfę z allegro !!!!
    Utworzone przez GrzesiuSiedlce w dziale 166
    Odpowiedzi: 12
    Ostatni post / autor: 09-12-2011, 23:21
  4. Głowice GTA z Allegro UWAGA!!!
    Utworzone przez Integralle w dziale 156
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 21-11-2009, 12:04

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory